Catalinka, to widzę podobnie mamy (ja wczoraj rekordy pobiłam - OSIEM GODZIN na zakupach - kto ma gorzej?
Odkryłem następującą rzecz: rano parówki smakują całkiem nieźle, po południu gorzej a wieczorem w ogóle.
Znał się na samochodowych bebechach gorzej niż kura na pieprzu.