Zbiór komentarzy, czy też, jak stwierdził we wstępie Grzegorz Jankowicz - "portret wielokrotny" poety "osobnego", intrygującego, o własnym, niepowtarzalnym idiomie i rozpoznawalnej dykcji lirycznej.
(...) Do Breslau dojechaliśmy wieczorem - wspominał dzień 14 stycznia 1945 roku Ulrich Frodien, jeden z mieszkańców miasta. - W zasypanym śniegiem mieście panowały ciemności. Nie paliły się lampy ulic...