@marian - rozumiem, że nie wklejasz tu swoich recenzji z wrodzonej skromności? Nie chcesz nas kłuć swoją doskonałością w oczy? Chwalebne zaiste, ale nie, nie przeszło mi to nawet przez moment przez myśl, gdyż nic na to nie wskazuje, jak dotąd. Nic.
I przepraszam, jeśli zostanie to uznane za wycieczkę osobistą, ale dla mnie publiczne natrząsanie się z recenzji innych osób jest naprawdę żenują...