Adrianna B.

praca-> ciężka

zanim zarazi się

nutella!

Juliab3, rozumiem twój ból. Ja też jestem typową humanistką, ale za to matematyka mam dobrego i trochę nadrabiam zaległości. Mimo to przedmiotów ścisłych nienawidzę- no, może oprócz biologii, którą wielbię:D. Właśnię się męczę z jednym zadaniem z matmy i skończyć go nie mogę. No cóż. Mam nadzieję, że w czasie pytania do niego nie dojdzie, bo wówczas adieu czwórko na koniec roku.

i pomyślał, że

zegar

A ja jak czytam to nie zwracam na nic uwagi- chociaż z muzyką czasem dochodzi do symbiozy, o jakiej mówiłaś. Rzadko, ale przy czytaniu jakiegoś fragmentu coś tam świta. Ale ogólnie, jak akcja mnie bardzo wciągnie to nawet nie słyszę jak ktoś coś do mnie woła- dlatego tata, jak widzi, że czytam to mi wysyła smsy bo to jedyna rzecz na jaką wówczas reaguję:D

A ja ostatnio oglądałam z bratem Park Jurajski 2. W sumie już wszystkie części znam na pamięć, bo mam brata-maniaka dinozaurów. A film całkiem okej, chociaż jak się już ogląda po raz pięćsetny to staje się dość nudny.

Ja tatę przymuszam do kupna 'FNiN oraz BM" :D

Ja też czekam na "Felix, Net i Nika oraz TMK", tak poza tym to chyba na nic... jakoś wszystkie filmy obchodzę szerokim łukiem, bardzo rzadko coś oglądam. Ale jeśli będzie jakiś nowy film z Cagem to pewnie pójdę;)

filmowa-> adaptacja

w kierunku czarownicy

To jest seria Thomasa Brezina "Żadnych chłopaków, wstęp tylko dla czarownic", tom 1- Rywalki nierozłączki:)

Christie

romans czy kryminał?

"Pamiętniki wampirów" Czytałąm tylko pierwszą część, ale płytkość Eleny tak mnie irytowała, że po resztę już nie sięgnę. No i kilka lat temu nie mogłam przebrnąć przez "Opowieść o Despero"- początek był całkiem w porządku, potem wydawało mi się to trochę nudne. Nie wiem, bo nigdy do końca nie doczytałam.

Mi najbardziej przypadło do gustu "Dopóki mamy twarze" C.S Lewisa.

A ja zaszalałam ostatnio, w trzy minuty cztery książki!:D
"Mroczny sekret", "Felix, Net i Nika oraz Pałac Snów", "Felix, Net i Nika oraz Orbitalny Spisek" i "Jak chodzić na wysokich obcasach" :)

pomógł mu "Tupcio Chrupcio" (Eliza Piotrowska)

Tajemnica Brokeback Mountain. Piękny film- nic dodać, nic ująć.

W kinie ostatni raz byłam na "Harry Potter i Insygnia Śmierci". Hmm jak dla mnie dobry, choć zrobiła się z tego troszkę miłosna historia. Czekam na drugą część, żeby ocenić całość. A w telewizji oglądałam "Ona to on", komedia z Amandą Bynes. Całkiem fajne, szczególnie jak się człowiek chce odstresować po piętnastu zadaniach z matematyki.

Ja niezależnie od samopoczucia słucham ulubionych zespołów: The Beatles, Pink Floyd, Queen, Led Zeppelin, The Cure... A między to wplatam jeszcze Evanescence i ... Anitę Lipinicką. Jest to chyba jedyna polska piosenkarka, która ma tak piękne piosenki. Posłuchajcie sobie np. "Mosty"-warto;)

Mój nick nie ma konkretnego znaczenia, nie wiąże się z nim żadna specjalna historia- w pewnej książce czytałam o marce samochodów "Tanassi", przekręciłam jedno "s" na "h" i tak powstał nick. A co do avataru- lubię go, wydaje mi się bardzo optymistyczny.

Ja z kolei na spacer z psem miałam iść, ale psiak jakoś się nie śpieszył bo pół dnia przespał, no cóż. Za to teraz lekcje już zrobione, więc nie pozostaje nic innego jak tylko... czytać;) Ja się zabieram za "Dopóki mamy twarze", a wy, co tam czytacie?

Ze mnie to leniuch prawdziwy dopiero;) Za sportem nie przepadam, no chyba, że rower, rolki i pływanie. Szkoda, że nie ma tego na w-fie...

To i ja mówię Dzień Dobry,a właściwie Dobry Wieczór już;)
W czasie przerwy świątecznej uruchomiłam na nowo czytanie, a teraz znów w kąt... Ech, przeklęta trzecia klasa. Chciałabym nadrobić czytaniew Święto Trzech Króli, ale coś mi się widzi, że odrabiać to ja będę musiała tony matematycznych zadań. Trudno się mówi, poczekam do ferii, za niecały miesiąc. Dam radę!:D Pozdrawiam i idę pić herba...