Adrianna B.

Faledor - Nie taki zajęty, tylko zaległości się we wszystkim narobiło i trzeba nadrabiać! Teraz w kinach jest Jane Eyre, ale podobno dno, więc chyba nie polecam :D

A ja słyszałam ostatnio, że to przysłowie ma drugą część. O gustach się nie dyskutuje jeśli się ich nie ma:D
Długi weekend, czas rysowania, czytania, uczenia się, spotkań rodzinnych i wzdychania do zdjęcia metala ze szkoły.

Szaro i mgliście. Dzień dobry! Przyszłam prosić o wsparcie duchowe na francuski, bo jak zobaczyłam trzy mapki wypełnione po brzegi do nauki to jakoś mi się odechciało uczyć...

Bydgoszcz aktywna:D

Hej ho, jest tu kto?;)

Jak dla mnie gadanie o niczym. Z jednej strony zadajesz filozoficzne pytania, z drugiej coś o napaleńcach i to 'kurva' nie wiem po co. Coś o sobie, coś o facecie. Jakaś nieskładna kartka z pamiętnika. Nie bardzo wiem, co chcesz z tym robić.

A ja dziś zostałam w domu bo obudziłam się o 4 nad ranem z takim bólem pleców, że rozważałam skakanie z okna do szpitala który jest naprzeciw po coś mega przeciwbólowego. A potem zjadłam duuużo ibumu i na razie przeszło, ale za ok. 3 godziny powtórka, więc już wolę sobie odpuścić lekcje...
Będzie czas na nadrabianie czytania przynajmniej ;)

Fajnie brzmi, gorzej potem z nadrabianiem:P

.

http://i52.tinypic.com/mu7x3d.jpg Yeah wyszły!:D Są pyszne. Nie żałujcie na wierzch cukru, bo ja się bałam czy nie za dużo sypnęłam, ale jest pysznie:D

Makomt - mówisz i masz:D

No to przepis na cynamonowe koperty z ananasem:D
1 opakowanie ciasta francuskiego
puszka plastrów ananasa w zalewie
gruby cukier
cynamon
do posmarowania: białko

Piekarnik nagrzewamy do 190 st C.
Ciasto rozwijamy i kroimy na kwadraty.
Ananasa odsączamy z zalewy, plastry przekrajamy na pół. Na każdym kwadracie układamy 2 połówki ananasa i dokładnie zlepiamy brzeg...

Witam!
Właśnie piekę cynamonowe koperty z ananasem i stresuję się, czy wyjdą:D I przy okazji uczę się na sprawdzian z geografii. Ale to tak naprawdę przy okazji, bo czekają na mnie dwie książki jeszcze...
Cassiel96 - moja mama robi pyszną herbatę z aronią na przeziębienie:) No i najlepiej jednak zażyć trochę chemii w postaci witamin i jakiś rutinoscorbin czy coś:P

Z tego co ja wiem do długo zakazane było "O obrotach sfer niebieskich" Kopernika, chyba dopiero Jan Paweł II to zdjął. No cóż, w dwudziestym wieku nie uznawać teorii heliocentrycznej to dosyć ciekawe, nie powiem:D

Dobry wieczór!
Powodzenia moliku, ja też mam sprawdzianowy tydzień ;c. Zauważyłam taką ciekawą zależność - im więcej ciekawych książek mam w posiadaniu, tym więcej sprawdzianów! Chyba zacznę słowniki wypożyczać...

A ja mam jutro sprawdzian z matematyki, w planach była nauka, ale tylko w planach, bo poza planami Jodi Picoult czekała, więc sami wiecie jak to jest...:D

A u nas niby ciepło, ale jak wyszłam na spacer z psem to dziękowałam sobie w myślach, że jednak wzięłam polar mamy:D Ale może to też dlatego, że to otwarta przestrzeń, bo jak byłam w mieście, to nawet milusio było. A teraz ciąg dalszy lekcji, szef kuchni poleca ćwiczenia z francuskiego, klasycyzm, kolejną Fedrę i pięć sprawdzianów w tygodniu.

Wszystkiego najlepszego dla naszych kanapowych nauczycielek!:D Piękne kwiaty, fajny pomysł z tymi liśćmi:) A ja już trzecią godzinę siedzę nad dwoma(!) przykładami z matematyki. Jeszcze chwila i wartości wyrażenia wyjdą mi uszami.

"Chłopi. Tom I" Reymont
"Drugie spojrzenie" J. Picoult
(o dziwo w Chłopach jestem dalej, ale tylko dlatego, że za Picoult się później wzięłam;)

O tak, weekend jest potrzebny obrzydliwie okropnie:D

"Zielony tata"

"Księgowir"

Ja mojemu bratu jak był mały czytałam różne książeczki o dinozaurach(jego najwieksza milosc) :D. A teraz on sam czyta sobie to : http://nakanapie.pl/book/485752/500-ciekawostek-o-dinozaurach.htm
Może trochę trudne dla malucha, ale chłopakom same obrazki sprawiają frajdę:)

A moja ciocia swojej córeczce ...

A moja największa miłość z dzieciństwa to Kubuś Puchatek!:D Miś o małym rozumku rządził zawsze i wszędzie.

Witajcie! Ja byłam dziś w teatrze na "Królu Edypie" i nieźle się zirytowałam. Człowiek nawet nie może się wczuć w akcję, bo panienki po lewej chichoczą, komuś się włączyła komórka, 'dresy' przed nami cały czas biegały do łazienki... aż miałam ochotę krzyknąć, czy mają coś z pęcherzem, czy naprawdę nie mogą dwóch godzin przesiedzieć... Współczuję aktorom i wstyd mi za tę część młodzieży.

Nie. Mamy wystarczająco mały wskaźnik czytania, a wraz z opłatą jeszcze zmaleje. Teoretycznie 1 zł to nie jest dużo, ale chociażby patrząc na wakacje, gdzie ja czytam ok. 5 książek w tygodniu - to daje już 20 zł na miesiąc i mi jednak szkoda tych pieniędzy, bo mogę je zaoszczędzić na coś innego. Tym bardziej, że moja biblioteka nie ma wspaniałych zbiorów i na niektóre książki są kilkumiesięczne ko...