Pisarze, którzy budzą kontrowersje

Autor: Dominika Róg-Górecka ·5 minut
2022-04-11 7 komentarzy 41 Polubień
Pisarze, którzy budzą kontrowersje

Zdawać by się mogło, że zawód pisarza stanowi raczej spokojne zajęcie. Miejsce pracy to typowy home office, klientów spotyka się dopiero po zakończeniu pracy nad książką i to raczej w komfortowych miejscach, jak księgarnie, czy biblioteki. Przecież autor nie jest celebrytą, żeby bulwersować. Nic bardziej mylnego!

 

Tak naprawdę pisarze od zawsze lubili wetknąć kij w mrowisko, opisać coś w mało popularny sposób, skrytykować władzę, czy urazić uczucia religijne. Dziś jednak nie będzie o historii, ale o współczesności! Kto budzi kontrowersje za sprawą swoich poglądów, a komu jedno zdanie wypominane jest przez lata? Sprawdźmy!

 

 

Magiczna kariera J. K. Rowling

J. K. Rowling bardzo długo postrzegana była przez opinię publiczną jako kobieta, która osiągnęła niesamowity sukces. Jej historię wielu podawało jako przykład determinacji i odwagi, a opowieści o tym, że „Harrego Pottera” odrzuciło kilka wydawnictw, podnosiły na duchu początkujących pisarzy. Może nie było zupełnie kolorowo, bowiem w międzyczasie przypadł jeszcze okres religijnego grillowania książek Rowling, ale z grubsza wizerunek autorki był raczej pozytywny. A potem pisarka zaczęła szukać poparcia w społeczności LGBT... Chociaż szukanie poparcia nie jest może najlepszym określeniem, ponieważ działania autorki sprawiły wrażenie podejmowanych „na pół gwizdka”. Najpierw pisarka oświadczyła, że Albus Dumbledore jest gejem, a następnie nie zapewniła mu coming out'u w filmie „Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda”.

 

Wiele z wypowiedzi autorki budziło skrajne reakcje jej fanów, jednak największą burzę wywołał napisany w czerwcu 2021 komentarz: „Osoby z miesiączką? Jestem pewna, że są na to jakieś inne wyrazy. Pomóżcie mi. Wumben? Wimpund? Woomud?” (chodziło rzecz jasna o „women”). Wtedy to dopiero zawrzało! Na skutek tej afery grono fanów autorki, od lewej do prawej, lekko się zbulwersowało i zmniejszyło. Podobno z tego powodu Rowling nie była obecna na 20-leciu Harrego Pottera. Ale to nie koniec atrakcji.

 

W styczniu tego roku autorka została oskarżona o antysemityzm. To jednak nie wszystko. Ostatnio o Rowling wspomniał... Putin. Stwierdził on, ze zachodnie media chcą „wymazać” autorkę tak samo, jak Rosję. Jednak głównej zainteresowanej nie spodobało się to wsparcie. Szybko się od niego odcięła i ogłosiła, że wycofuje z Rosji e-booki „Harrego Pottera”. Czy to będzie koniec kontrowersji? Zapewne nie.

 

Mądrości P. Coelho

Ten pisarz od lat budzi wiele kontrowersji. Dla jednych jest autorem pięknych książek pełnych życiowych mądrości, dla innych grafomanem bez polotu. Nie ma też problemów, by mówić prosto z mostu to, o czym myśli. Oburzenie wzbudził m.in. nazywając „Ulissesa” Jamesa Joyce'a „głupią książką”.

 

Z kolei w 2014 roku zasłynął propozycją wykupienia od Sony praw do filmu „The Interview” („Wywiad ze Słońcem Narodu”) o zamachu na Kim Dzong Una. Prace nad produkcją zostały wstrzymane na względu na ataki hakerów. Autor zaproponował, że zapłaci za prawa do dalszego nagrywania filmu... 100 tysięcy dolarów. Jak sam stwierdził: „Myślałem, że może przyjmą ofertę, żeby nie stracić twarzy. Wiecie, na zasadzie: 'w geście dobrej woli weźmiemy 100 tysięcy, nawet jeśli włożyliśmy w ten film 44 miliony, ponieważ wierzymy w swobodę wypowiedzi”. Nie doczekał się odpowiedzi.

 

Przechodząc szybko do bieżącego roku, do najświeższych kontrowersji przyczynił się wpis z 11 marca. Autor napisał w nim, że „Ukraiński kryzys jest wygodną wymówką dla rusofobii”. No i się zaczęło... Wypowiedź autora spotkała się z natychmiastową falą krytyki, a internetowa księgarnia BookSale zdecydowała się na wycofanie książek pisarza.

 

Przypadek Petera Handkeg

Literacka Nagroda Nobla przyznana w 2019 roku przeszła do polskiej historii za sprawą wyróżnienia twórczości Olgi Tokarczuk. Autorka otrzymała nagrodę za 2018 rok. Jednocześnie drugim laureatem, wyróżnionym za 2019 rok, był Peter Handke i to on wywołał prawdziwe kontrowersje na arenie międzynarodowej. Co było ich przyczyną? Peter Handke napisał w latach dziewięćdziesiątych i na początku dwutysięcznych artykuł i książkę na temat wojen domowych w byłej Jugosławii oraz udziału NATO w wojnie w Kosowie w 1999 roku. Autorowi zarzucano usprawiedliwianie zbrodni wojennych oraz obronę złoczyńców. Do szwedzkiej akademii trafił wniosek o odebranie nagrody austriackiemu pisarzowi, a w wielu miejscach organizowano protesty.

 

Andrzej Sapkowski i fani

Sapkowskiemu z pewnością nie można zarzucić jednego, tj. że za wszelką cenę stara się utrzymać sympatię fanów. Wręcz odwrotnie, mówi to, co myśli i nie przejmuje się konsekwencjami. Odkąd pamiętam przychodzenie na jego spotkania autorskie było doświadczeniem słodko-gorzkim. Jedna z jego ciekawszych odpowiedzi dotyczyła klapy przygodowej gry karcianej Wiedźmin (nie, to nie był Gwint). Zapytany o komentarz stwierdził, że pieniądze wziął i nie odda. Można więc przypuszczać, że podobne podejście miał do współpracy z CD Projekt. Sukces komputerowego „Wiedźmina” zaskoczył wielu, w tym samego autora, który w grudniu 2018 r. wezwał CD Projekt do zapłaty 60 mln złotych. Ostatecznie doszło do zawarcia ugody.

 

Jednak to, że autor nie pała do gier szczególną miłością, wiadome było już wcześniej. W 2016 roku padły bowiem słowa „Znam parę osób, które w tę grę grało, ale niewiele takich osób znam, bo obracam się raczej wśród ludzi inteligentnych”. Autor czuł się urażony również tym, że zdaniem niektórych to książki... powstały na podstawie gry.

 

Wydaje się, że autor nie podchodzi aż tak krytycznie do Netflixowej produkcji. Szczególne zdziwienie fanów wzbudziły pochlebne komentarze na temat drugiego sezonu serialu. Podczas, gdy miłośnicy Wiedźmina wskazywali na nieścisłości i odejście od książkowej fabuły, sam autor napisał „Adaptowanie książek mojego autorstwa to niełatwa sztuka i gratuluję Lauren i jej zespołowi świetnego wywiązania się z tego zadania. Obejrzałem z dużą radością i liczę na to, że sezon trzeci będzie zrobiony z jeszcze większym rozmachem”.

 

Haruki Murakami – (nie)japoński pisarz

Na zachodzie Murakami jest jednym z najsłynniejszych japońskich pisarzy. Część czytelników odbiera go jako przedstawiciela swojego rodzimego rynku, podczas gdy na wyspie kwitnącej wiśni... wielu krytykuje go za odcięcie się od tradycji i promowanie zachodnich wzorców. Zdaniem japońskiego establishmentu twórczość Murakami to literatura niskich lotów, przeładowana zwrotami akcji i płytką fabułą.

 

Jednak krytyka na autora spadła nie tylko za całokształt i nie tylko w Japonii. Jego licząca ponad 1000 stron powieść, „Śmierć Komandora”, została uznana przez hongkońskich cenzorów za obsceniczną i nadano jej drugą kategorię zarezerwowaną dla materiałów nieprzyzwoitych. Oznaczało to, że książka ta musiała być sprzedawana w Chinach ze specjalnym oznaczeniem.

 

Nie jest łatwo być pisarzem

W czasach, gdy media społecznościowe są niesamowicie powszechne, a od wyrażenia swojej opinii dzieli nas raptem kilka kliknięć, łatwo powiedzieć parę słów za dużo. Zdarza się to nawet pisarzom. Z drugiej strony, autor to nie przysłowiowa zupa pomidorowa, żeby każdemu pasować, a łaska opinii publicznej na pstrym koniu jeździ.

 

Mam nadzieję, że w tych krótkich podsumowaniach kilku przykładowych kontrowersji z literackiego świata udało się Wam wyczytać coś, co Was zainteresowało. A może znacie jeszcze inne sytuacje, gdy pisarz znalazł się w ogniu krytyki? Jak zawsze czekam na nie w komentarzach!

× 41 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@Chassefierre
@Chassefierre · ponad 2 lata temu
Już gdzieś to pisałam, ale Coelho to może mieć ,,kryzys'' w swoim związku, jeśli w jakimś jest, a nie w Ukrainie, bo w Ukrainie jest wojna.

Z innych pisarzy, którzy wzbudzili ostatnio kontrowersje, to Komuda i jego beznadziejne homofobiczne opowiadanie ,,Dalian, będziesz ćwiartowany'' (serio, obiektywnie beznadziejne, już niezależnie od tego, jaki autor ma stosunek do homoseksualistów) i Pilipiuk, który nie mógł zrozumieć, że jednak nie chcą go zaprosić na Konline i w ogóle jak to tak, skoro on już tyle lat pisze książki; i w sumie jeszcze Piekara, który nie potrafił wziąć na klatę krytyki swoich książek. ;)
× 15
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
i w sumie jeszcze Piekara, który nie potrafił wziąć na klatę krytyki swoich książek. ;)
O, w tym temacie jeszcze jeden autor mi się przypomniał. ;-)
× 11
@Wiesia
@Wiesia · ponad 2 lata temu
@LetMeRead nie wywołuj wilka z lasu 😁
× 7
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Wilk się już raczej na dobre pogniewał i zaszył głęboko w chaszczach. ;-)
× 7
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 2 lata temu
Fajny artykuł. W ogniu krytyki znalazł się kiedyś Stephen King, który narobił rabanu krytykując Kubricka za adaptację Lśnienia. Moim zdaniem słusznie się temu Kingowi dostało, bo Kubrick miał prawo adaptować książkę jak tam sobie chciał, a pisarz zarobił szmal na prawach autorskich o promocji już nie wspominając. Nie musiał pyskować.
× 13
@canis.luna
@canis.luna · ponad 2 lata temu
A ja uważam, że pisarz ma prawo wyrazić zdanie na temat adaptacji/interpretacji swego dzieła. Nie dość, że jest takim samym jego odbiorcą jak "przeciętny Kowalski", który swoje opinie wyleje później na fb to dodatkowo jest twórcą pierwowzoru. Jedni narzekają, że Kingowi się Lśnienie nie podobało, inni, że Sapkowskiemu się serial podoba. To co w końcu autorowi wolno? Nie dogodzisz.
× 3
@Fredkowski
@Fredkowski · ponad 2 lata temu
Autorowi wolno być autorem, ale skoro z własnej woli oddał prawa do swobodnej adaptacji, to nie powinien narzekać - publicznie.
× 3
@canis.luna
@canis.luna · ponad 2 lata temu
Nie zgodzę się. Po nakręceniu ekranizacji autor jest także jej odbiorcą i ma prawo do własnej opinii tak jak każdy inny. Ale mój punkt widzenia już przedstawiłam, nie będę się powtarzać :)
× 3
@Chassefierre
@Chassefierre · ponad 2 lata temu
To w sumie jeszcze dorzucę trzy grosze, gdyż przeżywamy festiwal głupoty (żeby nie powiedzieć mocniej) i pan Dariusz Rekosz znany z pisania książek dla dzieci uznał, że z okazji urodzin podzieli się ze światem perłami swoich przemyśleń:



W wyniku czego wydawnictwo Tandem stanęło na wysokości zadania i wstrzymało wszystkie projekty wydawnicze związane z książkami tego idioty. :)
× 6
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Przejrzałam jego profil, to niestety nie jedyny jego występ w temacie Ukrainy...
× 4
@Chassefierre
@Chassefierre · ponad 2 lata temu
Tak, też to widziałam... To jest naprawdę straszne, że taki człowiek pisze książki dla dzieci. Cholera wie, jakie treści w nich przemyca, skoro jest tak pełen nienawiści i głupoty. :/
× 5
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 2 lata temu
Mnie jeszcze bardziej przeraża liczba lajków…
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Na pewno nie kupię książki tego pana.
× 4
@literackiespelnienie
@literackiespelnienie · ponad 2 lata temu
Wielkie mi rzeczy - sam w życiu prywatnym jestem kontrowersyjny, ale na miłość - po co czepiać się słówek i ,,wolnej myśli''? Krytyka musi być, zawsze i wszędzie - lepiej, kiedy King jeździ po Kubricku, niż udawać, oho, jaki wspaniały film. To dopiero hipokryzja - unikać własnego zdania i udawać, że myśli się, jak pozostali. I wy chcecie żyć w wolnym społeczeństwie? Te wpisy pokazały, że nie chcecie.
× 4
@Utopia
@Utopia · ponad 2 lata temu
Opętani przez duchy. Egzorcyzmy w XXI stuleciu autor Wanda Prątnicka. Moim zdaniem Pani należy do osób bardzo kontrowersyjnych jeżeli chodzi o pewne poglądy. Dr Wanda Prątnicka wierzy, że większość naszego złego staniu zdrowia , samopoczucia i codzienne troski spowodowane są nawiedzeniami duchów. Polecam jako poszerzenie horyzontów :,-)
× 1
@Ive.Vivrebien
@Ive.Vivrebien · ponad 2 lata temu
O. A to dopiero ciekawe... Na pewno sprawdzę ;)
@eR_
@eR_ · ponad 2 lata temu
A Rowling zjadła zbytnia poprawność polityczna. Osoba z miesiączką to wiadomo kimjest, niezależnie od tego co sądzą inni. Szukanie dziury w całym. A durne wypowiedzi innych nie przeszkadzają, tylko te w których ktoś powie prawdę.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Interesujący artykuł. Kontrowersje wzbudzały też wypowiedzi Olgi Tokarczuk.