Tantiemy ze sprzedaży używanych książek?

Autor: dominika.nawidelcu ·1 minuta
2021-06-01 5 komentarzy 10 Polubień
Tantiemy ze sprzedaży używanych książek?

Nieważne, czy kupisz książkę z księgarni, czy wypożyczysz w bibliotece, w jakiś sposób wesprzesz autora. A co z antykwariatami? Tutaj nie jest tak różowo. Autorzy nie otrzymują ani grosza z tytułu sprzedaży używanych książek. W Polsce najmniej zarabiających pisarzy ma wspierać opłata reprograficzna. W Anglii na wypłacanie dodatkowych tantiem zdecydowali się… antykwariusze!


Inicjatorem akcji jest William Pryor, założyciel Bookbarn International. Sam pomysł powstał w 2005 roku, od tego czasu trwało zbieranie funduszy. Do inicjatywy dołączył World of Books Group, jeden z największych internetowych sprzedawców używanych książek, i tak oto powstał fundusz AuthorSHARE o łącznym kapitale 200 000 funtów.

Jak to będzie działać?

Autorzy otrzymają wynagrodzenie za każdym razem, gdy jedna z ich książek zostanie kupiona za pośrednictwem stron internetowych World of Books lub Bookbarn International. Maksymalna roczna wypłata wynosi 1 000 funtów. Pierwsze wypłaty planowane są na październik. Jeśli środki nie zostaną wykorzystane w całości, pozostałe pieniądze zostaną przekazane tzw. Fundusz Pomocowy, wspierający autorów w trudnej sytuacji finansowej.

Inicjator akcji liczy, że w przyszłości weźmie w niej udział więcej antykwariuszy:

„Jako pisarz i założyciel Bookbarn byłem zdziwiony, że autorzy, osoby, które tworzą „surowiec” do działalności antykwariatów, w ogóle nie odnoszą korzyści z tytułu sprzedawania używanych książek. W całej akcji chodzi o to, aby docenić autorów za wartość, którą tworzą. Mamy nadzieję, że inni detaliści dołączą do nas w tej innowacyjnej, dobrowolnej inicjatywie”.

Co sądzicie o pomyśle? Czy tantiemy z tytułu sprzedaży używanych książek to dobry pomysł? A może tylko sposób na kolejną podwyżkę ceny książek?

Dominika Róg-Górecka
× 10 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@Chassefierre
@Chassefierre · prawie 3 lata temu
To trochę bez sensu. Książka została już raz sprzedana (klientowi, bibliotece) i autor dostał już raz z jej sprzedaży pieniądze. Jeśli klient (biblioteka) sprzeda książkę dalej, to autorowi nie powinny się należeć z tego tytułu dodatkowe pieniądze, tak samo jak nie należą się one mnie, kiedy ktoś, kto kupił rzecz którą wykonałam sprzeda ją dalej.
× 9
@dominika.nawidelcu
@dominika.nawidelcu · prawie 3 lata temu
A czy z bibliotekami nie jest to tak, że autor dostaje tantiemy od tego, że biblioteka kupuje książkę, a potem od każdego wypożyczenia?
× 3
@Chassefierre
@Chassefierre · prawie 3 lata temu
Faktycznie, od 2015 podziału i wypłaty wynagrodzeń dokonuje Stowarzyszenie Autorów i Wydawców Copyright Polska.
W takim razie, z tą biblioteką to był nietrafiony argument. Chociaż, biorąc pod uwagę hipotetyczną sytuację w której biblioteka kupuje od wydawnictwa książkę X (część pieniędzy idzie dla autora), potem są z tytułu wypożyczenia książki X wypłacane autorowi tantiemy (druga, trzecia, czwarta opłata, bo jak podejrzewam tantiemy są wypłacane co roku), a potem - ileś lat później - książka zostaje wycofana z obrotu i odsprzedana do antykwariatu, to dlaczego znowu ktoś ma płacić za to, że ta książka finalnie trafi do czytelnika, który przeczyta ją maks kilka razy i pożyczy może trzem osobom w obrębie rodziny i najbliższych znajomych?
× 5
@Mackowy
@Mackowy · prawie 3 lata temu
Ugh... oczywiście zapłacą klienci, a nie szlachetne i wspaniałomyślne World of Books lub Bookbarn.
Tylko patrzeć, jak koncerny samochodowe zaczną żądać tantiem za każdym razem, kiedy Miras handlarz sprzeda Passata B5, 1.9 TDI z 2000 roku, igła, zobacz, jedyny taki!!!

× 9
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 3 lata temu
Jeżeli kupuję jakąś rzecz, dobro materialne, a taką jest też książka, to mogę z nią robić co chcę. Może się okazać, że nie mogę jej sprzedać, gdyż muszę zapłacić podatek. Grunt to idiotyzmy.
Może powinny zniknąć wszystkie miejsca, gdzie można zostawiać książki, gdyż książka zmienia właściciela, a twórca na tym nie zarabia.
W moja biblioteka przyjmuje różne książki, część zostawia do swoich zbiorów, natomiast resztę i książki wycofywane z księgozbioru sprzedaje za symboliczną złotówkę. Od tego też mają odprowadzać podatek.
× 6
@Airain
@Airain · prawie 3 lata temu
Wzbogacajo sie, opływajo w te bogactwa, to niech płaco!
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 3 lata temu
Tak, nie wiedzą co robić z pieniędzmi.
@reniarenia
@reniarenia · prawie 3 lata temu
Jak nie wiadomo o co chodzi.... Według mnie to lekka przesada płacić drugi raz tantiemy autorom. Z drugiej strony za piosenki emitowane np. w radiu płacą artyście za każdym razem.
× 3
@Mackowy
@Mackowy · prawie 3 lata temu
Ano właśnie. Jak piosenki są emitowane publicznie to tantiemy się należą, ale skąd wiadomo, że zakupiona książka została przeczytana, a jeśli tak, to w jakich okolicznościach :) Skończy się tak, że tylko rodzice czytający dzieciom (na głos) będą płacili tantiemy :D
× 4
@Johnson
@Johnson · prawie 3 lata temu
Ekhm..


© 2007 - 2024 nakanapie.pl