Złota Malina to nagroda bardzo specyficzna, przyznawana jest bowiem nie za najlepszy, a za najgorszy film. Jak twierdzi Blanka Lipińska, autorka „365 dni”, 7 nominacji dla filmu nakręconego na podstawie jej książki to spore… wyróżnienie. W jakich kategoriach?
„365 dni” zostało nominowane do antynagrody za: najgorszy film, najgorszą reżyserię, najgorszy scenariusz, najgorszy remake, najgorszego aktora, najgorszą aktorkę oraz najgorszą parę filmową.
Jak zareagowała na to sama autorka? Jej wypowiedź można było usłyszeć na Instagramie:
„Wszystko stało się dokładnie tak, jak się miało stać. Ja jestem tak superszczęśliwa. Wiecie, każdy z Was może to odbierać, jak chce, natomiast dla mnie to jest gigantyczny sukces. Dlatego że moja twórczość, jaka by ona nie była, jest znana na całym świecie. Czy jest to powód do dumy? Jest to powód do dumy jak jasna cholera i zamierzam być z siebie dumna”.
A Wy jak myślicie? Czy jest to powód do dumy?
Dominika Róg-Górecka