Wydawnictwo Albatros kilka dni temu opublikowało okładkę najnowszej książki S. Kinga. Od strony graficznej polska wersja „Później” znacząco różni się od oryginału. Rodzimy wydawca postawił na bardziej stonowaną, ale też niepokojącą grafikę. Czy lepiej odda klimat powieści? Na razie możemy jedynie posiłkować się okładkowym opisem:
„Jamie od najmłodszych lat widuje zmarłych. I nie przypomina to tego, co wszyscy znamy z genialnego filmu z Bruce’em Willisem. Jamie może zobaczyć to, czego nikt inny nie widzi, i poznać sekrety, których nikt inny nie zna. Ale cena, jaką musi płacić za swoje nadnaturalne zdolności, jest bardzo wysoka. Wiedziała o tym matka Jamiego, Tia, kiedy namawiała go, aby nikomu nie mówił, co potrafi. Jednak taki talent nie może długo pozostać niezauważony. I Jamie wkrótce będzie musiał pomagać policji w śledztwie w sprawie, w której pewien morderca groził uderzeniem zza grobu. Czasami dorastać znaczy stanąć twarzą w twarz z demonami, które cię prześladują”.
Premiera „Później” została zaplanowana na 10 marca. Macie w planach sięgnąć po ten tytuł? Co sądzicie o polskiej wersji okładki? Tymczasem pamiętacie, że nie będzie to jedyna premiera S. Kinga w tym roku! W połowie 2021 możemy się bowiem spodziewać książki o tytule „Billy Summers”. Dominika Róg-Górecka
× 10Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!
Komentarze
@bookovsky2020 · ponad 3 lata temu
Nie znam się na Kingu, ale czy tylko mi się wydaje, że ostatnio na rynku pojawiło się już kilka podobnych okładek? Np. "Moje przyjaciółki z Ravensbruck" z Mando, "Hannah" z Novae Res. Na dodatek, na 2 z tych 3 okładek widoczny jest Nowy Jork ;)
Mnóstwo jest podobnych do siebie okładek, nawet nie w obrębie jednego wydawnictwa. Jest jakiś trend ostatnio, że wykorzystywane są te same stockowe zdjęcia, ujęcia itd. Trochę to denerwujące. Ja osobiście bardzo lubię jak okładka jest oryginalna i wyjątkowa.
Nawet jakby ktoś obudził się w kriokomorze po x latach i nie wiedział kim jest Stephen King,Laterprzyciąga uwagę jak magnes neodymowy. Polska odsłona niepotrzebnie idzie w "nowoczesność", amerykańskie retro w tym pojedynku wygrywa. Niekoniecznie przez nokaut, ale wygrywa.
/0e0dd0ea2fa304c5a11d6f9d32b8c058/n/zobacz-polska-okladke-najnowszej-ksiazki-kinga)
/845d3547e659e5cc9d19a58326f72def/n/projekt-mala-ksiazka-wielki-czlowiek-wlacza-sie-w-szkolenie-poloznych-i-namawia-do-glosnego-czytania-dzieciom-od-pierwszych-chwil-zycia)
/22fc7fac8417a7ca55ef85133bf7a33f/n/jestesmy-niepoprawni-mimo-ze-nasza-wiedza-o-chorobach-zakaznych-znacznie-sie-rozwinela-wciaz-popelniamy-bledy-i-gdy-zagrozenia-mijaja-latwo-o-nich-zapominamy-wywiad-z-anna-trojanowska)
/cd6af3cc65e7cf9aca95f1ed49708e2e/n/w-listopadzie-czytamy-literature-japonska)
/7f9b9cd35cf6e77b4537912477b84167/n/mozna-powiedziec-ze-jestem-kolekcjonerem-true-stories-wywiad-z-michalem-larkiem)
/059f38cc23ebfad438220c25a174899e/n/zly-samarytanin-czyli-najnowsza-ksiazka-jaroslawa-dobrowolskiego)
/5e68d22a3eae709831a8e07b06c1b4ff/n/w-zoltym-tulipanie-znajdziecie-wiele-problemow-ktore-zostaly-pozbierane-z-otaczajacego-mnie-swiata-wywiad-z-natalia-kalisiak)
