Marcel Woźniak
Zostań fanem autora:

Marcel Woźniak

Autor, 40 lat 96 czytelników
7.0 /10
136 ocen z 11 książek,
przez 102 kanapowiczów
Urodzony 7 czerwca 1984 roku w Polsce
Pisarz, autor powieści kryminalnych, biograf Leopolda Tyrmanda.
Ukończył z wyróżnieniem Uniwersytet Mikołaja Kopernika. Kontynuuje badania, jako doktorant w Instytucie Literatury. Absolwent adaptacji scenariuszowej w Warszawskiej Szkole Filmowej. Uczy storytellingu i kreatywnego pisania, jest autorem filmów krótkometrażowych Caissa i Snufit oraz scenariuszy reklam i seriali w TVN i Polsat. Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Były reporter Radia PLUS.
Laureat wyróżnienia Komendanta Głównego Policji za opowiadanie Granatowa cisza w konkursie niepodlegla.gov.pl na stulecie polskiej policji.
Urodził się w Kwidzynie, mieście tysiąca rond. Mieszka w Toruniu, mieście aniołów.

Książki

Balladyna
Balladyna
Max Czornyj, Gaja Grzegorzewska, Robert Małecki, Łukasz Orbitowski ...
7.0/10

Już przeszłość zamknięta W grobach... Ja sama panią tajemnicy. Juliusz Słowacki, „Balladyna”, Akt V, Scena IV Balladyna ma wiele oblicz. Raz odcina głowę, bo taki ma kaprys; innym razem potrafi zab...

Seryjni mordercy
Seryjni mordercy
Adrian Bednarek, Max Czornyj, Jan Gołębiowski, Marta Guzowska ...
7.5/10

Seryjny morderca według definicji dopuszcza się trzech lub więcej morderstw w oddzielnych epizodach. Seryjne morderstwa są popełniane dla patologicznej żądzy zupełnego panowania nad ofiarą. Seryjn...

Powtórka
2 wydania
Powtórka
Marcel Woźniak
6.9/10

Wszystko płynie, ale grzech pozostaje na zawsze. Detektyw Leon Brodzki odchodzi na zasłużoną emeryturę. Nie oznacza to jednak, że od tej pory czeka go spokojne, sielankowe życie. Przeciwnie – męcz...

Egzekutor
Egzekutor
Marcel Woźniak
8.3/10
Seria: Filia na faktach

Felix Landau lubił przesiadywać na balkonie okazałej willi i strzelać do przechodzących Żydów. W listach miłosnych do żony szczegółowo opisywał sadystyczne czyny, jakich się dopuścił. Brał też udział...

Zbrodnia i kara
Zbrodnia i kara
Adrian Bednarek, Max Czornyj, "Marcel Moss", Ewa Przydryga ...
6.7/10

Rozum jest sługą namiętności. Rodion Raskolnikow siekierą morduje starą lichwiarkę i jej siostrę, Lizawietę. Wierzy, że ma prawo zabijać. Morderstwo jest dla niego sprawdzianem odwagi i determinac...

Rzeźnik z Lyonu
Rzeźnik z Lyonu
Marcel Woźniak
8/10
Seria: Filia na faktach

KIEDY BARBIE WCHODZIŁ DO CELI, CZUŁAM, JAKBYM MIAŁA DO CZYNIENIA Z ROZWŚCIECZONYM ZWIERZĘCIEM, A NIE CZŁOWIEKIEM. Klaus Barbie – Rzeźnik z Lyonu. Dowódca Gestapo w Lyonie słynął z niebywałego okruc...

Mgnienie
Mgnienie
Marcel Woźniak
5.9/10
Cykl: Leon Brodzki, tom 2

Leon Brodzki wraca do gry! Nawet gdy Heraklit ląduje za kratkami, policjant nie może długo cieszyć się spokojem. Brutalne morderstwo i porwanie młodej dziewczyny zmuszają go do wznowienia śledztwa. S...

Tyrmand. Pisarz o białych oczach
Tyrmand. Pisarz o białych oczach
Marcel Woźniak
7.1/10

Podróż śladami Leopolda Tyrmanda i ludzi, których wyobraźnią zawładnął, to scenariusz hollywoodzkiego filmu. Warszawskie zaułki, kalifornijskie bezdroża, nowojorski zgiełk i moskiewskie mrozy. Reporte...

Most nad wzburzoną wodą
Most nad wzburzoną wodą
Marcel Woźniak
6.6/10

Policjant na skraju obłędu musi znaleźć nieuchwytnego strzelca,zanim sam zginie z rąk mafii Sprawa, która na początku wydawała się prosta, szybko zmienia się w mroczny koszmar: niewidzialny człowiek...

Otchłań
Otchłań
Marcel Woźniak
6.3/10
Cykl: Leon Brodzki, tom 3

Trzy kobiety, trzy morderstwa, jedno narzędzie zbrodni. Gdy legendarny gangster wychodzi z cienia, by znów terroryzować Toruń, tylko jeden człowiek może przywrócić porządek w mieście. To detektyw Leon...

Biografia Leopolda Tyrmanda. Moja śmierć będzie taka, jak moje życie
2 wydania
Biografia Leopolda Tyrmanda. Moja śmierć będzie taka, jak moje życie
Marcel Woźniak
7/10

Leopold Tyrmand. Lolek, Poldek, Lopek, Loluś, Lo. Autor największego polskiego bestsellera Zły oraz słynnego Dziennika 1954. Piewca Warszawy i guru jazzu As reportażu „Przekroju” i „New Yorkera”. Sze...

Od słowa do słowa
Od słowa do słowa
Katarzyna Bonda, Joanna Guzik, Izabela Janiszewska, Marika Krajniewska ...

Jak pracują pisarze? Jaki proces twórczy zachodzi w ich pracy, czy jest ona ich całym światem, czy świat jest procesem? Jak świadomie pracują ze słowem, czy zanurzają się w nim, wywołują, jak wilka z...

W klinczu ze światem. O twórczości Leopolda Tyrmanda
W klinczu ze światem. O twórczości Leopolda Tyrmanda
Marcel Woźniak
Seria: Biblioteka Krytyki Literackiej "Nowego Napisu"

Przed państwem Leopold Tyrmand – autor bestsellerowej powieści Zły, kultowego Dziennika 1954, kontrowersyjnego Życia towarzyskiego i uczuciowego i barwnego Filipa. […] Niniejsze opracowanie pozwala p...

Cytaty

"Patolog stwierdził, że dziewczyna zmarła w wyniku obrażeń wewnętrznych i wykrwawienia, które nastąpiło po śmierci" :D
– I jestem najlepszym psem w tym mieście, po śmierci Daktyla nie masz nawet, kurwa, technika i ślecie wszystko do Bydgoszczy.
– Dostaliśmy wzmocnienie.
– Masz na myśli tych pizdeuszy, którzy robią w majty na widok „en-ena” ?
– Co ?
– Gówno drogą szło i pytało o ciebie. Halicki, skup się.
– Nie wiemy, w co ręce wsadzić, Leon.
– Ty wiesz. Najwyraźniej najpierw marzyłeś o spokojnej emeryturce, a teraz nagle chcesz wskoczyć na stołek komendanta wojewódzkiego. Więc nie pierdol, że nie wiesz, w co ręce wsadzić, bo są tak głęboko w dupie ministra spraw wewnętrznych, że zaraz stracisz dopływ tlenu i cały się zamoczysz w czekotubce. Chyba że masz dalej zatkany nos i nie czujesz ?
– No więc, co to ja chciałam, to rzec, co następuje. Kamery, monitory te… nie działają. Przykręcili, na pokaz, no mówię, Alternatywy 4. Ale jedyny monitoring to takie babinki jak ja, w oknie.
– I dzięki Bogu, że chociaż ten monitoring działa. Bardzo pani pomogła. – Brodzki ruszył z psem w stronę ulicy.
– No to u nas nie działają. Także mówię, niby człowiek się do miasta przeprowadził, Osiedle Sztuk Pięknych nazwali to tu, a balkony przezroczyste, że się z sadłem człowiek rozwalić nie może ani gaci poprać, bo co ludzie powiedzą? Jedzenie w plastiki robią, w tych Żabkach i innych sklepach, co to nic z warzywniakiem wspólnego. A jak człowiek coś właśnie prawdziwego, z natury zje, jak taka kaszanka czy czernina, i nie daj Bóg słoik pójdzie, to ludziska mówią: „fetor”! Toć to sama natura. Wolę osobiście zapach nawozu na polu od tych makdonaldów. A bo to wiadomo z ilu zwierząt ten zapach? Czernina wiem z czego. Kaczucha imię nawet miała…

Komentarze