“- Dlaczego on taki jest? Morda zbója, mina, że bez kija nie podchodź, maniery nomen omen jaskiniowca, ale jednocześnie niemal od razu się zgodził... - Dobry człowiek, ale gra twardego drania. Zapewne podłożyli mu świnię o jeden raz za dużo... Teraz wszystkim pokazuje maskę...”
Andrzej Pilipiuk kolejny raz rozkłada przed nami wachlarz opowieści z różnych miejsc, czasów i rzeczywistości alternatywnych. Kolejny raz bohaterowie zmierzą się z nienazwanym... W przededniu I wojny ...