Podejrzewam, że jak większość zarejestrowanych tu czytelników miałabym szalony problem z wybraniem jednej jedynej książki - nie tylko mojej ukochanej, ale i tej uniwersalnej godnej polecenia dla każdego. Tak samo jest i ze mną. Mogłabym bowiem sięgnąć po serię Harry'ego Pottera odwołując się do swojego wewnętrznego dziecka, które pewnie każdy z nas ma w sobie w mniejszym lub większym stopniu. Mogł...
W odpowiedzi na to pytanie mogłabym opisać kilka pięknych miejsc, w których czuję się szczęśliwa i wolna. Na pewno zaczęłabym od szerokiej piaszczystej plaży na Półwyspie Helskim, gdzieś między Juratą a Helem, gdzie dociera bardzo mało plażowiczów i gdzie można do woli cieszyć się ciszą zakłócaną jedynie szumem fal i krzykiem mew. Potem przywołałabym mało uczęszczane szlaki górskie i tę radość, kt...
Igrzyska śmierci to... życie. Paradoksalnie, jak bardzo nie staralibyśmy się go ocalić czy przedłużyć, efekt zawsze pozostaje ten sam, śmierć. Fakt zaś czy ukończymy ten maraton z wieńcem laurowym i przyjmiemy finał z uśmiechem zwycięzcy, który czeka na nagrodę, czy też na zapomnianym szarym końcu zależy nie tylko od talentu do wygrywania, ale również, jak na prawdziwych igrzyskach, od szczęścia.
Dziękuję bardzo! Jest mi niezmiernie miło, że recenzja się spodobała. A o lepszej nagrodzie próżno by marzyć:))) Gratuluję również pozostałym zwycięzcą!
Bardzo, bardzo się cieszę i dziękuję. Oraz gratuluję pozostałym zwycięzcom i wszystkim, którzy brali udział ciekawych pomysłów. Szczerze mówiąc, widząc jakim powodzeniem cieszy się konkurs nie spodziewałam się, że uda mi się zdobyć książkę. Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam.
Magda była naprawdę fajna. Miała swoją klasę. I właściwie nic już jej nie dorównało, jak dla mnie. Muzyka była cudowna! Polskie seriale są naprawdę... Krótkie serie są już o niebo lepsze od tasiemców, ale i tak ciągle czegoś nam brakuje. Nie do końca rozumiem, dlaczego tak się dzieje... Myślałam, że Magda zapoczątkuje nową erę w polskich serialach. Niestety tak się nie stało.
Generalnie wygląda to tak, że jak byłam mała, seriali oglądałam wiele. Były telenowele, a jakże, obowiązkowy okres dojrzewania nastolatki:P (pierwsza to była "Maria" z taką złotowłosą laleczką, której ukochanym był Juan Carlos, kto pamięta?! XD Natomiast gdy wyszedł "Zbuntowany anioł" byłam już na to za stara i nie podobało mi się) Nawet nie usiłuję sobie przypom...
A ja wolę bułki bez ziaren :D Ja już dawno przestałam się wstydzić tego, co czytam i nie reagować na podobne zaczepki literackie. Od wczesnego dzieciństwa książki były moim światem, biblioteki królestwem, w którym mogłam spędzać wieczność, a księgarnie miejscem, gdzie traciłam wszystkie swe oszczędności. Nie wyobrażam sobie życia bez czytania! Niemniej moją lekturą bardzo często jest łatwe, proste...