"The Boat That Rocked" jest bardzo przyjemną opcją na nieprzyjemną pogodę. Polski tytuł to bodajże "Radio na fali". Polecam również "500 dni na miłość" i "Moonrise Kingdom" :)
Bardzo lubię, tak jak chyba wszyscy z tego co widzę ;), Johnny'ego Deppa. Poza tym również Colina Firtha, Christopha Walza, Ryana Goslinga i pewnie wielu wielu innych, którzy mi w tej chwili nie przychodzą do głowy. Jeżeli chodzi o kobiety mogę podpisać się pod tymi wymienionymi przez Skrzatixa :)
Film na podstawie tej książki musiałby być chyba puszczany po 23, a do kin mogłyby iść na niego tylko pełnoletnie osoby. Inaczej sobie tego nie wyobrażam :)
Trochę tego jest :). Aktualnie jestem w miarę na bieżąco z "Jak poznałem waszą matkę", "Teorią wielkiego podrywu", "Suits" i do niedawno rownież z "Plotkarą", która akurat się skończyła. Wcześniej oglądałam "Dr House'a", "Scrubs", "Seks w wielkim mieście", "Ally McBeal" i nieśmiertelnych "Przyjaciół" :)
Ostatnio obejrzałam nowy film Tarantino "Django". Bardzo lubię tego reżysera i wiedziałam mniej więcej czego mogę się po nim spodziewać. Nie zawiódł moich oczekiwań, film był naprawdę dobry i bardzo mi się podobał. Świetne dialogi, montaż muzyka, aktorzy - wszystko wyśmienite :)
@malaM, myślałam nad tym, ale mam chyba za mało czasu, żeby móc go poświęcić blogowaniu. To chyba jednak nie tylko przyjemność, ale i ciężka praca, więc pozostanę raczej na czytaniu tych moich ulubionych :)
Dostałam książkę, która marzyła mi się od dawna, a mianowicie "Tyrmandowie. Romans amerykański" Agaty Tuszyńskiej, a do tego audiobooka "Wichrowe wzgórza" Emily Bronte i z obu prezentów jestem bardzo zadowolona :D