Temat

Z dystansem do świata :) i jego nienaruszalnych świętych zasad

Postów na stronie:
2020-01-15 17:43 #
Proponuję byśmy popuścili wodze fantazji i opisali swój pogrzeb marzeń. Jeśli macie chęć, poruszajcie inne niekonwencjonalne i interesujące Was tematy. Poza konkursem mam pytanie - boicie się śmierci? 
# 2020-01-15 17:43
× 1
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 890 książek 3450 postów
2020-01-15 18:07 #
Śmierci - nie. Ale formy, w której przychodzi już tak.
I będąc w śnie wiecznym wolałabym nie trafić do uniwersum Freddy'ego Kruegera
# 2020-01-15 18:07
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-01-15 18:14 #
Każdy się boi, choćby instynktownie. Bo to nieznane, bo to niby koniec. Ja boję się bólu np. Widziałem już, jak ktoś umiera w bólu. Nie chcę czegoś takiego i chyba bym wolał sobie strzelić w łeb, niż umierać w szpitalu...

Pogrzeb marzeń? Breakout w uszach. Reszta to tylko show.
# 2020-01-15 18:14
Odpowiedz
2020-01-15 18:31 #
Ja bym chciała eutanazji. Zależność od drugiego człowieka  (od ludzi) jest gorsza niż śmierć. Ja się śmierci nie boję. Nie swojej. 
# 2020-01-15 18:31
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-01-15 18:35 #
Nie mów, że się nie boisz. To nieprawda. Jak napisałem, strach przed śmiercią jest instynktem wszystkich istot żywych. Nie da się go wyciszyć. 
# 2020-01-15 18:35
Odpowiedz
2020-01-15 18:40 #
Ja go nie wyciszam. Mogę nie mówić, że się nie boję. Ale to nie oznacza, że się boję. Teraz się nie boję. Bałam się kiedyś i jeszcze mogę znów poczuć ten strach. Ale teraz się nie boję.
# 2020-01-15 18:40
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 890 książek 3450 postów
2020-01-15 18:44 #
Się nie boję. Już nie. Ale dogorywać popodłączana do rurek, aparatur, różnych takich, co robią "ping", wyć z bólu, rozkładać się za życia i zachować przy tym jasny umysł - wolałabym nie.
# 2020-01-15 18:44
× 2
Odpowiedz
2020-01-15 18:47 #
To jest właśnie to. Łączenie śmierci z cierpieniem. To życie sprawia, że cierpimy. Śmierć jest uwolnieniem.
# 2020-01-15 18:47
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 890 książek 3450 postów
2020-01-15 18:57 #
Toteż mówię: Nie boję się samej śmierci. Lękam się postaci, w jakiej przyjdzie.
# 2020-01-15 18:57
× 1
Odpowiedz
2020-01-15 19:02 #
Nie myśl negatywnie. Może Twoja będzie miała dobre oblicze. Nasze myśli przyciągają to o czym myślimy.
# 2020-01-15 19:02
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 890 książek 3450 postów
2020-01-15 19:07 #
Toteż trzymam się opcji, że jakiś szlag trafi mnie prędzej i szybciej i nie będę musiała się z poczwarem użerać.
# 2020-01-15 19:07
× 1
Odpowiedz
2020-01-15 19:10 #
O tym i ja marzę ;)
# 2020-01-15 19:10
× 1
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-01-15 19:12 #
Jaki pogrzeb, Jagrys?
# 2020-01-15 19:12
Odpowiedz
2020-01-15 19:16 #
No tak! O pogrzebach miało być głównie ;)
# 2020-01-15 19:16
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 890 książek 3450 postów
2020-01-15 19:31 #
Pogrzeb?
Po świecku skremować, odegrać "Anielski orszak" albo "Niepokonanych", wtyknąć w jakąś dziuplę albo gdzieś, żeby w domu nie przeszkadzało. Dla najbliższych jakaś kawa, herbata, ciastko w domu pogrzebowym. Wsio.
...i może żeby mi luby dedykację od Twaina machnął?
# 2020-01-15 19:31
× 2
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-01-15 22:46 #
A mi się marzy capsula mundi - żadne tam smutne miejsce na cmentarzu, w równie smutnej trumnie z nagrobkiem, który będzie tylko utrapieniem. 
Po śmierci chcę zostać drzewem.
# 2020-01-15 22:46
× 1
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 890 książek 3450 postów
2020-01-16 10:38 #
O to mi z tą dziuplą chodziło. Capsula mundi. Dzięki. :)
# 2020-01-16 10:38
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-01-16 10:43 #
Do usług. ;)
# 2020-01-16 10:43
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-01-17 06:14 #
@Jagrys - tak sobie teraz przypomniałam, w Japonii jest opcja, żeby urnę z Twoimi prochami wystrzelić w kosmos. Orbitujesz dopóki nie spadniesz i nie spłoniesz w atmosferze jak mały meteor. Tylko, że to jest już naprawdę drogie, nie podam dokładnej ceny, ale pamiętam, że kwota mnie przeraziła. 

W każdym razie - marzy mi się w Polsce las cmentarny, bo na razie wychodzi mi na to, że po śmierci będę musiała się pofatygować za granicę, jeśli chcę być drzewem. :<
# 2020-01-17 06:14
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 890 książek 3450 postów
2020-01-17 08:33 #
Na orbicie okołoziemskiej lata już tyle śmieci i odpadków, że przypomina to czołówkę WALL-e'go. Rozumiem jeszcze wystrzelić w słońce, ale robić dodatkowy syf jeszcze tam? Nie, podziękuję.
# 2020-01-17 08:33
× 1
Odpowiedz
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA
508 książek 1430 postów
2020-01-17 09:01 #
W Azji mają w ogóle problem z miejscem na pochówek. W którymś z krajów stała się modna kompresja, czyli biorą prochy zmarłego, wrzucają do maszyny kompresyjnej i bum cyk cyk powstaje diament. Potem taką babcię czy męża można nosić sobie na wisiorku. 
# 2020-01-17 09:01
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 890 książek 3450 postów
2020-01-17 10:26 #
Swojego czasu ostatnie trzy wolne kwatery na którymś cmentarzu w Tokio były główną wygraną w krajowej loterii, więc tego... Diament z babcią Kaede czy wujkiem Yoshi nie jest głupim pomysłem.
 Z kolei w Indiach zmarłych palą na godziny. Z tytułu wielowiekowej tradycji palenia zwłok, gatunki drzew zwyczajowo używanych na pogrzebowy stos zostały niemalże wytrzebione do zera. Siłą rzeczy drewno jest bardzo drogie. Tak bardzo, że co raz mniej rodzin stać na to, aby zwłoki spalić całkowicie. Dlatego płacą za czas: Stos na godzinę, dwie, dwadzieścia minut... A to co zostanie - siup! do rzeki. Chociaż ponoć (ale nie jestem pewna) po cichu i nieoficjalnie robi się tak, że niedopalone zwłoki z poprzedniego pochówku obkłada się drewnem i robią za podpałkę kolejnego stosu. To tak wiecie, z plotek między nami.
# 2020-01-17 10:26
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-01-17 09:23 #
@Jagrys - co do śmieci, to w zupełności się zgadzam, też nie chciałabym sobą zaśmiecać orbity. I atmosfery. 

@DZIKA_BESTIA - o tym to jeszcze nie słyszałam. Oo W każdym razie trzymanie urny przysłowiowej babci w domu już wydaje mi się nieco niezręczne, ale na naszyjnik czy inną biżuterię to bym się nie zgodziła, bo to jeszcze dziwniejsze... :< (No nie jestem na tyle postępowa, co zrobić.) 

A skoro już jesteśmy w temacie dziwnych rzeczy związanych z pochówkiem, prochami i tak dalej, to wiedzcie, że istnieje firma specjalizująca się w robieniu wibratorów z prochami zmarłych dla świeżo upieczonych wdów. Także... 
# 2020-01-17 09:23
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
520 książek 1529 postów
2020-01-20 14:37 #
Słucham? O_o
# 2020-01-20 14:37
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1250 książek 3050 postów
2020-01-20 17:24 #
@Johnson <kładzie rękę na ramieniu> bądź dzielny, kiedy będziesz TO czytał.
# 2020-01-20 17:24
Odpowiedz
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA
508 książek 1430 postów
2020-01-20 19:51 #
To w sumie też coś jakby pomnik... ;)
# 2020-01-20 19:51
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
520 książek 1529 postów
2020-01-20 21:27 #


# 2020-01-20 21:27
× 3
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-01-20 22:51 #
Dokładnie, stary. Dokładnie...
# 2020-01-20 22:51
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-01-17 09:27 #
Kim chcesz zostać, jak umrzesz? Wibratorem.
Hmmm.... w dziwnych czasach żyjemy no ale cóż, wolność panie, wolność.
# 2020-01-17 09:27
× 2
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 890 książek 3450 postów
2020-01-17 10:30 #
W tej sytuacji powiedzieć, że ś.p. małżonek był do dupy za życia i po śmierci też... 
Cóż, ma chłop szansę się zrehabilitować. Chyba.
# 2020-01-17 10:30
Odpowiedz
@DZIKA_BESTIA
@DZIKA_BESTIA
508 książek 1430 postów
2020-01-17 12:42 #


# 2020-01-17 12:42
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
520 książek 1529 postów
2020-01-20 14:39 #
Luźny temat widzę, pogrzeby, śmierć. Super! Tylko sali samobójców nie organizujcie....

Śmierci się nie boję, tylko nieistnienia.

I ja to bym chciał pomnik. Taki prawdziwy haha! Tylko póki co jeszcze nie ma za co go postawić (no great achievments yet), ale tak. Pomnik - to byłoby coś!
# 2020-01-20 14:39
Odpowiedz
2020-01-21 08:25 #
Tematy można zmieniać wg własnych preferencji. Pozostawiam szerokie pole manewru. Jak widać zrobiło się ciekawie.
# 2020-01-21 08:25
Odpowiedz
@Fredkowski
@Fredkowski
260 książek 8993 posty
2020-01-21 09:11 #
Nawet bardzo, hehe. Wiele nowego się tutaj dowiedziałem :)
# 2020-01-21 09:11
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1129 książek 5474 posty
2020-01-24 21:39 #
Jak to było w tym dowcipie? Najtaniej by wyszło, jakby babcię coś zeżarło...
# 2020-01-24 21:39
Odpowiedz
Odpowiedź
Grupa

Wszystko i nic

© 2007 - 2024 nakanapie.pl