OK, też będę takim staruszkiem. I już mnie śmiech pusty bierze, gdy wyobrażę sobie taki rysunek za 30 lat: Justin Bieber, Adele, Miley Cyrus, Zenek...? Ja p...!
@stay_calm a i owszem, zaznaczam, zakreślam, rogi w książeczkach zaginam... ale jak przyjdzie pojechać do sklepu i zrobić zakupy to i tak nie pamietam o tym, co zaznaczyłam, albo książeczka straci już swoją ważność, bo minie tydzień promocji.
Niby głupota, ale takim małym kociaczkom jak są bez mamy to trzeba nie mordki, tylko brzuszki masować! Mama im wylizuje, bez niej mogą mieć kłopoty trawienne.
Kotka dużo energiczniej masuje, i potrafi łapą unieruchomić, jeśli maluch za dużo się wierci. Masuje brzuszek, pobudza do siusiania myjąc pod ogonkiem :) Takie głaskanie jak na filmie to sama przyjemność.
Dlatego pijąc wini, które lubię, nie piję alkoholu. Moja córka kiedyś w Bawarii odwiedziła lekarza i dostała antybiotyk. Zapytała o picie alkoholu i dowiedziała się, że piwo to nie alkohol.
Zgadza się: w całych Niemczech piwo to nie alkohol, ale "podstawowy produkt spożywczy" (Grundnahrungsmittel). Faktem jednak jest, że nie ma tam piw typu Wojak czy inne, gdzie zawartość alkoholu przekracza 7 procent...