Basia M.

dziękuję bardzo. Zobaczę, sprawdzę i dam znać :))

Mam następną prośbę do Was. :)

Kojarzy może ktoś książkę typowo fizyczną, występuje w niej chłopiec - ma około 10 lat, który ma starszą siostrę i bardzo chce zostać kosmonautą. Ogółem poznaje świat fizyki. Nasuwa mi się skojarzenie, że to coś na kształt "Świata Zofii", ale opowiadające o fizyce.

Wielkie dzięki z góry za chęć pomocy. :)
Pozdrawiam

dalej Wałęsę, a jeszcze "Syzyfowe prace" i "Dywizjon 303" ;))

"Droga do prawdy. Autobiografia" - L. Wałęsa :)

Kojarzycie długą bułkę? Nazywa się to zależnie od regiony angielka, weg, francuz itp.
I na śląsku ktoś chciał 4 zwykłe bułki, a wiedział jak jest tylko 5 po polsku. Więc powiedział: "Poproszę 5 bułek i jedną weg" (po niem. weg to wyrzucić w wolnym tłumaczeniu). Tiaa. I dostał 5 bułek i właśnie jedną, tę długą..

Pozdrawiam :)

A może różnice językowe? Co śmieszy, co drażni, a co przeszkadza nam w innych gwarach. Bo w pewnym momencie może być, że w Polsce się nie dogadamy. ;)
Na początek sytuacja autentyczna. Ślązak w Poznaniu, w sklepie spożywczym:
-Czy są kartofle?
-Nie ma. - pada odpowiedź sprzedawczyni. Ślązak nieco zmieszany, ponieważ na ladzie,przed nim leżą ziemniaki.
-A to czy są ziemniaki?
-N...

dobrze oznaczasz cytaty, tylko napisałaś
kasiula199

no tak, frodo pewnie skapitulował

po czym frodo opowiedział
frodo

Daj mi jego adres. Jak będzie w domu ledwie żywy

i tak jakoś mi się zlało wszystko w jedną całość :P

ja myślałam, że frodo o sobie mówi.. ;)) eh, być blondynką :P

boopoland

[btw - pisze się Aha oraz Ach. nie ma czegoś takiego jak acha :P, chyba że mówimy o koleżance Acha :P]

Też mi się to rzuciło w oczy :P
ale nie lubię poprawiać. Chociaż ostatnio jestem bardzo wrażliwa na wziąĆ (większość mówi wiąść) oraz TĘ książkę (mówią tą książkę). Staram się nie poprawiać za dużo, bo później ludzie ze mną nie chcą rozmawiać :P (Kiedyś...

madziab86

"Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód Twojego smutku potrafi sprawić, że znów wraca radość"

Genialne!


Właśnie w takich krótkich zdaniach można zawrzeć całą prawdę tego świata ;)

xNiedostepnax

Acha i jeszcze "Wyspa masek" z serii Ulysess Moore :)

Ta seria bardzo mi się podobała, a zakończenie było dla mnie oryginalne :P

A teraz czytam:
"Śladami Pitagorasa" - nie znam autora
oraz
"Historia parzy w stopy" - Andrzej Krzysztof Wróblewski :)

w sumie ostatnio stwierdziłam, że książki fajnie mieć. Może właśnie dla wnuków i dzieci, jak mówi xNiedostepnax. Ale z drugiej strony do zbawienia te książki nie są nam potrzebne. Nie zabierzemy ich do grobu,a zawsze może przyjść jakaś tragedia i wtedy nie będzie nas obchodzić, ile tych książek posiadamy. Bo tak naprawdę, liczy się to, co mamy w głowie. To, co przeczytaliśmy i to, co nam z tego zo...

to raczej moje motto:
"Przejść przez życie tak, aby pozostały ślady" [bp. Jan Chrapek]

:)

ale taki też jest potrzebny :P poszukaj na innych forach książek. wiele jest takich, a gdzieś ktoś na pewno Ci pomoże :)

"Jesteś niezdarą. Brzydka i w dodatku nieudacznica." Nina struchlała. Nie wiedziała jak przeciwstawić się staruszce. Wiedziała jednak, że nie chce powtarzać całej sytuacji. Powoli weszła do domu. Ściągnęła płaszcz, zdjęła buty. Starała się ukryć drżenie rąk i opanować strach, ból, złość. Nie wiedziała, czy aby na pewno nie śni. W celu uzyskania odpowiedzi uszczypnęła się.
Starsza kobieta widzą...

saya

I w sumie, gdyby podejśc do ich twórczości z przymrużeniem oka, okazałoby się, że to całkiem relaksująca literatura, tak bez użycia mózgu...

o właśnie. Bez użycia mózgu. Ja ostatnio takie powieści zaczęłam czytać w tramwaju. Stwierdziłam, że nie muszę się skupić i zawsze znajdę się w sytuację, odgadnę kto, z kim i kiedy. Bo przy "cięższych", wymagających myślenia k...

dziochać kojarzy mi się ze śląską dziołchą, a to troszkę (nawet bardzo ;P) co innego ;)

dziochać to jeść łapczywie i głośno, podejrzewam, że także chodzi o mlaskanie. ;)

ah, google. ale już nie będę zgadywać. Bo to nie daje satysfakcji.. Chciałam tak jeden raz zgadnąć :P

Dzięki wielkie ;)
Zabieram się za szukanie ;P. I na pewno przeczytam!

Nie umiem niestety Ci pomóc, jednak mam podobną prośbę.

Ostatnio moi rodzice mówili coś o opowiadaniu z natury fantasy, ogólnie SF. Mówili jak autor pokazał inne spojrzenie, takie do ogarnięcia przez człowieka, na Boga. Tłumaczenie dlaczego Bóg zstąpił z nieba do ludzi. Podobno porównywał to z jakimś akwarium, którym ktoś sie opiekuje. Nagle zaczynają sie złe rzeczy dziać w tym akwarium ...

właśnie przy googlach jak wpisałam juchać, to jako podpowiedź było kochać ;) pamięć dobra ale krótka.
kasiula199, może nie ma, ale się używa.. ;)

to ciekawe masz życie :P ale przyda się..
No o jumać mi chodziło ;) Przekręcanie liter (nawet zamienianie) w moim przypadku to norma.

Kiedyś to już widziałam. I też tworzyłam :P Ale to było raczej na zasadzie po jednym zdaniu. Motyw całych akapitów bardziej mi się podoba :P
Dobra, zaczynamy. (Tylko uprzedzam o braku talentu literackiego ;))


* * *

Znieruchomiała ze strachu. Przypomniał jej się dzień, w którym cały koszmar się zaczął. Sceneria była podobna, tylko wtedy znajdowała się w swoim domu z dziec...

a macie słowo juchać? w sensie kradzieży? bo mój kuzyn z Poznania używa ;)

są też książki, które kiedyś mi się nie podobały. Ktoś mi je podsunął, a ja nie umiałam przejść przez pierwszy rozdział. Natomiast teraz sięgam po nie i czytam z przyjemnością. Pamiętam, że "Anię z zielonego wzgórza" odrzuciłam po pierwszych dwóch rozdziałach. Nie przedarłam się przes opisy Montgomery. A potem? Przeczytałam prawie wszystkie części :P