Wasza twórczość wywołała niejedną łezkę (wzruszenia i rozbawienia). Ostatecznie jednak jury Wydawnictwa Amare zdecydowała się wyróżnić trzy wierszyki: @Chassefierre, @alicja.wozniakowska15, @coolturka104, @przyrodazksiazka, @book.lynn. Gratulujemy!
Walentynki bez konkursu? Nie u nas! Wydawnictwo AMARE chce Was obdarować pakietami pełnymi miłości. Do wygrania aż 5 zestawów, a w każdym z nich dwie książki:
Dla Ciebie wszystkie niezapominajki. Dla Ciebie ożywię najpiękniejsze bajki. Dla Ciebie skradnę klucz do bram nieba, Bo jesteś wszystkim, czego mi potrzeba.
Za to, że nie zawsze jesteś w sosie, że w porządku są skarpetki na podłodze, że czasem się złościsz, i że Ci się nie chce. Kocham Cię, kocham! Bo jesteś ze mną.
Prędko tak mijają dni, w których radość budzisz Ty, Chociaż miewam chwile złe w Twych ramionach skryje się, Dziś pieniądze i tytuły nic nie znaczą tak z reguły, Jeśli tylko kochasz mnie, świat piękniejszy staje się...
Noc, która gra na kontrabasie nie przyniesie mi dziś snu. Czy Ty wiesz jak me ciało pragnie Cię ?! Nie będę wiecznie trwać, więc bierz ile chcesz. Ja w zamian siebie Ci dam i rozpali się w wymiarze świat.
Jesteś sensem mojego istnienia, nauczyłeś mnie że w życiu najważniejsza jest miłość, bezpieczeństwo,zaufanie i rodzina. Dałeś mi najpiękniejsze co można dać drugiemu człowiekowi siebie i swoje serce ❤️ dziękuję że mogę cię kochać i że ty kochasz mnie ❤️
Nauczyłeś mnie, że miłość nie polega na tym by być niezmienną ani szybką nietrwałą jak huragan ani też z dystansowaną do tego co się dzieje. Przekonałeś mnie, że miłość jest siłą, która zmienia nas wzajemnie na lepsze a dzięki nam też cały świat, nie tylko nasz.
Patrzę Duszko w oczka Twe, Jednym słowem cudko z nieba zesłali mnie, Jak tylko lokdałny skończą się, Zerwiemy maski, by w pocałunkach zanurzyć się.
Jesteś moim oczkiem w głowie, Jesteś moim centrum świata, Jesteś moją pierwszą myślą z rana, Żyć bez ciebie nie potrafię jesteś dla mnie całym światem.
ROZPALONE ZMYSŁY budzisz we mnie co dzień, Będąc przy Tobie odczuwam wieczny ogień. Jak wampir DO OSTATNIEJ KROPLI KRWI spijający, Chcę być dla Ciebie bodźcem szczęście powodującym.
Byłeś w mym sercu trzynaście lat temu, Dziś powróciłeś, pytam dlaczego? Z moich oczu teraz płyną łzy, Czemu ten świat jest taki zły? Dlaczego czuję się źle? Czyżbym na nowo pokochała Cię?
Ty jesteś tym jedynym - oto moje wyznanie, na naszych randkach słowo kocham nie raz było na piasku patykiem pisane. Ja wiem, że jest miłość prawdziwa, która nasze serca ze sobą na zawsze połączyła!!!!!
Jeśli to nie miłość, cóż to za uczucie, które to sprawiło, że już dwie dekady Razem. Ręka w rękę, kroczy but przy bucie I wspólnie roztrząsa nasze ludzkie sprawy?
Każdy niespodziewany widok Twój, Każdy znienacka czuły dotyk Twój, Każdy cichy ledwie wyszeptany szept Twój, Myśli i serce ciągle me zaprząta niestrudzenie.
Chciałeś kwiat polny zerwać - na różę się porwałeś. Zbyt byłeś swawolny - masz więc co chciałeś. Najpierw Cię ukuła, na dnie zostawiła, ale przecież jestem ja...
Kocham zatapiać się w Twym spojrzeniu i czuć rumieńce na swej twarzy, gdy na mnie patrzysz. Kocham uśmiech, którym mnie darzysz i Twój zapach perfum, gdy obok przechodzisz. Kocham słuchać Twojego kojącego głosu i śmiać się z żartów, gdy inni nie śmieszą. Kocham patrzeć w gwiazdy i widzieć w nich Twoją twarz, gdy nie możesz być obok.
Ze wszystkich rodzajów wolnosci w miłosci jaka mozna podarowac drugiemu czlowiekowu Ja Sara pragne ci ofiarowac wolnosc emocjonalna, do ktorej dlugo sie dojrzewa Bo tylko tak bedziesz mogl czuc se wolnym w Kochaniu mnie. Pragne móc z Toba od teraz juz na zawsze pływac w Oceanie Wolnosci wyboru. Kocham Cie!
Gdy patrzę w twe zielone oczy, Wiem, że nic mnie w Tobie nie zaskoczy. Jednak zaskoczyło mnie jedno: To jaką miłością odbrzasz mnie za dnia i we w noc.
Jesteś dla mnie jak najpiękniejsza powieść, co wyjątkowe uczucia rozbudza. I chcę czytać w twoich oczach historię, którą wspólnie piszemy wiecznym atramentem.
Gdy jestem z Tobą nie straszna mi duma i uprzedzenie bądź niebezpieczne związki, przy Tobie inne trapią mnie bolączki. Miłość tak wielka jak ta w czasach zarazy - nieokiełznana, paląca wielkim ogniem mnie trawiąca.
kocham Cię na zawsze i do końca świata kocham Cię stąd na koniec wszechświata kocham gdy koło mnie chrapiesz słodko kocham Cię za wszystko Ty moja szarlotko
Miłość nie istnieje, jest wymysłem poetów - rzekł mąż do mnie, domagając się kotletów. Skoro jej nie ma, odparłam zuchwale, co tu robisz od dziesięciu lat, bez żadnego ale?
Jesteś pode mną, podnosząc mnie, gdy spadam w dół. Jesteś przy mnie, wspierając i kochając mnie każdego dnia. Jesteś nade mną, gdy dochodząc, szeptasz mi do ucha czułe słówka. Jesteś moim przyjacielem. Moim ukochanym. Moim wszystkim.
Kocham mimo że czasami zawodzisz. I gdy rzucam w Ciebie talerzami, kocham równie mocno. A potem jeszcze bardziej, gdy starasz się mnie przeprosić w spowitej półmrokiem sypialni. Kocham Cię miłością burzliwą, bo tylko taka jest miłością prawdziwą.
Moje serce przy Tobie goreje, Czuje w nim wielkie drżenie. Miejsce w nim dla Ciebie jest, Tylko zechciej przyjąć je, bo to, co najcenniejsze, co oddać mogę.