Opinia na temat książki 1200 gramów szczęścia

@KsiazkowoCzyta @KsiazkowoCzyta · 2022-07-07 12:31:25
Przeczytane
W pierwszej połowie czerwca wśród moich lektur znalazła się publikacja „1200 gramów szczęścia” napisana przez Martę Maciejewską. Jest to pozycja wyjątkowa, ponieważ zainspirowana przeżyciami autorki i jej najbliższych.

Główną bohaterką opowieści jest Emilia, która choć nie do końca wierzy w siebie to bardzo chce zostać modelką. Wbrew wewnętrznemu poczuciu niepewności dziewczyna wybiera się na casting i ku swojemu zaskoczeniu zostaje zakwalifikowana, poznaje również przebojową Karolinę, z którą się zaprzyjaźnia.

Życie Emilii upływa pomiędzy sesjami zdjęciowymi oraz aktywnościami związanymi z modelingiem. Przy pracy poznaje tajemniczego, skupionego na pracy fotografa Jakuba, który początkowo dosyć mocno ją irytuje.

A że życie lubi płatać figle to pomimo początkowej rezerwy wobec siebie ostatecznie dwójka to się do siebie zbliża i zakochuje się w sobie.

Sielanka zakochanych trwa w najlepsze, a wręcz jeszcze się pogłębia, kiedy okazuje się, że Emilia i Jakub spodziewają się dziecka.

Do pewnego momentu wszystko przebiega książkowo. Jednak stopniowo sytuacja zdrowotna Emilii zaczyna się komplikować, a lekarze szukają przyczyn takiego stanu i próbują mu zaradzić… Niestety przyszła mama musi przebywać w szpitalu, a w naszym kraju rozpoczyna się właśnie pandemia Covid-19.

O tym, co działo się dalej dowiecie się czytając tę książkę. Jest to do bólu szczera i przepełniona wieloma różnorodnymi emocjami opowieść kobiety czekającej na upragnione dziecko, której grunt w pewnej chwili usuwa się spod nóg.

Autorka opisuje szpitalną samotność, nadzieję przeplatającą się z rozpaczą i ogromną siłę macierzyńskiej miłości, która potrafi przenosić góry i przetrwać nawet najgorsze chwile. Pokazana została również perspektywa całej rodziny, która także zmaga się ze smutkiem i bezsilnością w zaistniałej sytuacji.

Są książki, których po prostu nie da się ocenić. Bo jak oceniać czyjeś przeżycia, uczucia i emocje jakich inna osoba doświadcza? „1200 gramów szczęścia” to właśnie taka książka.

Jeśli nie boicie się trudnych tematów, silnych emocji podczas lektury, a także tego, że niejednokrotnie mogą polać się łzy to poznajcie historię Emilii i jej rodziny. Opowieść ta z całą pewnością pozostanie z Wami na bardzo długo i otworzy oczy na to, jak bardzo należy doceniać każdy z pozoru zwykły dzień.

Polecam tę książkę, chociaż z jednym wyjątkiem – nie dla kobiet, które aktualnie spodziewają się dziecka, ponieważ może ona wywołać u nich niepotrzebny stres, który jak wiadomo nie jest korzystny dla ani dla maleństwa, ani dla przyszłej mamy.

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2022/07/kiedy-decydujesz-sie-na-dziecko.html
Data przeczytania: 2022-06-13
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
1200 gramów szczęścia
1200 gramów szczęścia
Marta Maciejewska
8.8/10

Emilia czuje się wybranką losu. Osiąga sukcesy jako modelka, ma u boku ukochanego mężczyznę, z którym spodziewa się dziecka. Szczęścia nie burzy nawet szalejąca pandemia COVID-19. W jednej chwili ich...

Komentarze

Pozostałe opinie

😯😯😯 Siedzę obok twojego łóżeczka. Ty słodko śpisz. Ja przecieram oczy ze zmęczenia, ale nie chcę się kłaść. Nie mogę uronić ani chwili spędzonej z tobą. Jesteś całym moim światem. Mogę cię trzymać z...

@paula1456@paula1456

„1200 gramów szczęścia” to opowieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami autorki. Jest to historia o młodej dziewczyna, która ma swoje dwa wielkie marzenia. Pierwsze z nich to pragnienie zostać model...

1200 gramów — dużo czy mało? Pojęcie względne, ale na pewno skrajnie mało, jeśli chodzi o dziecko, wtedy zaczyna się walka o życie i zdrowie, by mogło nastąpić upragnione szczęście. RECENZJA PREMI...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl