Panie Jezu, jako rzymski katolik papiery mam w porządku i jestem jako tako praktykującym chrześcijaninem. Nie mogę jednak i chyba nawet nie chcę tak na sto procent opowiadać się za Tobą, Panie. Jestem katolikiem, ale Chrześcijaństwo to wyzwanie i odpowiedzialność za podejmowane decyzje, które w dzisiejszych czasach niełatwo nam podejmować. Spojrzenie na krzyż, rozważanie drogi krzyżowej naszego Zbawiciela ma nam pomagać w podejmowaniu decyzji kroczenia za Nim w codziennym życiu. Pomagać w byciu wiernym podjętym decyzjom, motywować do tego, by pogłębiać naszą wiarę, nie bać się trudnych wyborów i kroczyć każdego dnia za Chrystusem. Rozważając tę drogę krzyżową, pomyśl o tym, jakim jesteś katolikiem. Czy odważnie idziesz za Chrystusem mimo problemów i wątpliwości, czy znajdujesz zawsze jakieś ale, które sprawia, że zatrzymujesz się w miejscu?