Opinia na temat książki Dziewczyna z Paryża

Moje kolejne spotkanie z prozą Kristy Cambron.
Miejscem akcji tej powieści jest Francja, a właściwie okolice Paryża, w czasie II wojny światowej.

Miasto Świateł, które powoli gasły...

Sandrine Paquet jest matką Henriego. Mieszka z teściową. Zajmuje się katalogowaniem dzieł sztuki, które grabią i wywożą z miasta naziści. Działa też w ruchu oporu. I wzbudza zainteresowanie niemieckiego kapitana, niestety.
Pewnego razu dostaje polecenie, by obejrzała suknię Chanel. Okazuje się, że zawiera ona wiadomość...

Na kartkach książki poznajemy także Lilę, zdolną krawcową, która uciekając z Paryża trafiła na swojego dawnego narzeczonego i niechcący...wróciła znów do miasta a Rene uratował jej życie i zdradził, kim naprawdę jest i czym się zajmuje.

Ruch oporu, pozory zwykłego życia, wytrwałość, troski codzienności, lęk o życie, misje, sztuka podstępu, bezwzględność, zdrady...
Nigdy nie gasnąca nadzieja...I miłość.
To tematyka tej opowieści.

Przeszkadzało mi trochę przeskakiwanie w czasie... oraz sporo zwrotów i wyrażeń w języku francuskim (bez tłumaczenia).