Dziewczynka z poziomkami

Lisa Stromme
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 12 ocen kanapowiczów
Dziewczynka z poziomkami
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 12 ocen kanapowiczów

Opis

Fascynująca, napisana z polotem opowieść o nieśmiałej dziewczynie z klasy pracującej, która znajduje się w samym środku burzliwego, łamiącego surowe zasady obyczajowe związku między dziewczynką z admiralskiej rodziny a tajemniczym, wybitnie utalentowanym malarzem z nienajlepszą reputacją, którym okazuje się sam Edvard Munch.

Lisa Strømme opowiada o artyście skazanym na wyobcowanie i lojalnym tylko wobec tego, co tworzy. A chce odzwierciedlić kształt świata i ludzkie emocje. Tymczasem w tej fascynującej narracji o norweskim artyście, która fantazjuje też o losach jego najbardziej znanego obrazu, ujrzymy jeszcze dwie ważne perspektywy doświadczania życia. To pisarka podejmie się zadania Muncha. Wszystko w pięknych norweskich plenerach, w których pozorny spokój miesza się z melancholią.
Jarosław Czechowicz, „Krytycznym okiem”

„Dziewczynka z poziomkami” to emocjonująca podróż w czasie. Świetne połączenie powieści historyczno-obyczajowej z biografią Edvarda Muncha. Oczami młodej służącej obserwujemy życie codzienne w Norwegii u schyłku XIX wieku i jego... grzesznika, prowokatora, a przede wszystkim niezwykle wrażliwego i zdolnego artystę. W co warto inwestować pieniądze? W nieruchomości, w dzieła sztuki oraz... tę książkę. A tak na serio, może nie pomnożycie na niej majątku – chociaż kto wie – ale dzięki niej przeżyjecie fascynującą przygodę. Uwielbiam powieści ze sztuką w tle, bo wiem, że gra toczy się w nich o wielkie pieniądze, więc ich bohaterowie daleko się posuną, czyli będzie się działo.
@asiaczytasia
Tytuł oryginalny: The Strawberry Girl
Data wydania: 2021-09-15
ISBN: 978-83-213-5152-0, 9788321351520
Wydawnictwo: Arkady
Stron: 272
dodana przez: Catta
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Lisa Stromme Lisa Stromme Lisa Strømme jest brytyjską pisarką mieszkającą w Norwegii. "Dziewczynka z poziomkami" to jej pierwsza powieść. Do tej pory została opublikowana w trzynastu krajach.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Dziewczynka z poziomkami

WYBÓR REDAKCJI
4.05.2022

„Dziewczynka z poziomkami” to książka autorstwa Lisy Stromme, wydana przez Wydawnictwo LeTra. LeTra to nowy imprint Wydawnictwa ARKADY. Ze względu na to, że jest to pierwsza książka w takim klimacie, którą recenzuję, a LeTra zasługuje na uwagę i przybliżenie swojej tematyki, to poniżej znajdziecie cytat ze strony Wydawnictwa, opisujący to, jakie ... Recenzja książki Dziewczynka z poziomkami

Poziomkowa dziewczynka

2.08.2024

Nie jestem wielką fanką sztuki malarskiej, sama nie potrafię malować, co najwyżej mogę tylko kolorować gotowe już rysunki, ale lubię oglądać piękne obrazy i chociaż z nazwiska znam kilku słynnych artystów malarstwa. Po książkę "Dziewczynka z poziomkami" sięgnęłam z powodu jej intrygującej okładki oraz faktu, że ja bardzo lubię... poziomki. W swoim... Recenzja książki Dziewczynka z poziomkami

@maciejek7@maciejek7 × 33

Dziewczynka z poziomkami

31.12.2022

Nie umiem rysować, nie jestem znawcą sztuki malarskiej, ale potrafię zauważyć i docenić pięknie namalowany obraz. „Dziewczynka z poziomkami” tu można zaspokoić głód czytelniczy, ale także głód sztuki. Norwegia rok 1893 miasteczko rybackie Åsgårdstrand. Główna bohaterka to Johanne Lien jest znana z tego, że zbiera owoce dla wczasowiczów i pozuje z... Recenzja książki Dziewczynka z poziomkami

@ela_r22@ela_r22 × 20

Maluję cię ...

19.04.2023

Dziecko, Johanne Lien, to nieśmiała dziewczynka przywiązana do domu rodzinnego, do codzienności i tego, co znane, bo bezpieczne, gdy nagle... zostaje tego świata pozbawiona. Rodzice posyłają ją na służbę do państwa Ihlenów. Każdego dnia zgłasza się rano do pracy, wieczorem kończy. Uczy się tego, co i jak należy wykonywać, poznaje nowe osoby, ale i... Recenzja książki Dziewczynka z poziomkami

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@przyrodazksiazka
2022-04-25
10 /10
Przeczytane

Ciekawi mnie ilu z was interesuje się sztuką? Czy macie może w domu jakieś obrazy znanych ludzi, czy też całkiem przypadkowych autorów, których pędzel was nie interesuje, a jedynie ten jeden konkretny, który nabyliście by po prostu mieć? Czy uważacie, że obrazy do was przemawiają? Czy potraficie wyczuć emocje podczas których zostały namalowane? Przyznam się wam, że wiele osób w moim otoczeniu uważa, że to ze mną jest coś nie tak, gdyż patrząc na dane dzieło jakiegokolwiek malarza potrafię niemal usłyszeć to, co przedstawia. Z jednych rozdziera się krzyk, z innych ból, czasem miłość, ale i bywają takie, gdzie jest ukryta ogromna obojętność, jakby malarz malował na zlecenie, a przy tym mocno się spieszył.
Piszę wam o tym, gdyż podobny wątek odnalazłam w tej książce. Odnalazłam w niej malarzy, którzy dokładnie tłumaczyli co nimi kieruje podczas natchnienia malarskiego. W końcu pozycja powstała na podobieństwo prawdziwych ludzi z czego jedynie kilku było dodanych, byśmy dogłębnie zrozumieli fabułę. Od samego początku poznałam dziewczynkę, która miała się jawić jako główna bohaterka. Bowiem to z jej perspektywy poznajemy całą opowieść. Jednak wciąż nie rozumiałam, dlaczego dwie inne osoby bardziej mi pasowały do tej roli. Niemal cała akcja kręciła się wokół Johanne, jednak to nie jej problemy były tu bardziej wyczuwalne. Historia malarza i jego romansu z młodą Tullik wciąż wychodziła na pierwszy plan i dopiero na końcu książki dowiedziałam się dlaczego. Dawno nie spotkała...

× 3 | link |
EK
@EwaK.
2023-05-05
8 /10
Przeczytane

Fikcyjna (chyba?) historia o norweskim malarzu, o którym nie wszyscy pewnie słyszeli i o jego tak słynnym obrazie, że kojarzą go chyba wszyscy. „Krzyk” - niepokojący i wywołujący dreszcz, należy do najbardziej znanych obrazów na świecie. Wdarł się przebojem do popkultury, zakotwiczył na T-shirtach, bluzach, czapeczkach, filiżankach, brelokach. W „Dziewczynie z poziomkami” dopiero powstaje, potem już jest, aż w końcu puka, stuka i krzyczy. Zaś jego autor - skandalista i szaleniec - Edward Munch maluje, kocha i zapracowuje sobie właśnie na fatalną reputację. Historia zajmująca, wręcz porywająca, wprawdzie fikcyjna, ale obraz i postaci prawdziwe. Opowieść snuje się gładko, czyta się z przyjemnością i zaciekawieniem.
* o Edwardzie Munchu, pewnym epizodzie z jego życia i o kilku jego obrazach, malutkiej cząsteczce, bo stworzył ich podobno ponad 28 tysięcy (sic!);
* o czarownym rybackim miejscu w Norwegii, gdzie ludzie życzliwi i prości, a malarze zjeżdżają tłumnie, bo światło tam gra jak nigdzie indziej;
* o kolorach, refleksach świetlnych, klimacie obrazów oraz o pędzlach, które same nanoszą farby, tak jak serce każe, bez świadomego używania techniki i udziału rozumu, o akcie tworzenia. Nie tylko „Krzyku”, ale i innych obrazów. Zresztą dla mnie najlepszy malarski fragment to ten, gdy malarką zostaje Dziewczyna z Poziomkami.
Powieść można by potraktować jak zwykłą obyczajówkę, gdyby nie, „Krzyk”, Munch i inne realne postaci. Więc może zaklasyfikować jako książ...

× 3 | Komentarze (1) | link |
@maciejek7
2024-08-02
8 /10
Przeczytane literatura obyczajowa Posiadam

Nie jestem wielką fanką sztuki malarskiej, sama nie potrafię malować, co najwyżej mogę tylko kolorować gotowe już rysunki, ale lubię oglądać piękne obrazy i chociaż z nazwiska znam kilku słynnych artystów malarstwa. Po książkę "Dziewczynka z poziomkami" sięgnęłam z powodu jej intrygującej okładki oraz faktu, że ja bardzo lubię... poziomki. W swoim ogrodzie poza sadzonkami ogrodowymi, mam nawet kącik dla tych prawdziwych, aromatycznych leśnych owoców.
Lisa Stromme w swojej opowieści znakomicie połączyła fikcję literacką z autentycznymi bohaterami oraz miłosną przygodę z historią sztuki. Niemal jesteśmy jakby świadkami tworzenia słynnych obrazów świata. Nie jest to może zbyt porywająca fabuła, ale czyta się książkę z dużym zainteresowaniem.
Przenosimy się do norweskiej wioski rybackiej, gdzie latem zjeżdżają się artyści, którzy w pięknej scenerii tworzą swoje obrazy. Hans Heyerdahl od lat wynajmuje dom od rodziny Johanne Lien, nazywaną Dziewczynką z poziomkami. Kilka lat temu artysta namalował ją na obrazie o takim właśnie tytule. Jej matka jest dumna z tego, więc za każdym przyjazdem malarza i jego rodziny wysyła córkę po poziomki do lasu. Dla Johanne nie jest to jednak uciążliwym obowiązkiem, gdyż bardzo lubi je zbierać. Woli taką pracę niż sprzątanie domu...

× 2 | link |
@pajjka
@pajjka
2022-06-18
8 /10

"Dziewczynka z poziomkami" to niezwykle fascynująca, poruszająca i pobudzająca wszystkie zmysły powieść, prowadzona z perspektywy skromnej i cichej dziewczyny z klasy pracującej, będącej nie tylko świadkiem, ale także uczestnikiem burzliwego związku między dwojgiem młodych ludzi. Mimo dzielących ich różnic społecznych i majątkowych, zakochują się w sobie lecz na drodze ich miłości stają radykalne konwenanse obyczajowe.

Autorka opierając się na życiu Edwarda Muncha i wiedzy o jego dorobku malarskim, stworzyła niezwykle barwną i porywającą od pierwszych stron historię obyczajową, w której uczucie rodzące się między dziewczyną z admiralskiej rodziny i ekscentrycznym, acz wybitnie utalentowanym malarzem z fatalną reputacją, stanowi źródło radości, ale także cierpienia.

Lisa Stromme, słowami niczym pędzlem, namalowała ekspresjonistyczny obraz głębokiej relacji między dwojgiem zakochanych ludzi, zbudowany na niebezpiecznej grze światła i cienia.
Autorka Doskonale oddała emocje targające bohaterami, tworząc fascynujące charaktery do bólu przepełnione skrajnymi emocjami, namiętnością, udręką, miłosną obsesją, niemal uzależnione o siebie nawzajem, fenomenalnie balansując między gwałtownymi, radosnymi chwilami uniesień , a momentami zwątpienia, smutku i melancholii, które nieco spowalniały akcję, pozwalając czytelnikowi na oddech.

W tej książce słowa przekształcają się w języki ognia, palące, ż...

× 1 | link |
ZA
@zaczytaniania
2022-06-03
7 /10

Historia miłości ze sztuką w tle. Tak można podsumować tę książkę. To fascynująca opowieść o Johanne, która zbiera owoce dla turystów i pozuje malarzom jako Dziewczynka z poziomkami. Pewnego dnia zostaje odesłana przez matkę na służbę do pobliskiego domu. Między nią a panienką, której ma służyć, Tulik, rodzi się przyjaźń. Młodą damę coraz częściej ciągnie w kierunku domu Edvarda Muncha - ekscentrycznego malarza, uchodzącego za dziwaka, od którego lepiej trzymać się z daleka. Tulik i Munch zaczynają romansować i rodzi się między nimi uczucie trudne do zdefiniowania. Uczucie, które jest wzniosłe, oparte na artystycznych ideach. Johanne stoi w poczuciu obowiązku, aby chronić Tulik. Jednocześnie ukrywa przed rodziną panienki jej codzienne eskapady do domu Muncha. Ta książka pokazuje, jak uzależniająca potrafi być miłość, ile umie wybaczyć i jak różna potrafi być. Napisana pięknym językiem, pełna cudownych opisów opowieść o przyjaźni, przywiązaniu, poświęceniu, miłości i sztuce.

| link |
@natalia_4
2024-08-20
10 /10
@Bibliotekarka_Natalka
2023-06-20
10 /10
Przeczytane
@aga.kusi_poczta.fm
2023-04-19
10 /10
Przeczytane
@ela_r22
2022-12-31
7 /10
Przeczytane 2022 Powieść Historyczna
@lunka.bookstagram
2022-05-04
9 /10
@nemesis
@nemesis
2022-02-04
4 /10
Przeczytane Literatura piękna
@aniabruchal89
2021-09-22
10 /10

Cytaty z książki

Skryłam się w Obrazie, licząc, że ona nie zobaczy, kim się stałam. Czasami wciąż mi się to udawało. Jeśli zamknęłam oczy i pomyślałam o poziomkach, czułam nitki rozdartej sukni łaskoczące moje nagie ramię, kiedy pędzel Herr Heyerdahla omiatał paletę i muskał płótno.
Poziomki będą jeszcze niedojrzałe, twarde i oporne dla palców niczym małe białe piąstki. Natura wymieszała już kolory, lecz nie przelała ich jeszcze na płótno.
Ów portret wiernie mnie przedstawiał. Za zlewających się błękitów i żółci wyłaniała się zaniedbana dziewczynka w niechlujnej sukience, której fałdy i załamania pogłębiał cień.
Już na dworze ośmieliłam się wypowiedzieć jego nazwisko. Stąpałam ciężko, by zagłuszyć swój głos. Najpierw cicho wyszeptałam te dwa ociekające niegodziwością słowa, a potem powiedziałam na głos:
- Edvard Munch.
Puścił się biegiem, a ja stałam i wpatrywałam się w morze ze wzbierającą we mnie tak dobrze znaną tęsknotą. Ten bezkres zdominował moje życie. Zawsze mnie urzekał. Był tak nieskończony, że ledwo wierzyłam rybakom, gdy opowiadali o tym, co dzieje się tam, gdzie fiord łączy się z otwartym morzem.
Dodaj cytat