Dziki

Guillermo Arriaga
8.6 /10
Ocena 8.6 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów
Dziki
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.6 /10
Ocena 8.6 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów

Opis

Ambitna i oryginalna powieść meksykańskiego twórcy, znanego między innymi jako autora nominowanego do Oscara scenariusza filmu Babel. Proza tak soczysta i barwna, jak w powieści Slumdog. Milioner z ulicy. Siedemnastoletni Juan Guillermo w krótkim czasie traci brata, rodziców i babcię. Za morderstwem Carlosa stoi grupa fanatyków religijnych sprzysiężonych z wpływowym kapitanem policji. Juan pała żądzą zemsty, jednak wrogowie są doskonale zorganizowani i niemal nietykalni. Ogarniętego obsesją wendety młodego mężczyznę od popadnięcia w szaleństwo ratuje jedynie... miłość. Równolegle czytelnik poznaje historię Amaruqa, który w lodowatych lasach Jukonu podąża śladem wilka, pogrążając się coraz bardziej w odmętach szaleństwa i zbliżającej się śmierci. Co połączy meksykańskiego chłopca i kanadyjskiego wilka? Czy dzięki zemście można poradzić sobie z poczuciem straty i żałoby?
Tytuł oryginalny: El salvaje
Data wydania: 2018-09-05
ISBN: 978-83-280-5829-3, 9788328058293
Wydawnictwo: W.A.B.
Stron: 688

Autor

Guillermo Arriaga Guillermo Arriaga
Urodzony 13 marca 1958 roku w Meksyku (miasto Meksyk, Meksyk)
Arriaga jest pisarzem, scenarzystą, reżyserem i profesorem literatury na Universidad Iberoamericana oraz autorem poczytnych powieści, z których Un dulce olor a muerte (Słodki zapach śmierci) został przeniesiony na ekran w roku 1998 przez Gabriela Re...

Pozostałe książki:

Dziki Nocny bawół
Wszystkie książki Guillermo Arriaga

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Ecce homo*

WYBÓR REDAKCJI
25.11.2020

Oto człowiek. Szczerze mówiąc nie umiem napisać nic rewolucyjnego o tej książce, kilka dni nad tym myślałem, ale jest tak doskonała, że ponadto co o niej dobrego napisano nic nie wniosę do tematu. Nie wiem czy to historia siedemnastoletniego Juan Guillermo tak mi zapadła w umysł, czy to jego pragnienie miłości przezwyciężające zdrady czy lustr... Recenzja książki Dziki

@Johnson@Johnson × 36

Dziki, czyli wszystko razy dwa

WYBÓR REDAKCJI
31.10.2021

Chyba nigdy nie czytałem tak oryginalnej powieści, która jednocześnie byłaby rasowym bestsellerem. „Dziki” to z jednej strony książka „z tych dziwnych” formalnie, z zaburzoną chronologią, z licznymi wtrętami z innych dzieł literackich – wierszy, czy wycinków z pozycji naukowych, z drugiej strony to historia, od której ciężko się oderwać, nawet pom... Recenzja książki Dziki

@Mackowy@Mackowy × 30

,,Drapieżniki podczas polowania, na granicy między życiem a śmiercią.''

WYBÓR REDAKCJI
2.07.2020

Ile śmierci może znieść jeden człowiek? Jak dalece życie może kogoś doświadczyć? Czy można żyć ze świadomością, że przyczyniło się do śmierci brata? Czy zemsta potrafi przynieść ulgę? Jak przeżyć żałobę? Jak wybaczyć samemu sobie? Czy miłość może przynieść ukojenie? Przyznam, że już dawno żadna książka nie przemówiła do mnie na tylu płaszczyznach... Recenzja książki Dziki

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Asamitt
2024-02-15
5 /10
Przeczytane Obyczajowe/Przygodowe/Dramaty
NI
@Nimi
2021-07-18
9 /10
Przeczytane
@piaty
2020-11-04
10 /10
Przeczytane E-book
@Alimira
@Alimira
2024-10-16
8 /10
Przeczytane
@Aleksan
@Aleksan
2020-08-13
9 /10
Przeczytane
@Mackowy
2021-10-31
8 /10
Przeczytane papier
@Chassefierre
2020-06-25
10 /10
Przeczytane Ameryka łacińska
@BagatElka
2020-02-25
8 /10
Przeczytane 2020 📚 Posiadam
@Johnson
2020-11-18
10 /10
Przeczytane Tysiąc igieł 📚2020 Latynoamerykańskie Posiadam Proza Życia #OpusMagnum

Cytaty z książki

Ta rzeka jest bardzo wartka i trudna do pokonania w nieprzeniknionym mroku krainy śmierci. Na jej brzegu zmarli odkrywają jednak, że czekają tam na nich ich psy. Psy, rozpoznawszy swoich właścicieli machają ogonami szczęśliwe ze spotkania. Pan chwyta się grzbietu swojego zwierzęcia, które dzięki instynktowi omija niebezpieczne prądy, i oboje docierają do brzegu. Potem pies i jego pan kontynuują razem wędrówkę do miejsca przeznaczenia: Mictlanu. Ci, którzy za życia znęcali się nad swoimi psami, nie mogą liczyć na ich pomoc podczas przeprawy przez rzekę, i zostaną skazani na tułaczkę po labiryntach krainy wiecznych ciemności.
Czekaliśmy w milczeniu. Szynszyle piszczały w ciemności. Na niebie księżyc, który wkrótce miał zostać zdobyty. Czy można zdobyć coś, co jest niezdobywalne? Plama statku kosmicznego plugawiąca Morze Spokoju. Ta jakże ludzka obsesja, żeby wszystko zdeptać.
Zderzenie cywilizacji w mojej głowie: hufce Chrystusa z orężem aseksualnej moralności kontra hordy Odyna i Thora zbrojne w radość i dumę z miłości kobiety wielokrotnie penetrowanej.
Nie zależało mi na tym, żeby być inny, po prostu nie chciałem być taki jak reszta.
Drzemie. Myślę o Chelo, o tej rozwiązłej kobiecie, którą kocham. Dwadzieścia lat i ponad dwudziestu kochanków na koncie. Czy musiałem pokochać taką dziwkę? Albo, patrząc z perspektywy wikingów, czy musiałem pokochać kobietę tak pożądaną?
Dodaj cytat