Facet na wakacje

"Facet na wakacje" to jedenaście pikantnych opowiadań autorstwa najlepszych polskich pisarek znanych z tego gatunku.

Niezobowiązujący flirt z atrakcyjnym nieznajomym w barze? Namiętny seks w hotelowym pokoju? Romantyczne zachody słońca na włoskiej Sycylii? Czy gorąca noc z gwiazdą rocka?

Wszystko, co nas kręci i podnieca, znajdziecie w tej niezwykle zmysłowej i sensualnej antologii.
Dużo flirtów, romansu, napięcia i scen erotycznych spowodują, że to lato stanie się jeszcze bardziej gorące.

Każda historia kończy się serią pikantnych, wakacyjnych pytań do autorek:
- Je­steś bo­ha­ter­ką książ­ki owa­ka­cyj­nym ro­man­sie. Wja­kich oko­licz­no­ściach chcia­ła­byś po­znać swo­je­go wy­ma­rzo­ne­go ito­tal­nie go­rą­ce­go aman­ta?
- Który obraz ko­bie­ty jest Ci bliż­szy: grzecz­na czy grzesz­na, ule­gła czy do­mi­nu­ją­ca, nie­po­praw­na ro­man­tycz­ka czy ku­si­ciel­ka iko­bie­ta świa­do­ma wła­snych po­trzeb, roz­waż­na iro­man­tycz­na czy spon­ta­nicz­na ida­ją­ca się po­nieść chwi­li?
- Wy­ło­wi­łaś złotą flą­drę pod­czas wa­ka­cji nad Bał­ty­kiem. Ryba speł­ni Twoją fan­ta­zję zulu­bio­nej książ­ki. Oco byś po­pro­si­ła?
- Od­by­wasz wa­ka­cyj­ny rejs stat­kiem. Nie­ste­ty wcza­sie sztor­mu wy­pa­dasz za burtę ibu­dzisz się na bez­lud­nej wy­spie wraz zsu­per­bo­skim, acz nie­przy­stęp­nym ka­pi­ta­nem. Woda wy­rzu­ca na brzeg wa­liz­kę, wktó­rej znaj­du­ją się tylko trzy rze­czy. Co chcia­ła­byś tam zna­leźć, żeby uwieść i...

🦩Recenzja Premierowa🦩

To już dziś swoją premierę ma "Facet na wakacje". Jest to zbiór aż 11 opowiadań polskich autorek. Większość z nich już znałam i wiedziałam, że mogę liczyć na świetne historie. Poznałam także pióra nowych autorek, które przypadły mi nawet do gustu.

Opowiadania przepełnione są namiętnością i gorącymi scenami, a także opisami wspaniałych miejsc do których chętnie by się pojechało.

Jak w każdej antologii są opowiadania której bardziej przypadły mi do gustu, ale znalazły też się takie, które były dla mnie średnie, a jedno nawet mi się dłużyło, mimo, że jest to krótka forma 🙊

Najbardziej podobało mi się opowiadanie @j.b.grajda "Trzy tygodnie na miłość" - to była piękna i wzruszająca historia, wiedziałam, że autorka mnie nie zawiedzie ❤️

Kolejne bardzo fajne i lekkie opowiadanie to "Przygoda z rockmanem" od @rythymofmylife tu mamy przewagę szaleństwa i podjęcia szybkiej decyzji przez główną bohaterkę.

Najbardziej uśmiałam się przy opowiadaniu Agnieszki Siepielskiej "Focus"- główna bohaterka czego się nie dotknęła to wszystko psuła i wpadała w kłopoty 😅🤣

Znajdziecie tu wiele więcej, ale nie chce za dużo wam zdradzać 🤫 na pewno jest to lektura idealna na lato - to jak skusicie się na Faceta na Wakacje? 😈

A może jest już ktoś po lekturze? Które opowiadanie było waszym ulubionym?

I kolejny zbiór opowiadań, po który znów zdecydowałam się sięgnąć. I co prawda lato i wakacje już nam minęły, ale przecież zawsze warto wrócić w te miłe i ciepłe dni i wspomnienia. A czy te historie potrafią tak czytelnika rozgrzać jak zapowiada to opis z tyłu książki?


Jedenaście pikantnych historii miłosnych, które zapewnią niezapomnianą podróż do krainy rozkoszy. Niezobowiązujący flirt z atrakcyjnym nieznajomym w barze, namiętny seks w hotelowym pokoju, romantyczne zachody słońca na Sycylii, mocno zakrapiana impreza w domu gwiazdora rocka zakończona zmysłową nocą spędzoną w jego łóżku …
To tylko niektóre wakacyjne przygody na które zapraszają mistrzynie gatunku.

W tym zbiorze znajdziecie jedenaście dość lekkich, ciekawych oraz bardzo intrygujących opowiadań o romansach głównych bohaterów. Teoretycznie z pozoru każde z nich różni się czymś, ale w praktyce łączy je i tak jedno: romans, wakacyjny romans.
Autorki nieźle się tu postarały. Historie te napisane są dość lekkim piórem, a niektóre z nich sprawiają, że na twarzy czytelnika z pewnością pojawi się dość lekki rumieniec. Opowiadania też pełne są humoru co sprawia, że przez książkę dość szybko się „przechodzi” z wielką przyjemnością.
I choć nie wszystkie z opowiedzianych tu historii dość dobrze się kończą to i tak nie żałuję, że udało mi się po nie sięgnąć.

Podsumowując:

„Facet na wakacje” to idealny zbiór opowiadań do przeczytania nie tylko w wakacje! Bo przecież rozbu...

„Facet na wakacje” to już trzecie wakacyjne opowiadania, które miałam okazje przeczytać. I powiem szczerze, że bardzo mi się one podobały. ❤️ Mimo iż dużo sytuacji w nich opisanych raczej nie przytrafia się w realnym życiu, to jednak można było się pośmiać i totalnie odprężyć przy lekturze. Przez te historie się płynie. 😉 Niektóre wywołują rumieńce na twarzy, a od innych zanosisz się od śmiechu. Ja jestem totalnie na tak! 🤗 Fajnie czasem przeczytać coś, co nas całkowicie odmóżdży, a jak jeszcze autorki opisują piękne zagraniczne miejsca, to nic tylko marzyć o wspaniałej przygodzie. 😍😈

Jeśli jednak komuś nie przypadają do gustu śmiałe sceny łóżkowe, to lepiej lekturę pominąć, ponieważ jest ich tam całkiem sporo. 😉 Mi one zdecydowanie nie przeszkadzały, a nawet rozbudziły nieco fantazję. 😅
Co więcej, bardzo podobało mi się, to co wymyśliło wydawnictwo @grzeszne_ksiazki , a mianowicie na końcu każdego opowiadania było kilka pytań do autorek, więc mogłam poznać je nieco bliżej + same czytelniczki zadawały owe pytania. Bardzo fajny pomysł, brawo! 👏🏻

Jednym słowem #calyswiatpoleca 🙌🏻

P.S. Jedyne opowiadanie, jakie mi się nie spodobało, to te napisane przez Panią @agatasuchockawriter pod tytułem „Kwestia honoru”. Jakoś nie mogłam się w nie wczuć. Nie za bardzo spodobał mi się styl autorki. 😞

Jedziesz na urlop? Nie zapomnij zabrać ze sobą „Faceta na wakacje” ☺

Idealna lektura na upalne dni to najnowsza antologia wakacyjna od wydawnictwa muza. Jedenaście autorek, a każda ze swoim spojrzeniem na wakacyjny romans. Krótkie opowiadania to idealna propozycja na wyjazd, podczas którego niekoniecznie znajdziesz czas na dłuższą opowieść. To dzięki takim właśnie antologiom odbywam literackie podróże, podczas których odnajduję też nowe i utalentowane pisarki, z których twórczością spotykam się po raz pierwszy. A okazuje się, że jakoś do tej pory nie miałam styczności z piórem Pauliny Świst, czy też z J.B.Grajda, a właśnie te dwie autorki szczególnie podobały mi się w tym zbiorze.

Co można z pewnością znaleźć w książce? Plaże, morze i przygodę! Jednakże, co niektóre autorki postanowiły nam też wylać na głowę kubeł zimnej wody (i słusznie)! Bo wakacje to nie tylko czas beztroski i dobrej zabawy, każdy powinien także pamiętać o konsekwencjach swoich decyzji, a nie zawsze wszystko kończy się w życiu happy endem… Dlatego w tej antologii nie znajdziecie wyłącznie seksu i wielkich przygód z miłością w tle, ale także rozczarowanie (ku przestrodze) i wstyd, który może nam towarzyszyć po spontanicznych decyzjach.

Ja polecam! Czas spędzony z opowiadaniami upłynął mi miło i z pewnością książka mnie nie zanudziła. A to wszystko dzięki odważnym i niesamowitym kobietom, które postanowiły podzielić się swoim pomysłem na wakac...

„Facet na wakacje” to idealna antologia na letnie wieczory. Niegrzeczna, gorąca i piekielnie seksowna. Do tego jeszcze ta okładka… Ahhh cudo! W środku znajdziecie 11 krótkich opowiadań mistrzyń romansów i erotyków. Wszystkie opowiadania bardzo mi się podobały, a z niektórych chciałoby się, aby powstała cała książka. Bohaterowie są różnorodni - posiadają różne charaktery, wiek i doświadczenie życiowe. Co najważniejsze są bardzo wyraziści, a to najbardziej mi się podoba. Fabuła każdego z opowiadań jest bardzo dobrze skonstruowana i przemyślania. Nie zabraknie Wam opisów doznań seksualnych, ale i miłości, ciepła i niezwykłych uczuć. Nie zabraknie Wam w niej także trudniejszej tematyki jakimi są zdrada, problemy z bliskością, toksyczne związki, ból, cierpienie, pułapki, czy intrygi.

Bardzo ciekawym zabiegiem wykorzystanym przez autorki był fakt, że do samego końca opowiadania nie wiemy czy dany mężczyzna będzie wyłącznie tytułowym „Facetem na wakacje” czy może kimś znacznie więcej.

Sięgnijcie po tę książkę jeżeli szukacie książki, która da Wam ogrom emocji, pożądania i doznań. Gwarantuję Wam, że się nie zawiedziecie i każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

„Facet na wakacje” to zbiór jedenastu gorących opowiadań idealnych na lato! Obowiązkowa pozycja podczas wypoczynku. Zagwarantuje Wam relaks i błogie chwile z kilkoma przystojniakami. Poczujecie błogi stan! Namiętność, flirt czy gorący seks - właśnie tego możecie spodziewać się po tych opowiadaniach. Myślę, że ten zbiór można śmiało zabrać ze sobą na wczasy.

Nieskomplikowana, prosta fabuła z każdego z opowiadań zapewni emocje i dobrze spędzony czas. Było namiętnie, gorąco i z pazurem! Antologie mają to do siebie, że za szybko się kończą! Wszystkie te historie bardzo mi się podobały, ale jak miałabym wybierać mojego faworyta, to nie wiem czy dałabym radę. Świetnie dopracowane pod każdym względem. Zabierają czytelnika w pełen rozkoszy raj, z którego nie chce się wychodzić.

Gorrrąco polecam! Idealna pozycja na tę porę roku. A okładka w dotyku jest cudowna!

Ode mnie 8/10

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz!

W książce znajdziemy jedenaście opowiadań, które łączy wakacyjny wątek. Napisane przez jedenaście polskich autorek, każde przez inną. Opowiadania są ciekawe, wciągające, a przy tym dość różnorodne.

Dawniej nie przepadałam za taką formą książek, jakiś czas temu zmieniłam zdanie. Opowiadania są niedługie, a to sprawia, że nie potrzebuję dużo czasu, aby przeczytać jedno. Kolejna sprawa, że w jednej książce spotykam się z piórem wielu autorek i mam możliwość sprawdzenia, które mi się spodobają.

Tym razem nie napiszę wam zarysu historii, ponieważ nie da się tak, aby zaciekawić, a jednocześnie nie zdradzić zbyt wiele. Powiem tylko, że są pełne namiętności, zmysłowe, a przy tym niektóre z dużą dawką humoru, inne wzruszające.

„Facet na wakacje” to ciekawa książka, w której znajdziemy 11 autorek i ich gorące opowiadania. Polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/07/wydawnictwo-akurat-ksiazka-pt-facet-na.html

"Lipiec, piękne słońce, a ja jadę do stolicy betonu. Kiedy inni leżą na plaży, chodzą po górach... Chuj, że w maseczkach, ale zawsze"
Ten zbiór krótkich opowiadań to strzał w dziesiątkę jeżeli chodzi o lekturę na lato. Jest lekko, zabawnie i piekielnie gorąco czyli idealnie, żeby zrelaksować się pod parasolem na plaży, z drineczkiem w ręku. Gdybym była czepialska to może marudziłabym na brak różnorodności, ale nie będę, ponieważ bawiłam się znakomicie podczas czytania. Nie będę też ukrywać, że jako psychofance Pauliny Świst, to właśnie jej opowiadanie najbardziej przypadło mi do gustu, ale to to moja subiektywna opinia, ponieważ wszystkie historię są naprawdę dobre. Dlatego jeżeli nie jesteście molami książkowymi, ale lubicie sobie coś poczytać na wakacjach, to ta antologia będzie idealnym wyborem.