Opinia na temat książki Frankie

@Monika_2 @Monika_2 · 2023-10-03 09:47:32
Przeczytane
"- Wcale nie tak łatwo stać się sławnym. Albo zostać gwiazdą filmową. To trwa latami. I jest trudne.
- Miłość też jest trudna.
- Musiałbyś chyba pojechać do Hollywoodu.
- A gdzie jest Hollywood?
- W Ameryce.
- Nic mi to nie mówi. To gdzieś obok zoologicznego?
- Trochę dalej, trzeba lecieć samolotem lub popłynąć statkiem przez ocean.
- Na pewno? Może masz na myśli inny Hollywood, bo mój jest tuż za rogiem. Obok zoologicznego..."
Lubicie, kiedy bohaterami powieści są zwierzęta?
Jeśli macie ochotę na książkę inną niż wszystkie polecam wam tą historię.
Frankie jest wolno żyjącym kotem, który zna dziesięć języków, w tym ludzki.
Natomiast Richard Gold po stracie żony pogrążył się w depresji. Całymi dniami zmagał się z chorobą zwaną "życie bez sensu".
Ich pierwsza konfrontacja nie należała do najprzyjemniejszych.
Z pewnością jednak była niezapomniana.
W końcu nie co dzień Frankie dostawał w łeb czymś ciężkim.
Przypadkowe spotkanie zaowocowało przyjaźnią między mężczyzną i kotem.
Z każdym mijającym dniem Frankie coraz bardziej przywiązywał się do Richarda. Postanowił zostać jego sensem życia.
Dla pogrążonego w rozpaczy mężczyzny druga istota, która potrzebuje jego pomocy staje się impulsem by walczyć z depresją.
Frankie jest powieścią pełną ciepła i humoru. Choć porusza również ważne i bolesne sprawy - jak strata bliskiej osoby.
Książkę czyta się bardzo szybko i trudno się od niej oderwać dzięki zabawnym dialogom, nietypowemu - kociemu spojrzeniu na świat oraz rozwijającej się przyjaźni między człowiekiem i kotem.
Wiecie, co mi cały czas przychodziło na myśl, gdy czytałam tą historię?
Garfield.
Dlaczego? Z jednej prostej przyczyny - zarówno film, jak i ta książka są opisane z punktu widzenia kota. Ich filozofia życiowa jest znacznie mniej skomplikowana niż ludzka.
Garfielda uwielbiam, a Frankie skradł moje serce.
Gorąco polecam tą historię wszystkim wielbicielom kotów i nie tylko.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem Otwarte Wydawnictwo Otwarte
Ocena:
Data przeczytania: 2023-09-30
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Frankie
Frankie
Jochen Gutsch, Maxim Leo
8.5/10

Richard Gold po stracie żony pogrążył się w rozpaczy. Całymi dniami nosił smutny szlafrok i stary kapelusz i zmagał się z chorobą zwaną „życie bez sensu”. Frankie to wolna dusza, kot żyjący na ulicy...

Komentarze

Pozostałe opinie

Frankie to wiejski kot,który żyje sobie spokojnie. Świetnie sobie radzi, ale pewnego dnia podczas spaceru odkrywa, że pusty dom wcale nie jest opuszczony. Jest tym bardzo zaciekawiony, dlatego postan...

Książka opowiada o kocie mówiącym ludzkim głosem, a że od niecałego roku należę do grona miłośników kotów, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Nie od dziś wiadomo o zbawiennym wpływie mruczących fut...

" Frankie" ~ J. Gutsch, M. Leo [...] Bez początku i bez końca kiełbasa nie byłaby kiełbasą. A życie nie byłoby życiem. Kumacie? Krąg życia,co? Szukamy odrobiny szczęścia, potem je znajdujemy, a pote...

jestem pewna, ze gdyby nie propozycja recenzencką, to w życiu się sięgałby po „Frankiego”. I byłaby to ogromna strata! Jak myślicie, co może wyjść z przyjaźni gadającego kota i mężczyzny z poważn...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl