Richard Gold po stracie żony pogrążył się w rozpaczy. Całymi dniami nosił smutny szlafrok i stary kapelusz i zmagał się z chorobą zwaną „życie bez sensu”. Frankie to wolna dusza, kot żyjący na ulicy...
Książka opowiada o kocie mówiącym ludzkim głosem, a że od niecałego roku należę do grona miłośników kotów, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Nie od dziś wiadomo o zbawiennym wpływie mruczących fut...
" Frankie" ~ J. Gutsch, M. Leo [...] Bez początku i bez końca kiełbasa nie byłaby kiełbasą. A życie nie byłoby życiem. Kumacie? Krąg życia,co? Szukamy odrobiny szczęścia, potem je znajdujemy, a pote...
"- Wcale nie tak łatwo stać się sławnym. Albo zostać gwiazdą filmową. To trwa latami. I jest trudne. - Miłość też jest trudna. - Musiałbyś chyba pojechać do Hollywoodu. - A gdzie jest Hollywood? ...
jestem pewna, ze gdyby nie propozycja recenzencką, to w życiu się sięgałby po „Frankiego”. I byłaby to ogromna strata! Jak myślicie, co może wyjść z przyjaźni gadającego kota i mężczyzny z poważn...