Opinia na temat książki Ja, inkwizytor. Młot na czarownice

@Meszuge @Meszuge · 2020-07-22 12:20:32
Jezus nie umarł na krzyżu – jak w stosownym momencie powinien – lecz zszedł z niego i ogniem i mieczem pokarał swoich prześladowców. Od tego momentu historia ludzkości potoczyła się torami nieco odmiennymi od powszechnie znanych, a świat zmienił się… choć niekoniecznie zgodnie z potrzebami i oczekiwaniami jego mieszkańców.

Bohaterem zbioru opowiadań jest, znany ze „Sługi Bożego”, Mordimer Madderdin, licencjonowany Inkwizytor Gersarda, Jego Ekscelencji biskupa Hez-hezronu, Młot na czarownice i Miecz Aniołów.

O ile jednak w „Słudze Bożym” Mordimer był całkiem niezłym okazem zakłamanego, zdeprawowanego, cynicznego, rozpustnego, chciwego, okrutnego bydlaka, to w tym tomie przeszedł jakby pewną, może niezbyt wielką, ale jednak, metamorfozę. Inkwizytor nadal uważa, że cel uświęca środki, jednak teraz ów cel zwykle ma przynajmniej pozory sprawiedliwości, czy ogólnie pojętego, dobra.

Niezłe czytadło. Podobne do opowieści o Wiedźminie Sapkowskiego.
Ocena:
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Ja, inkwizytor. Młot na czarownice
15 wydań
Ja, inkwizytor. Młot na czarownice
Jacek Piekara
8.3/10

III wydanie tomu opowiadań o inkwizytorze Mordimerze Madderdinie z okładką projektu Piotra Cieślińskiego, z wykorzystaniem grafiki Marka Okonia. Tym razem inkwizytora czekają nowe wyzwania, nowe zaga...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jakie to jest fajne. Rozrywka w czystej postaci :) I gorąco polecam audiobooka. Zadura robi robotę :)

Jak zwykle świetna książka pana Piekary! Jak poprzednicy uwielbiam i chce więcej

@danielor@danielor

Rewelacja, stary dobry Piekara! I to jest drugi tom serii a nie "któryśtam Ja, Inkwizytor".

Uwielbiam ^^

@wiktorkaczy@wiktorkaczy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl