Książka mistrza SF (autora między innymi "Kronik Marsjańskich" i "Fahrenheita 451" Raya Bradbury'ego jezt zaliczan do pierwszej setki najlepszych utworów FANTASY. Dwóch zwyczajnych trzynastoletnich chłopców i serdecznych przyjaciół, Jim Nightshade i Will Halloway, zamiłowanych w awanturniczych powieściach i nocnych przygodach, biegających po sadach i cmentarzach z kieszeniami wypełnionymi kamieniami, starymi scyzorykami i innymi chłopięcymi skarbami, napotyka na swojej drodze tajemniczy, mroczny lunapark, którego właściciele, Dark i Cooger, pod fasadą przedstawień uprowadzają ludzi, zabierają im dusze i zmieniają w groteskowe dziwolągi, by przez wieki więzić ich w swoim wesołym miasteczku... Kim są naprawdę panowie Dark i Cooger i czego chcą od chłopców? Czy Jim i Will unikną zemsty demonicznych właścicieli lunaparku? Czy ich przyjaźń przetrwa ciężką próbę, jaka ich czeka? Wewnątrz, mrużąc oczy rozejrzeli się, dostrzegając skryte wśród cieni masztów wysokie platformy dziwolągów, na których czekały zebrane z całego świata istoty o okaleczonych twarzach, kościach, bądź umysłach. Przy rozklekotanym stole nieopodal czterech mężczyzn grało w pomarańczowe, jaskrawozielone i żółte jak słońce karty, na których przedstawiono księżycowe bestie i słonecznych ludzi-gwiazdy. Najbliżej rozparł się Szkielet, na którym można by grać jak na flecie; dalej Balon - co noc przedziurawiany, o świcie zawsze nadymał się na nowo; obok karzeł zwany Brodawką, którego dałoby się nadać pocztą w charakterze niewielkiej taniej paczki, a przy nim jeszcze mniejszy wybryk czasu i komórek, Krasnal, tak drobny i przycupnięty w tak dziwny sposób, że zza kart zaciśniętych w powykręcanej artretyzmem dłoni nie widać było twarzy.