Opinia na temat książki Japoński wachlarz

Po „Japoński wachlarz” sięgnęłam ze względu na autorkę, której twórczość nieustannie zgłębiam. Temat Japonii, kultury tego kraju nigdy mnie nazbyt nie interesował. Jedyną nitką wiążącą był Murakami i jego książki. Bator udało się mnie zainteresować, a nawet zauroczyć krajem, który odwiedziła. Chłonęłam jej opowieść, co rusz dzieliłam się tym co przeczytałam z każdym kto chciał mnie słuchać. „A wiesz, że w Japonii...” - to ostatnio najczęściej używany przeze mnie zwrot.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Japoński wachlarz
5 wydań
Japoński wachlarz
Joanna Bator
7.7/10

Jeden z cudownych i niespodziewanych kaprysów losu sprawił, że spędziłam dwa lata w Japonii, pracując na jednej z tokijskich uczelni. Podobnie jak poszukiwacz złota w kopalni, tak antropolog w kulturz...

Komentarze

Pozostałe opinie

“Japoński wachlarz” Joanny Bator jest tego rodzaju książką, po przeczytaniu której ma się natychmiastową ochotę wsiąść w pociąg/samolot/dorożkę i gnać przed siebie, byle najbliżej opisywanych przez A...

To trzecia książka Joanny Bator, którą przeczytałam. I każda z nich była inna. To dobrze, bo autorka nie powiela samej siebie i nie nudzi czytelnika. „Ciemno, prawie noc” to mroczny, brutalny thrille...

Lekkim piórem, z prostotą snuta opowieść o spostrzeżeniach, wrażeniach i zadziwieniach odnoszących się do dwuletniego pobytu autorki w Japonii. Nie za głęboko, trochę anegdotycznie, ciekawie i przyst...

@bea-ta@bea-ta

Książkę miałam błędnie w dziale historyczne, ale po cegłach bizantyjskich miło było poczytać sobie coś współczesnego. O autorce czytałam kiedyś pochlebny w jakiejś gazecie, chyba Polityce albo Twoim ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl