Opinia na temat książki Kołysanka z Auschwitz

BO
@bookoholik27 · 2019-05-01 18:25:04
Ta książka jest rewelacyjna! Gdy tylko spotkałem się z fragmentami książki Zofii Nałkowskiej pt. „Medaliony” uznałem, że muszę pogłębić swoją wiedzę na temat wydarzeń z czasów wojennych. Powieść „Kołysanka z Auschwitz” jest oparta na prawdziwej historii Helene Hannemann, matki pięciorga dzieci i żony Cygana. Postanowiła dobrowolnie pójść ze swoją rodziną do obozu Auschwitz. Założyła tam przedszkole mieszczące się w barakach numer dwadzieścia siedem i dwadzieścia dziewięć. Pokazała mi, że nigdy nie można się podawać, nawet wtedy, gdy wydaje nam się, że nie mamy szans. Pomimo, że wiedziałem jaki los może spotkać głównych bohaterów, mocno wierzyłem w cud.

Czytając uświadomiłem sobie jaką bezsilność, bezbronność czuli więźniowie obozu. Dzięki pierwszoosobowej narracji jeszcze lepiej mogłem wczuć się w historię Helene. Mną również targały takie emocje jak złość, bezsilność, rozpacz i zdziwienie. Nie spodziewałem się, że ludzie mogą posunąć się do tak okropnych rzeczy. Postać mówiąca również nie może w to uwierzyć: „W ciągu ostatnich kilku lat widziałam wiele, lecz ludzkie okrucieństwo ma swoje granice. Przynajmniej wtedy tak myślałam.” . Dlaczego tyle tysięcy ludzi było zsyłanych do obozów, zabijanych w komorach gazowych? Przecież Romowie czy Żydzi to także ludzie, którzy różnią się od nas tylko wyglądem i zwyczajami. Pamiętajmy o tym!

Książka nie jest przeznaczona dla osób młodszych. Pomimo tego, że jest przepełniona przemocą, śmiercią, brakiem równouprawnienia, to uważam, że każdy dojrzały człowiek powinien się z nią zapoznać. Czasami nie doceniamy tego, co mamy. Pomyślmy sobie, że ludzie w Auschwitz spali jedynie na deskach, jedli chleb z trocinami, umierali z wycieńczenia, głodu, czy nawet z powodu zwykłych chorób, które obecnie nie grożą nam śmiercią. Zatrzymajmy się, czy rozwój technologii jest aż tak dobry jak nam się wydaje? Jesteśmy cały czas śledzeni! Nie wiele brakuje i historia może się znów powtórzyć. Staniemy się tylko numerkami, dającymi się manipulować. Czy tego chcemy?

Dopiero zaczynam swoją przygodę z tego typu książkami dlatego ciężko mi jest porównać ją do jakiejkolwiek powieści. Wydaje mi się, że autor trochę złagodził fakty. Czytając „Medaliony” czułem obrzydzenie, tutaj pojawiła się tyko bezsilność i złość.

Podsumowując, książka jest warta waszej uwagi! Wcześniej nie zdawałem sobie sprawy, że więźniowie Auschwitz aż tak bardzo cierpieli. Mario Escobar nauczył mnie doceniać każdą chwilę. Powieść zmieniła mój pogląd na świat przez co na zawsze pozostanie w mojej pamięci.

Książkę odebrałem za punkty w portalu czytam pierwszy
Ocena:
× 7 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kołysanka z Auschwitz
4 wydania
Kołysanka z Auschwitz
Mario Escobar
8.5/10

Wzruszająca opowieść o wytrwałości, nadziei i sile w jednym z najbardziej przerażających okresów w historii świata Niemcy, 1943 rok. Helene Hannemann budzi swoje dzieci, aby zaczęły szykować się do ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Warta przeczytania. Historia matki, która zrobiła bardzo wiele dla swoich dzieci, nie zostawiła ich samych, lecz chciała z nimi w pełni świadoma dzielić los do samego końca; kobiety, która przejęła s...

To poruszająca książka. Dotychczas czytałam o Auschwitz w odniesieniu do dorosłych. Pierwszy raz spotkałam się z opisem tych okropieństw w odniesieniu do dzieci, do ich życia w tak strasznym miejscu....

@pat.rojecka@pat.rojecka

Znowu trafiłam w losowaniu na tematykę wojenną. Dziś skupię się na „Kołysance w Auschwitz”. Przeczytałam ju wiele książek o wojnie i przeważnie były one na faktach autentycznych, lecz z każdą jedną p...

@ksiazkowywirek@ksiazkowywirek

O obozach koncentracyjnych przeczytałam czytałam dużo, pozycji dokumentalnych i reportaży historycznych, odwiedziłam Auschwitz, Stutthof, Treblinkę. I nie mam potrzeby na większą porcję poważnej, rze...

EK
@EwaK.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl