W ciągu osiemnastu miesięcy wytężonej pracy powstała pięćsetstronicowa powieść "Komu bije dzwon", zawierająca - według wyznania autora - "wszystko, czego dowiedział się o Hiszpanii przez osiemnaście lat". Zawarł w niej pisarz i rozwiązał prześladujące go od lat zagadnienia wartości życia, rozstrzygnął problem "urzeczenia śmiercią" przez odnalezienie ceny życia oddanego w imię określonej sprawy, sprecyzował swą antyfaszystowską postawę, i wreszcie - osiągnął doskonałość formy artystycznej, która przewyższa wszystkie poprzednie książki zarówno pod względem kompozycji całości, jak i pod względem rozwiązania poszczególnych wątków, rysunku postaci, niezrównanego, jedynego w swoim rodzaju języka.
"Komu bije dzwon" jest wielką, epicką tragedią - zawiera wszystkie elementy tragicznego fatum, a równocześnie, jak na epickie dzieło przystało, pełne jest żywych, prawdziwych scen z życia prostych ludzi, przemawiających językiem nie literatury, ale językiem codzienności, naturalnym i soczystym.
Jerzy R. Krzyżanowski
"Komu bije dzwon" jest wielką, epicką tragedią - zawiera wszystkie elementy tragicznego fatum, a równocześnie, jak na epickie dzieło przystało, pełne jest żywych, prawdziwych scen z życia prostych ludzi, przemawiających językiem nie literatury, ale językiem codzienności, naturalnym i soczystym.
Jerzy R. Krzyżanowski