Krzyżyk niespodziany. Czas Goralenvolk

Paweł Smoleński, Bartłomiej Kuraś
6 /10
Ocena 6 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
Krzyżyk niespodziany. Czas Goralenvolk
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6 /10
Ocena 6 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów

Opis

Wacuś ściskał dłoń Hansa Franka, gdy przez Tatry ruszali pierwsi kurierzy. Wacuś Krzeptowski chluby nazwisku nie przyniósł i skończył marnie, a jego kuzyn Józef „Ujek” Krzeptowski poświęcał życie, by hańbę z nazwiska zmazać. O pierwszym chętnie by zapomniano i pamiętano tylko o drugim.
Witkiewicz, Chałubiński, Zaruski, Przerwa-Tetmajer i inni stworzyli wizję Tatr i Podhala jako pięknego zakątka zamieszkanego przez ludzi szlachetnych, swoiste plemię nieskażone cywilizacją. Niemieccy naukowcy również twierdzili, że podtatrzański lud jest nadzwyczajny, a wręcz że górale to w istocie Germanie rozpuszczeni w słowiańskim żywiole – Goralenvolk.

Kenkarty z literą „G” przyjęło około dwudziestu procent ludności Podhala. Ci, co je przyjęli, wierzyli w wielkie Niemcy albo obietnice lepszego traktowania, inni brali, bo brali wszyscy w wiosce. Niektórym góralska kenkarta nie przeszkadzała w działalności konspiracyjnej: ukrywali Żydów i tatrzańskich kurierów, sami nosili bibułę albo chodzili z meldunkami na słowacką stronę.

Do dziś na Podhalu trudno o jednoznaczną opinię o ideologach i przywódcach Goralenvolku. Wstyd naznaczył jednak nazwiska wielkich rodów. Jest jak niechciany spadek, który mimo wszystko trzeba przyjąć. A przecież góral honorowy i dumny, wierny ojczyźnie i tatrzański rozbójnik, zdrajca i kolaborant to awers i rewers tej samej monety. Ale krzyżyk niespodziany to jednak nie to samo co hakenkreuz.
Pozostaje tylko za Antonim Krohem powtórzyć: „Wszystko to było cholernie nieproste”. I o tym jest ta książka.

„Gdy się tylko nieco uchyli tę wierzchnią warstwę cepeliowskich emblematów i uprzedzeń, ukazuje się świat po szekspirowsku pogmatwanej historii. A przecież skoro nasi poeci już dawno ustalili, że Podhale to matecznik arcypolskości, i to przekonanie krzepnie od ponad wieku, to problemy Podhala chyba też wypada uznać za arcypolskie. W każdym razie zgodzili się z tym Bartłomiej Kuraś i Paweł Smoleński. To znaczy z tym, że wielki charakter górali (a więc Polaków w ogóle) nie wyklucza małości (polskiej, w końcu patrzymy tu jak w lustro), a ta nie unieważnia całkiem mitów, które pielęgnujemy.” Łukasz Grzymisławski, „Gazeta Wyborcza”
Data wydania: 2022-05-11
ISBN: 978-83-8191-468-0, 9788381914680
Wydawnictwo: CZARNE
Seria: Zakopiańska
Kategoria: Historia Polski
Stron: 160
dodana przez: Catta
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Paweł Smoleński Paweł Smoleński
Urodzony 7 lipca 1959 roku w Polsce (Warszawa)
Reporter, publicysta, od 1989 roku dziennikarz „Gazety Wyborczej”, wcześniej współpracownik pism drugiego obiegu. Autor książek Pokolenie kryzysu, „Gazeta Wyborcza” — lustro demokracji, Salon patriotów, Pochówek dla rezuna, Irak. Piekło w raju, Izra...

Pozostałe książki:

Grzech jest kobietą Izrael już nie frunie Krzyżyk niespodziany. Czas Goralenvolk Irak. Piekło w raju Oczy zasypane piaskiem Pochówek dla rezuna Wieje szarkijja. Beduini z pustyni Negew Syrop z piołunu. Wygnani w akcji "Wisła" Azja. Opowieści podróżne Królowe Mogadiszu To nie mój pies ale moje łóżko Arab strzela, Żyd się cieszy Bedzies wisioł za cosik. Godki podhalańskie Czerwony śnieg na Etnie Kraj raj : piszą reporterzy "Gazety [Wyborczej]" Kruca fuks: Alfabet góralski Opowieści amerykańskie Szcze ne wmerła i nie umrze Balagan. Alfabet izraelski Nostalgia Powiatowa rewolucja moralna Wnuki Jozuego Zielone migdały, czyli po co światu Kurdowie
Wszystkie książki Paweł Smoleński

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Nasi wspaniali(?) górale

30.03.2022

Książka opowiada o niechlubnym epizodzie w dziejach naszych górali, oto w czasie II wojny światowej hitlerowskie Niemcy stworzyły na Podhalu Goralenvolk – fasadowy twór, największą zorganizowaną polską kolaborację z III Rzeszą. Kenkarty z literą „G” – dowód „przynależności” do germańskiego narodu góralskiego – przyjęło dwadzieścia siedem tysięcy P... Recenzja książki Krzyżyk niespodziany. Czas Goralenvolk

@almos@almos × 22

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@mala_mi
2024-03-14
6 /10
Przeczytane 2024

Goralenvolk to jeden z tematów, które są dość bolesne, zwłaszcza wśród tych, którzy chcą widzieć historię Polski jako niekończącą się pieśń o chwale, godności i patriotyzmie rodaków. Jednak przemilczanie tych trudnych tematów nikomu nie przynosi korzyści i tu kapelusze z głów przed autorami, że zdecydowali się na podjęcie tego zagadnienia. Niestety wykonanie zawiodło. Mamy z grubsza zarysowany problem, są przedstawione (również z grubsza ) główne postaci tego ruchu, ale całość ginie w gąszczu wspomnień, cytatów z wypowiedzi, dokumentów czy innych książek. Ciągłość chronologiczna nie istnieje – co chwila musimy przeskakiwać pomiędzy tym co się działo przed wojną, w czasie wojny i po jej zakończeniu. To wprowadza chaos i męczy. W ostateczności nie dowiedziałam się jaki był zasięg tego ruchu ani po co on był komukolwiek potrzebny. Jako wprowadzenie do tematu „Krzyżyk niespodziany” może być, ale,aby mieć pełny obraz tego czym był Goralenvolk, niewątpliwie potrzebna jest lektura uzupełniająca.

× 11 | link |
@ziellona
2020-02-15
8 /10
Przeczytane __All_IN_One_ __Przeczytane, ale...

Ciężko mi będzie ocenić tą książkę... Chociaż trudniej ją pewnie było napisać...
Zacznę zatem od początku - nie przepadam za historią najnowszą i historią geopolityczną. Nie rozumiem polityki, a moi nauczyciele w szkole zgodnie twierdzili, że świat się skończył na wybuchu II WŚ. Efektem takiego podejścia jest moje zainteresowanie (słabe) dopiero w wieku, nazwijmy to, dojrzałym. I w owym dojrzałym wieku, stwierdzam, że książki traktujące o historii XX wieku są zazwyczaj pisane jednostronnie.

Bardzo rzadko udaje się znaleźć publikację która pokazuje kilka odcieni tej samej "prawdy". Pierwsza, na którą się natknęłam (pomijam tu książki o bałkańskiej geopolityce) to był zbiór esejów "bedzies wisioł za cosik", autorstwa Kurasia i Smoleńskiego.
 I to było to!
 Zdecydowanie najlepsza publikacja ostatnich lat!
 Więc skowo natknęłam się (dobrze, przyznaję, szukałam specjalnie) na "Krzyżyk niespodziany. Czas Goralenvolk" - po prostu musiałam ją przeczytać.

 Jest to publikacja trudna.
Trudna z różnych względów.
 Przede wszystkim jest bardzo bogata w zeznania, dokumentację i momentami nachodziła mnie ochota, aby przez te, troszeczkę nudne, fragmenty po prostu przeskoczyć. Z punktu widzenia historyka, dziennikarza czy czytelnika "zainteresowanego bardziej" - te fragmenty są wyśmienite!. Z punktu widzenia przeciętniaka - który jakoś tam jest zainteresowany, ale bez przesady - są właśnie nudnawe. Nadają one jednak wymiar... publikacji właśni...

× 4 | link |
@piotr_osowski
2019-11-04
6 /10
Przeczytane 03. II Wojna Światowa

Książka dobra jako wstęp do zagłębienia się w tematykę Goralenvolk lub jako ciekawostka dla nie do końca zainteresowanych tematem. Pozycja powinna zaciekawić zarówno zainteresowanych górami jak i historią. Książka porusza temat trudny, bo mowa o zdradzie i kolaboracji. Jednak w czasie wojny życie ma wiele odcieni szarości i bardzo rzadko cokolwiek jest albo czarne albo białe.

× 2 | link |
@boogieboga
2023-12-20
6 /10
Przeczytane
@Czytanna
2023-05-04
7 /10
Przeczytane
@almos
2022-03-30
7 /10
Przeczytane ebook historia reportaż/literatura faktu
GA
@garbos
2020-10-20
2 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Krzyżyk niespodziany. Czas Goralenvolk. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat