“Motocyklista bez uczuć” i femme fatale w jednej książce? Taką mieszankę znajdziemy właśnie w książce I.M. Darkss, co otrzymamy z takiego połączenia?
Gdy Kira uratowała Sedricka przed śmiercią, nie sądziła, że połączy ich tak silne uczucie. Jednak to co wydawało się miłością na całe życie okazało się tylko kłamstwem i zemstą mężczyzny a kobieta tylko środkiem do celu. Gdy po latach spotykają się ponownie, Sed próbuje odzyskać Kirę jednak czy robi to z miłości czy to znów tylko droga do kolejnego celu?
Akcja książki toczy się w świecie szemranych interesów, klubów motocyklowych, ale są one raczej tłem do wydarzeń a centrum fabuły stanowi relacja głównych bohaterów. Kira to silna kobieta, która po upadku podnosi się z kolan i potrafi pokazać, że to ona teraz rozdaje karty. Gdy w jej życiu ponownie pojawia się Sedric, nienawiść miesza się w niej z miłością, która wydawałoby się, że umarła, gdy ten złamał jej serce. Jednak jak walczyć z pierwszą prawdziwą miłością, mimo że wydawała się ona tylko snem?
Książkę czyta się bardzo szybko. Z przyjemnością czyta się potyczki słowne (i nie tylko słowne) między głównymi bohaterami, stopniowo odkrywamy co skrywa Sedrick i jakie tajemnice ma przed nim do ukrycia Kira.
Ta pozycja z pewnością przypadnie do gustu fanom erotyków, bo gorących scen znajdziemy tu całkiem sporo. Bohaterowie walczą ze sobą a każda walka kończy się wybuchem nieposkromionej namiętności. Pożądanie i namiętność wylewa się ...