Niemiecki bękart

Camilla Läckberg
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 110 ocen kanapowiczów
Niemiecki bękart
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 110 ocen kanapowiczów

Opis

Piąta część rewelacyjnej sagi o Fjällbacka. Wyjątkowo ciekawa powieść, w której wątek współczesny nawiązuje do tajemniczej historii z lat 40. ubiegłego wieku.
Dlaczego matka Eriki Falck trzymała stary nazistowski medal? To pytanie nie przestaje dręczyć jej córki, w końcu postanawia więc odwiedzić emerytowanego nauczyciela historii, by dowiedzieć się czegoś więcej. Ale mężczyzna zachowuje się dziwnie i nie udziela jej jednoznacznych odpowiedzi. Dwa dni później umiera.
Po długim wahaniu Erica zaczyna czytać wojenny dziennik matki i odkrywa, że kobieta doświadczyła prawdziwych okropności. To przez te drastyczne i smutne wydarzenia nie była w stanie nawiązać porozumienia z córkami. Z dziennika Erica dowiaduje się też, że w czasie II wojny matka związana była z tą samą grupą młodzieży, co zamordowany nauczyciel.

Czy to możliwe, że wizyta Eriki uruchomiła ciąg zdarzeń, który doprowadził do jego śmierci? I kto posunąłby się do tego, by dawne sprawy nie wyszły na jaw?

W "Niemieckim bękarcie" Camilla Läckberg sprawnie przetyka współczesną narrację opowieścią o doświadczeniach młodej kobiety w latach 40.
Tytuł oryginalny: Tyskungen
Data wydania: 2011-02-01
ISBN: 978-83-7554-281-3, 9788375542813
Wydawnictwo: Czarna Owca
Cykl: Saga o Fjällbace, tom 5
Stron: 568
Mamy 8 innych wydań tej książki

Autor

Camilla Läckberg Camilla Läckberg
Urodzona 30 sierpnia 1974 roku w Szwecji (Fjällbacka)
Jean Edith "Camilla" Läckberg Eriksson – szwedzka autorka powieści kryminalnych, z wykształcenia ekonomistka. Jest absolwentką Akademii Ekonomicznej w Göteborgu. Ma dwoje dzieci (Willego i Meję) z pierwszego małżeństwa. W 2010 wyszła za mąż za Marti...

Pozostałe książki:

Księżniczka z lodu Kaznodzieja Kamieniarz Ofiara losu Niemiecki bękart Złota klatka Syrenka Fabrykantka aniołków Latarnik Czarownica Pogromca lwów Mentalista Srebrne skrzydła Zamieć śnieżna i woń migdałów Kukułcze jajo Idziesz do więzienia. Kobiety bez litości Kult Morderstwo i woń migdałów Księżniczka z lodu / Kaznodzieja / Kamieniarz Księżniczka z lodu / Kaznodzieja / Kamieniarz / Ofiara losu Super-Charlie i złodziej zabawek Super-Charlie i tajemnica babci Lodowiec Super-Charlie Smaki z Fjallbacki
Wszystkie książki Camilla Läckberg

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Niemiecki bękart

29.01.2021

Jednym z moich czytelniczych planów na rok 2021 jest nadrobienie wszystkich książek z serii o Fjällbace. Styczeń jest dość szalonym miesiącem, więc niestety nie udało mi się tego dokonać już teraz (co nie oznacza, że nie przeczytałam sporo innych świetnych książek, ale o nich opowiem dopiero w podsumowaniu!). No ale przeczytałam piąty tom serii, z... Recenzja książki Niemiecki bękart

Niemiecki bękart

11.02.2013

Stieg Larsson, Hening Mankell, Jo Nesbo, Camilla Läckberg. To tylko garstka. Co ich łączy pewnie wiecie. Każdy z nich, jak i od groma innych, niewymienionych, pisze kryminały i pochodzi ze Skandynawii. Dla wielu wielbicieli tego gatunku, skandynawskie kryminały uchodzą za najlepsze. Ja za mało takich pozycji przeczytałem by wygłaszać jakąkolwiek op... Recenzja książki Niemiecki bękart

@molik14@molik14 × 2

Niemiecki bękart

18.04.2012

Camilla Lackberg jest szwedzką pisarką powieści kryminalnych, która z wykształcenia jest ekonomistką. Uznawana jest ona za mistrzynię skandynawskiej literatury, a w 2010 roku znalazła się w ścisłej czołówce najlepiej sprzedających się autorów w Europie. Po "Niemieckiego bękarta" sięgnęłam mając już za sobą "Syrenkę" i "Latarnika". Byłam święcie pr... Recenzja książki Niemiecki bękart

@Lena173@Lena173 × 2

Kolejna świetna powieść szwedzkiej Królowej Kryminału

30.06.2013

„Niemiecki bękart” to już piąty tom sagi kryminalnej, której akcja rozgrywa się w szwedzkiej miejscowości Fjällbacka. Tym razem sprawa badana przez policjantów z posterunku Tanumshede będzie ściśle związana z historią rodziny głównej bohaterki – Eirki Falck. Z „Ofiary losu” – poprzedniego tomu sagi - wiemy, że Erika odkryła na strychu stary kufer,... Recenzja książki Niemiecki bękart

@milla@milla × 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eli1605
2021-04-03
8 /10
Przeczytane 2021 2021 Zagraniczni autorzy

W moim odczuciu dotychczas to najlepsza z książek z cyklu "Saga o Fjällbace". Akcja toczy się dwutorowo: w czasie II Wojny Światowej i sześćdziesiąt lat później. Podoba mi się odwołanie do historii. Co łączy śmierć młodego Norwega w 1945 z aktualnymi zabójstwami? Co jeszcze uda się odkryć Erice? Jak bardzo te informację wpłyną na jej życie? Czy teraz uda jej się zrozumieć chłód matki, brak jej miłości? Fabuła świetna, akcja wciągająca, rosnące napięcie i dobre zakończenie. Z przyjemnością sięgnę po kolejny tom z cyklu.

× 20 | link |
@Siostra_Kopciuszka
2022-04-24
6 /10
Przeczytane 📚Bieżące :) 👨 autor : Läckberg Camilla

U pani Läckberg, w tej części sagi o Fjällbace, można powiedzieć, że dominuje standard. Jest to piąta część tej serii i nosi tytuł "Niemiecki bękart". Dwie płaszczyzny czasowe, dwa rodzaje wątków, kryminalny według mnie nieźle przeprowadzony i prywatny, miejscami mocno nadużywany.

A więc standardowo, znowu "sprawy" Eriki, związane ze znaleziskiem na strychu domu po matce i śledztwo Patryka, który je prowadzi i nie prowadzi jednocześnie, w pewnym momencie akcji się łączą, a nawet mocno zazębiają. Znowu mamy sporo różnych, trochę dziwnych zbiegów okoliczności, chociaż nie tak do końca, niemożliwych. Oraz znowu mamy różne ciąże, porody i rozprawianie o tym, jak to ciężko jest być kobietą, a już w szczególności kobietom w ciąży i potem matką małego dziecka.

Maja, córeczka Eriki i Patryka ma już (albo dopiero?) rok i jak wie każda matka, dziecko w tym wieku to żywe srebro i trzeba przy nim mieć oczy dookoła głowy, jak mawiała kiedyś moja sąsiadka. Patryk, biedaczek, zupełnie nie miał o tym wszystkim pojęcia, a że teraz on jest na urlopie "tacierzyńskim" w te pędy musi tę wiedzę posiąść i zgłębić. Nie powiem wam, kto go w tej kwestii uświadamia...i nie jest to Eryka :)

Autorka niczym mnie nie zaskoczyła, sprawcy i całej tej zawiłej sprawy z przeszłości domyśliłam się sporo wcześniej. Maja już mi zaczynała bokiem wychodzić, a humory Eriki zaczynały na poważnie irytować. W poprzednich częściach miałam wrażenie, że nikt prócz Eriki, żadna kobieta nigdy ...

× 12 | link |
@denudatio_pulpae
2019-11-21
6 /10
Przeczytane Mam w domu 📚 Thriller/kryminał/sensacja

Piąty tom sagi o Fjällbace jest bardzo nierówny. Ma wiele zalet, głównie te, które doceniałam w poprzedniej części, więc ich wymieniać nie będę. Sam pomysł na szperanie w przeszłości matki Eriki jest w porządku, a powiązania z wojną też mi przypadły do gustu, bo tematyka II WŚ należy do moich zainteresowań.
Niestety tym razem mogę wymieniać również wady, których wcześniej nie było lub może nie rzucały się tak w oczy. Dlatego ocena będzie niższa niż w przypadku poprzednich części.

Wymieniając wady zgadzam się z opinią Gwiazdki.
Pierwszą i chyba najcięższą wadą jest tytuł. Jest jak wielki żółty neon wskazujący na rozwiązanie zagadki. Zupełnie bez sensu psuje intrygę i naprowadza nas na rozwiązanie szybciej niż pies myśliwski wywącha ustrzelone zwierzę. Taki to właśnie strzał w stopę, jak już jesteśmy w klimacie broni palnej.

Drugą wadą jest dla mnie wysłanie Patrika na urlop tacierzyński i spiknięcie go z byłą żoną. Wątek ten jest przewidywalny aż do bólu, moim zdaniem można było go spokojnie pominąć. Ceniłam we wcześniejszych częściach Erikę za to, że nie próbuje prześcignąć swojego męża w śledztwie, a tutaj autorka sama doprowadziła do tego, że tak się właśnie stało. Mi to średnio odpowiada.

Trzecia rzecz, którą również zauważyła już Gwiazdka – przez chwilę nie mogłam doliczyć się ile ta Maja ma lat, bo z opisu jej wyczynów wychodziło, że na pewno więcej niż rok, co mi się nie zgadzało z poprzednimi częściami. Trochę nad wiek rozwinięta jest...

× 11 | link |
@anetakul92
@anetakul92
2019-12-04
6 /10
Przeczytane

Kolejny cykl powieści Camilli Lackberg z bohaterami Eriką Falck i Patrikiem Hedstrom.
Tym razem Erika angażuje się osobiście w rozwiązanie zagadki. Kiedy ginie dawny przyjaciel zmarłej matki bohaterki, nadarza się prawdziwa okazja, aby poznać losy z odległej przeszłości swojej rodzicielki.

Książka dzieli się na dwie części, które dzieją się w chwili obecnej i za czasów drugiej wojny światowej. Pomimo, iż Szwecja nie odczuła za bardzo skutków wojny, jeden z bohaterów odczuł je na własnej skórze.

Książka jest wciągająca i tajemnicza, jednak czytelnicy Lackberg zapewne będą ponownie zawiedzeni. Pisarka obiera ten sam model sprawcy co zawsze.
(Camillo, dlaczego nie może nas pani zaskoczyć?)

× 10 | link |
@sandrajasona
@sandrajasona
2019-11-09
7 /10
Przeczytane Przeczytane w 2016

Historia opowiedziana przez autorkę przypadła mi do gustu. Tym razem pisarka w zgrabny sposób połączyła losy wojenne z teraźniejszością, tajemnica z przeszłości odegrała dużą rolę. Erika mimo, że miesza się do śledztwa, nie drażni, mam wrażenie, że jakby spokorniała. Wątki osobiste innych bohaterów w wspaniały sposób dopełniają całość. Mimo tego, że tomisko było dość opasłe, czyta się z przyjemnością, nie sądzę, żeby coś było w nadmiarze. Z jednym się zgadzam, tytuł niestety zdradza tajemnicę, choć można się domyśleć o co chodzi, całość czyta się z zapartym tchem.

× 7 | link |
@frodo
2014-06-30
8 /10
Przeczytane

Dobre, a nawet momentami więcej niż dobre. Tylko na litość boską, za dużo mowy o dzieciach, zupkach, wózkach głównych bohaterów. Wolałbym więcej kryminału, niż obyczajówki.

× 5 | link |
@Antoniowka
2021-02-01
6 /10
Przeczytane

Mam wrażenie, że kolejne tomy Sagi o Fjällbace czytam nie dla zagadek kryminalnych, ale dla poznania dalszych losów głównych bohaterów. Ciągle moim ulubieńcem jest Mellberg - na pozór odpychający, robiący gafy, ale jednak sympatyczny.

Jeśli chodzi o sam wątek kryminalny - przestępstwa u Lackberg są tak zawiłe, zawsze sięgają daleko w przeszłość, głowni bohaterowie mają czasem irracjonalne przeczucia, które okazują się prawdą. I czy na prawdę w policji jest tak, że podczas zebrań je się ciasteczka? A podczas przesłuchań w domach świadków zawsze obowiązkowo pojawia się kawka i słodkości?

Osobiście lubię książki Lackberg, ale jeśli ktoś chce mocnych, kryminalnych wrażeń - raczej ich u tej autorki nie znajdzie.

× 3 | link |
@kejti1
@kejti1
2012-09-09
10 /10
Przeczytane

"Niemiecki bękart" t chyba mój faworyt wśród całej sagi Lackberg (przynajmniej spośród tych przeczytanych). Świetnie splecione wątki historyczne z kryminalną zagadką i codziennym życiem naszych północnych sąsiadów. Nie pozostaje mi nic innego jak sięgnąć po kolejną część ;)

× 3 | link |
@deana
2016-08-30
Przeczytane

Po raz piąty trafiam do Fjallbacki. Po raz kolejny aby razem z Patrickiem, Eriką i spółką rozwiązać zagadkę zabójstwa. Ta sprawa będzie nietypowa. Mocno ingerująca w życie głównych bohaterów i powoli odsłaniająca mroczną wojenną przeszłość tego małego nadmorskiego miasteczka. Lawinę zdarzeń uruchomi stary niemiecki medal, który Erika znajduje w skrzyni matki. Gdy spróbuje zgłębić tajemnicę jego pochodzenia, osoby, które mogłyby udzielić odpowiedzi nabiorą wody w usta lub ... zginą. Camilla Lackberg popełniła jeden kardynalny błąd. Za wcześnie, zasugerowała nam cały przebieg akcji i ostateczne rozwiązanie. Zabiło to akcję i całe napięcie. Całość sprowadziła się tylko do czekania, aż nasze przypuszczenia się spełnią. Mimo to przyjemnie obserwowało się poczynania policjantów z posterunku we Fjallbace . Teoretycznie pozbawieni są wsparcia ze strony Patricka co pozwala dostrzec w nich coś więcej niż jego tło. Martin i Gosta zaczynają nabierać stanowczości, samodzielności oraz pewności siebie. Jeśli chodzi o wątek komediowy, jak zawsze można liczyć pod tym względem na nieocenionego Mellberga. ,,Niemiecki bękart" miał potencjał by stać się dobrym, trzymającym w napięciu thrillerem z silnym wątkiem historycznym ale jego wymowę znacznie złagadza tło obyczajowo. Trudno drżeć z oczekiwania na ostateczną rozgrywkę z mordercą gdy obok nóg pałęta się roczny brzdąc, trzeba iść na spacer i pocieszać byłą żonę. Ale każdy kto spotkał się już z sagą Lackberg wie doskonale, że wątki obyczajowe z...

× 2 | link |
@jarka.trocka
@jarka.trocka
2011-07-14
Przeczytane

Trzyma w napięciu. Po raz kolejny w bardzo dobry sposób połączone są różne wątki. Z przyjemnością pochłonęłam książkę i po raz kolejny się nie zawiodłam na zakończeniu.

× 2 | link |
@klaudia.nogajczyk
2020-03-14
6 /10
Przeczytane Biblioteczne Łupy Seria

Niemieckie odznaczenie, dziecięcy kaftanik pobrudzony krwią. Te dwa "skarby" odnalazła na swoim strychu Erika Falck, będą one wskazówkami do historii w piątej części książek autorstwa Camilli Lackberg. Wciąż jestem pod wrażeniem mieszkańców Fjallbacki, policjantów z Tanumshede, i pomysłów jakimi raczy nas czytelników autorka, wraz z którą zagłębiamy się w przygody czwórki przyjaciół z czasów II wojny światowej: Elsy, Britty, Franza, Erika, oraz starszego brata ostatniego z nich- Axela. Tamtejsze wydarzenia, mają znaczący wpływ na teraźniejsze życie, niektórych bohaterów, a morderstwo nieważne w jakich czasach zostałoby popełnione, nie traci na swojej mocy i okrucieństwie. "Bez przeszłości, nie ma teraźniejszości i przyszłości" to zdanie w "Niemieckim bękarcie" wybrzmiewa z niezwykłą siłą. Przekonajcie się sami, które "trupy zdecydują się na wyjście z szafy".

× 1 | link |
@book.book.pl
2023-02-26
6 /10
Przeczytane

Jedna ze słabszych części z tej serii, trochę się ciągnęła.

× 1 | link |
@zaczytanaangie
2021-09-11
8 /10
Przeczytane

Dzisiaj za to znowu zabieram Was do Fjällbacki. I tym razem, to było to, na co czekałam. Nie będę narzekać, nie będę mówić, że było nudno. Gdy sięgałam po piąty tom, przerażała mnie jego długość, bo to blisko sześćset stron, najgrubszy z całego cyklu, ale okazało się, że nie potrzebnie. Läckberg sprawiła mi psikusa i wypełniła te kartki historią, której nigdy nie zapomnę. Miałam po niej takiego czytelniczego kaca, że kolejnego dnia nie byłam w stanie zacząć nowej książki, bo wciąż żyłam tą powieścią.

"Niemiecki bękart" to opowieść o ludziach, którzy w czasie drugiej wojny światowej byli jeszcze nastolatkami. Choć Szwecja nie była bezpośrednio dotknięta konfliktem zbrojnym, to granicząca z nią Norwegia już tak. Mieszkańcy Fjällbacki nie byli obojętni na los sąsiedniego kraju i przemycali dla nich jedzenie, ale też informacje. Zajmował się tym Axel, syn miejscowego doktora i starszy brat Erika. Losy tego rodzeństwa oraz ich przyjaciół: Elsy, Britty i Fransa, poznajemy w tej powieści dwutorowo: w teraźniejszości oraz w latach 40. Jak to u tej autorki bywa, w miarę wyjaśniania się przeszłości, także współczesne śledztwo będzie zmierzało ku końcowi. Jakie śledztwo? Cóż, Erik został zamordowany. Jednocześnie Erika badając przeszłość własnej matki, odkrywa, że był jej przyjacielem w młodości. Kobieta bardzo mało o niej wie, jednak dzięki znalezionym na strychu pamiętnikom ma się to zmienić. Czy po ich lekturze Erika lepiej zrozumie matkę i samą siebie?

Camilla...

| link |
@BarbaraMaster
@BarbaraMaster
2020-10-24
8 /10
Przeczytane Posiadam

Kolejna świetna pozycja Pani Lackberg.
Początek książki dość monotonny.
Jednak z każdą kolejną, kartką akcja nabiera tępa.
Czytając książkę przez cały czas a zwłaszcza przy, jej końcu zastanawiałam się nad postępowaniem matki Anny i Eriki. Myślę, że zachowanie Elsy względem córek wynikało też ze świadomości co do tego jak postąpiła z bratem swoich córek. Swoje postępowanie mogła argumentować tym iż nie powinna okazywać swoim córkom głębokiej miłości skoro dopuściła się czynu jakim było oddanie ich brata do adopcji. Jej postępowanie było pokierowane też tym, iż wielokrotnie została pozbawiona osób, które kochała.
Wątkiem kolejnym, który dał mi dużo do myślenia był wątek Ringholmów. Więzienie na człowieka ma wielki wpływ na ludzi tam przebywających. Jeśli osoba, dopuściła się czynu karalnego nie wykluczone jest, że jego dzieci, które odwiedzały rodzica np. w więzieniu lub było świadkiem złego traktowania przez ojca żony lub innych bliskich w przyszłości może choć nie musi skutkować to tym, że sys lun nawet wnuk będzie postępował podobnie, mamy wtedy do czynienia z powielaniem schematu. Jednak nie zawsze musi dochodzić do powielania schematów możemy nie rzadko też zaobserwować, że osoby, które miały do czynienia z nieprawidłowymi zachowaniami w rodzinie będzie chciała uniknąć takich sytuacji we własnej rodzinie. Często osoby z takich rodzin chcaą dać swoim dzieciom to czego same nie miały i ochronić przed tym czego same w dzieciństwie doświadczyły.
Polec...

| link |
@Deutschland91
2021-12-04
7 /10
Przeczytane

Po słabej Ofierze losu zabrałam się za piątą część serii. Tutaj jest zdecydowanie lepiej. Wątek z przeszłości przeplata się z czasami współczesnymi i poznaje się przeszłość Elsy. Jakie zmiany nastąpiły w życiu młodej dziewczyny,że potrafiła z serdecznej osoby zmienić się w kogoś kto jest obojętny na wszystko. Autorka przedstawiła też życie z chorobą Alzheimera w tle. Jedynie co tu mnie denerwowało to znowu kolejny wątek homoseksualny i chwilami za dużo opisów rodzin spodziewających się dziecka i perypetie dolegliwości dzieci. Humoru dodał Mellberg, pies Ernst, który zdobył moje serce i kurs salsy. Kto czytał wie o co chodzi. Nie wszystko potoczyło się tak jak przypuszczałam a finał mnie poruszył i ścisnął za gardło. Po kiepskiej Ofierze losu widzę, że autorka wraca do formy. Już zabrałam się za kolejny tom. mniej

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Teraźniejszość ma o wiele większą moc niż przeszłość. Lekceważenie skutków swoich działań i niewyciąganie wniosków z historii leży w ludzkiej naturze.
Przeszłość jest bardzo ważna dla teraźniejszości.
Ktoś zadecydował, że istnieje tylko jedna słuszna droga i jeden właściwy rodzaj ludzi. Jakaś despotyczna władza uznała, że wszystko inne jest złe.
Zdał sobie sprawę, że nie da się niczego odpokutować, że los prędzej czy później ich dopadnie. Nie da się przed nim schować ani uciec. Naiwnie wierzyli, że wystarczy żyć godnie, być dobrymi ludźmi, kochać swoje dzieci i wychować je na ludzi, którzy potrafią przekazać miłość dalej. W końcu wmówili sobie, że stworzone przez nich dobro przeważyło nad złem, które wyrządzili.
Uwierz mi, wiem bardzo dobrze, jak ważne jest zakorzenienie w przeszłości. Nawet jeśli ogniwem łączącym z tą przeszłością jest martwy przedmiot.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Księżniczka z lodu
Księżniczka z lodu
Camilla Läckberg
7.5/10
Gdy w spokojnym miasteczku Fjällbacka na zachodnim wybrzeżu Szwecji zostaje znaleziona martwa Alexa...
Kaznodzieja
Kaznodzieja
Camilla Läckberg
7.8/10
Patrik Hedström i jego koledzy z komisariatu w Tanumshede stają przed skomplikowaną zagadką. Próbuj...
Kamieniarz
Kamieniarz
Camilla Läckberg
8.1/10
Październikowy poranek we Fjällbace. Rybak Frans Bengtsson wypłynął łódką, aby opróżnić więcierze, ...
Ofiara losu
Ofiara losu
Camilla Läckberg
7.8/10
Policja w Tanumshede bada wypadek samochodowy. To, co wygląda na tragiczne zdarzenie bez śladów nie...
Syrenka
Syrenka
Camilla Läckberg
7.9/10
We Fjällbace w tajemniczych okolicznościach ginie mężczyzna. Cztery miesiące później przypadkowy sp...
Latarnik
Latarnik
Camilla Läckberg
7.4/10
Jasna, letnia noc. Młoda kobieta wskakuje do samochodu. Chwyta kierownicę w zakrwawione dłonie. Wr...