No, Asiu!

Marika Krajniewska
5.9 /10
Ocena 5.9 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów
No, Asiu!
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
5.9 /10
Ocena 5.9 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów

Opis

 Ta książka cię zaskoczy! 
 W życiu Joanny szykują się zmiany. Po latach spędzonych za granicą do Polski wraca Paweł. Czy teraz, gdy nie będzie ich dzieliła ogromna odległość, mężczyzna znajdzie sposób, by pokazać Asi, że jest dla niego wyjątkowa?
 Paweł spędza sporo czasu z podopiecznymi domu spokojnej starości, w którym pracuje Joanna. Przerabia ich ubrania na stylowe i niepowtarzalne. Kiedy w kolejce do przymiarki zaczynają się ustawiać nie tylko staruszki, ale też ich wnuczki, Paweł postanawia stworzyć linię ubrań „Warszawski element” i zorganizować pokaz.
 Lecz gdy na horyzoncie pojawiają się Maria i Genia, żywiołowe staruszki, które znowu wplątały się w kłopoty, a korytarzami ośrodka sunie gubiąca ubrania zjawa, nawet szarlotka – bez cynamonu, dokładnie tak, jak lubi Joanna – może nie wystarczyć do przywrócenia wszystkim równowagi.
 Przekonaj się, że ze świetnymi babkami nie będziesz się nudzić! 
Data wydania: 2019-02-13
ISBN: 978-83-7976-105-0, 9788379761050
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Cykl: Och, Elvis!, tom 2
Stron: 326
dodana przez: Gosia

Autor

Marika Krajniewska Marika Krajniewska
Urodzona 2 listopada 1979 roku w Federacji Rosyjskiej (Petersburg)
Marika Krajniewska – polska pisarka, dziennikarka i tłumacz, założycielka Wydawnictwa Papierowy Motyl. Absolwentka filologii rosyjskiej na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, Szkoły Kreatywnego Pisania Polskiej Akademii Nauk oraz kierunku s...

Pozostałe książki:

Anielski puch Prezydentka Za zakrętem Zapach malin Fall in love Wpół do świtu No, Asiu! Och, Elvis! Papierowy motyl Siostry. Eseje Era kobiet Kulminacje Radosna książka Okno Hej, Mała! Pięć Białe noce Złote myśli
Wszystkie książki Marika Krajniewska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"sympatyczna" książka, z niewykorzystanym potencjałem

12.05.2019

Są takie książki, które ciężko zrecenzować, bo nie są ani tak dobre, że chciałoby się je komuś polecić, ani tak złe, że możnaby się do czegoś przyczepić. Książka „No, Asiu” Mariki Krajniewskiej właśnie do takich według mnie należy. Gdybym miała określić ją jednym słowem, powiedziałabym, że jest sympatyczna. To taka przyjemna literatura, z którą mo... Recenzja książki No, Asiu!

No Asiu

19.06.2019

No Asiu! Opowiada o Joannie, która pracuje w domu starców "Patrycji"👵👴 , którymi się opiekuje.Jest to trzydzieścio-pięcio kobietą , która mieszka z matką cio chce aby w końcu znalazła w końcu mężczyznę.Właśnie do Marii i Genowefi ,które są mieszkańcami domu starców 🏠 przyjeżdża Ich wnuk Paweł z córką Anastazja.Paweł dla starszych pań uszył i przer... Recenzja książki No, Asiu!

@wiktoriakoszalka2@wiktoriakoszalka2

Zabawna i przyjemna

29.04.2019

Paweł i Joasia poznali się już w poprzedniej części książki, niemniej jednak ich znajomość dopiero teraz nabiera prawdziwego rozpędu, gdyż Paweł postanawia na stałe wrócić do ojczystego kraju. Wraz z córką zamieszkuje w małym pokoiku w domu spokojnej starości. Postanawia również zawalczyć o niedostępne serce Joasi, choć to akurat okazuje się wcal... Recenzja książki No, Asiu!

Marika Krajniewska - No, Asiu!

5.07.2019

Jest to moja pierwsza książka tej autorki i powiem szczerze, że na pewien sposób jest ciekawą pozycją, szczególnie że pokazuje właśnie osoby starsze, które wzbudzają sympatię. Mamy tu również wpleciony wątek miłosny, który praktycznie nie rzuca się w oczy, ale jest napisane w ciekawy sposób. Znajduje się tu również wątek kryminalny. Jaki? Sami ... Recenzja książki No, Asiu!

SZ
@szeptoholiczka12

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@wiktoriakoszalka2
@wiktoriakoszalka2
4 /10
Przeczytane
@maitiri_books_2
2019-05-12
5 /10

Paweł wraca z Petersburga do Warszawy. Zamieszkuje wraz z córką na poddaszu pewnego domu spokojnej starości, w którym dyrektorką jest tytułowa Joanna. Mężczyzna jest wnukiem Alicji, która była przyjaciółką dwóch niesamowitych staruszek, Marii i Gieni. Młodzi mają się ku sobie, ale nic nie układa się w ich relacji tak, jak powinno. Kobiety postanawiają jakoś pomóc młodym. Czy im się to uda? Czy przy okazji nie wpadną w tarapaty?

Wpadną i to nie jeden raz. I to właśnie te ich niesamowite przygody są osią całej powieści. Takich staruszek to ze świecą szukać. Bardzo spodobało mi się przedstawienie przez autorkę starości i pokazanie, że wcale nie musi być ona nudna. Bo młodość to stan ducha, a Maria i Gienia duchem są młodymi babkami. Są przebojowe, mają mnóstwo różnych pomysłów i energii więcej niż niejedna sporo młodsza osoba. Pakują się przez to w masę przeróżnych problemów, ale i z wdziękiem z tych problemów wychodzą. Za humor sytuacyjny z udziałem tych dwóch agentek piątka z plusem dla autorki.

Przyznam, że wątki z udziałem staruszek były tymi, które czytało mi się najlepiej. To tam właśnie można było odnaleźć najbardziej zabawne momenty. A wspominam o tym, bo książka reklamowana jest jako zabawna i lekka. A jest z tym różnie w tej powieści. Wydaje mi się, że książka miała być przede wszystkim o tytułowej Asi i o Pawle, którzy podobno są dla siebie stworzeni, ale jakoś im nie po drodze ze sobą. No i Joanna i Paweł oczywiście tu są, jest też ich uczucie, ale ...

| link |
@angell15
2020-05-07
7 /10

Z chęcią wróciłam do perypetii Marii i Genowefy z "Och, Elvis!"
Nie raz parskałam śmiechem czytając o wyczynach trójki przyjaciółek. Niestety, do drugiej części powieści nie dotrwała Alicja... cóż, starość nie radość. Dwie pozostałe dziewczęta jednak nadal psocą.
Hoże staruszki, znane z tomu pierwszego, ruszają ku kolejnym przygodom, podczas gdy młodzi - Mała Mi i wnuk - błądzą jak dzieci we mgle, nieświadome własnych uczuć i celów.
Dziwne i zaskakujące, iż dyrektorką domu starości została stara - choć tylko duchem - panna Joanna. Jest ona bardziej skołowana niż jej patrycjusze. Przejmuje się wszystkim jak nastolatka, pozwala, by rządziła nią zgorzkniała matka, na dodatek zajada emocje ciasteczkami. W kontraście starsze panie, które powinny być zagubione i nieobecne, przejmują inicjatywę. Bez ich kierownictwa ten dom niechybnie by upadł...
Sytuację ratuje częściowo także oderwany od rzeczywistości poeta i amator mody Pawełek, którego podporą jest przytomna w przeciwieństwie do niego córka Anastazja.
Obecna rzeczywistość przeplata się z retrospekcjami Marysi, wspominającej lata młodości.
Każdy rozdział poprzedza cytat z piosenki Elvisa Presleya.
Niezwykle zabawne dialogi ocierają się o absurd, jednak znać w nich inteligencję autorki. Czytając świetnie się bawiłam, choć irytowali mnie Aśka z Pawłem. Jedyne osoby w kwiecie wieku, otoczone przez ludzi starszych i dzieci, o lata świetlne wyprzedzające tę parę poziomem emocjonalnym i intelektualnym....

| link |
@Patriseria
@Patriseria
2019-05-10
5 /10
Przeczytane

Paweł wraz z córką przeprowadzają się z Petersburga do Warszawy i zamieszkują w mieszkaniu znajdującym się na poddaszu, w domu spokojnej starości „Patrycja’. Dyrektorką tego przybytku jest tytułowa Asia, z którą od dawna mają się ku sobie.
Joanna ma dwie przyjaciółki, Marię i Gienię - dwie staruszki z werwą, które za cel postanowiły pomóc tej dwójce. Zwłaszcza, że Paweł jest wnukiem ich zmarłej przyjaciółki, Alicji.
‘Patrycja’ posiada nietypowych mieszkańców, zwłaszcza, że część z nich ładuje się w niezłe tarapaty, gdzie ich przeciwnicy to typki spod ciemnej gwiazdy.
Czy Asia i Paweł znajdą drogę by dotrzeć do siebie wśród tych wszystkich przygód?

Książka była reklamowana jako zabawna i nie pozwalająca się odłożyć. Niestety mnie nie porwała. Sam pomysł na historię jest ciekawy i myślę, że ma potencjał, jednak wykonanie nie skradło mojego serca.
Zacznijmy od tego, że bohaterowie są po prostu mdli i ciężko mi jest określić, który z nich jest tym głównym.
Nie wiedziałabym, że Paweł i Joasia żywią do siebie jakieś żywsze uczucia, gdyby to nie było opisane. Nie czuć żadnej chemii między nimi.
Dialogi bohaterów są pełne abstrakcji i to mi się nie podoba – nie rozbawiły mnie, raczej wprowadzały w konsternację. Opisy i wątki poboczne, które są wtrącane do dialogów, sprawiają, że gubiłam sens.
Do połowy książki czekałam, aż akcja się rozwinie i mnie porwie, a tak się nie stało.
Podsumowując widać, że autorka ma dobry warsztat i ciekawe pom...

| link |
@kryminal_na_talerzu
2019-06-15
3 /10

Książka jest drugim tomem cyklu o przygodach Joanny, dyrektorki domu spokojnej starości i jej podopiecznych. W tym tomie do Polski wraca Paweł, obiekt westchnień Joanny. Zamieszkuje on razem z córką w osobnym mieszkanku w domu spokojnej starości i w czasie wolnym oferuje staruszkom usługi krawieckie. Próbuje też zdobyć serce Joanny, jednak bardzo kiepsko mu to wychodzi. Jego losy splatają się z historią dwóch zwariowanych staruszek, jego przyszywanych cioć. A w to wszystko oczywiście wplątana jest Joanna... Szczerze powiedziawszy nie udało mi się przy tej książce zrelaksować. Bohaterowie powieści są bardzo infantylni, w powieści dzieje się niewiele, a do tego styl powieści był dla mnie momentami mocno niezrozumiały – coś było nie tak ze składnią, bardzo to utrudniało zrozumienie treści. Jedynym elementem ratującym książkę były retrospekcje z czasów młodości jednej z „cioć”. Wtedy to czytelnik przenosi się na obrzeża Nowego Jorku w latach 80tych i mimo niewesołych wydarzeń te wspomnienia mają swój klimat. Chciałabym powiedzieć, że książka może się spodobać fanom lekkich obyczajówek, niestety przez ten dziwny styl, obawiam się, że lektura może być irytująca dla każdego odbiorcy. Nie lubię mówić źle o książkach, ale tutaj naprawdę się wymęczyłam...

Książkę zdobyłam dzięki portalowi czytampierwszy

| link |
@Gosia
2019-04-29
8 /10
Przeczytane

„No, Asiu!” Mariki Krajniewskiej to dalsze perypetie zwariowanej Marii i Gieni, które zamieszkują dom spokojnej starości. Tym razem do ich życia po wieloletniej nieobecności powraca ich wspólny wnuk, a w zasadzie wnuk żadnej z nich – Paweł.
Paweł za wszelką cenę chce pokazać Joasi, że jest dla niego wyjątkową kobietą, niemniej jednak nie jest to takie proste. Natomiast świetnie odnajduje się w domu spokojnej starości, gdzie wraz z mieszkającymi tam podopiecznymi rozpoczyna swoją krawiecką przygodę. Choć początkowo i na tym polu podejrzewany jest przez zamieszkujących w domu mężczyzn o podrywanie ich ulubienic.
Maria i Gienie wplątują się w zagmatwaną sytuację, której same do końca nie rozumieją. Swoim zwyczajem gmatwają się w skomplikowane sprawy.
Bardzo przyjemna książka, którą czyta się lekko. Polecam wszystkim, którzy chcą choć na moment zapomnieć o codziennych sprawach i choć odrobinę się uśmiechnąć.

| link |
@feyra.rhys
2020-07-29
10 /10
Przeczytane
SZ
@szeptoholiczka12
2019-07-05
6 /10
Przeczytane
@Sylwia_K
2019-05-12
5 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka No, Asiu!. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Och, Elvis!
Och, Elvis!
Marika Krajniewska
7.2/10
Przyjaciółki, które ukradły urnę i zniknęły! Chociaż Joanna jest już po trzydziestce, wciąż mieszka ...
Hej, Mała!
Hej, Mała!
Marika Krajniewska
9/10
Rodziny się nie wybiera? A właśnie że tak! Tych dwoje od dawna coś do siebie czuje, ale brakuje im ...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl