Opinia na temat książki Opowieść przedwigilijna

@Jagrys @Jagrys · 2024-03-25 19:28:44
Przeczytane Posiadam ebook
Taka tam, poniekąd-bożonarodzynka, na "przeczytać i zapomnieć".
Za bardzo nie trzeba się wysilać. Samo ulatuje z pamięci.
Szczycę się tym, że na ogół pamiętam przeczytane książki. Najbardziej kojarzę je po okładce. Czytając opis, jestem w stanie powiedzieć, o czym książka była. W przypadku "Opowieści przedwigilijnej" jest inaczej: Niecały miesiąc po odłożeniu książki nie mam choćby najmniejszych skojarzeń, o co w niej biega. A przecież do bożonarodzynek mam słabość! Zostało mi tylko mętne wrażenie, że było jako-tako.
Kiepsko. Kiepściuchno. Bardzo kiepściutko.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-03-25
× 8 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Opowieść przedwigilijna
Opowieść przedwigilijna
Joanna Nowak
7.4/10

Przypadek, który sprawił, że wszyscy się uśmiechnęli. Paulina, mama pięcioletniej Laury i sumienna pracownica korporacji, nie podejrzewała, że te święta spędzi w Bieszczadach. Kiedy szef, zamiast aw...

Komentarze

Pozostałe opinie

Kolejna ciepła opowieść z duchem świąt w tle. Paulina pracownica korporacji żyje pracą,zapominając że ma pięcioletnią córkę.Gdy przed samymi świętami szef wysyła ją na urlop nie przypuszcza ona jak b...

Paula, bohaterka książki Joanny Nowak "Opowieść przedwigilijna", to młoda, samotna mama 5-letniej rezolutnej dziewczynki i pracoholiczka. Gdy przyjaciółka proponuję jej wyjazd w Bieszczady, do swojeg...

Czy musicie polubić głównego bohatera, by uznać książkę za dobrą? Dotychczas myślałam, że tak. A później przeczytałam "Opowieść przedwigilijną" autorstwa Joanny Nowak i całkowicie zmieniłam zdanie. ...

Kiedy pracoholik trafia na urlop, w dodatku nie z jego woli, cieżko jest mu zagospodarować wolny czas. Nawet jeżeli ma pod opieką kilkuletnią córkę. To właśnie spotkało Paulinę, mamę pięcioletniej L...