Przeczytane
"No cóż. Stało się. Mam szesnaście lat. Nareszcie. Mogę teraz legalnie uprawiać seks w większości państw europejskich, włącznie z Genowią, i prawie we wszystkich stanach USA. Poza tym, w którym akurat mieszkam".
Jak mi przykro. Michael będzie niepocieszony i pewnie zostawi naszą księżniczkę dla jakiejś rozwiązłej studentki. Przynajmniej idąc tokiem rozumowania Mii. W końcu od części szóstej gdzieś tam ciągle przewija się TEN temat. Za naukę by się małolata wzięła, a nie.
Słodka szesnastka księżniczki jest takim ważnym wydarzeniem, że musiała zostać opisana w odrębnej książce. Żal mi drzew, które straciły życie, żeby świat mógł poznać tę historię.