Opinia na temat książki Pochwała macochy

@Johnson @Johnson · 2019-10-30 11:23:14
Przeczytane Posiadam Proza Życia 📚2019 Latynoamerykańskie
Nie dla treści, lecz dla języka!

Ta książka to wybitna literacko uczta. Mario Vargas Llosa to artysta słowa w najlepszym wydaniu. Popełnione przez niego opisy, dialogi myśli czy rozważania - to wszystko doskonale dopracowane językowo, tak mocno, że czytelnik jest w stanie współczuć zachwyt, upojenie czy nawet odrazę przeżywaną przez daną postać. Zarówno romantyzm, duża, solidna dawka erotyki (ale nie takiej wzbudzającej podniecenie) i przede wszystkim pożądanie! Czytając powieść, miałem wrażenie, że to nie proza, a poezja. Tak górnolotne, wysublimowane ujęcie słowa, do tak prozaicznych, przyziemnych, jakże instynktownych czynności czy zachowań. Połączenie niesamowite, czyniące z faktu istnienia, wybuchania pożądania, wreszcie aktu seksualnego coś niemalże świętego na wysokości silnych przeżyć duchowych.

Fabularnie dobrze, choć płasko, dość liniowo, historia pożądania małżonków i... wplecionego w to syna/pasierba. Nie skupiałbym się tu na wątku "lolity", mogącym przywoływać obrzydliwe zachowania pedofilskie, ale... greckiego podstępnego bożka, który pod postacią niewinnego chłopca jakby rozgrywa swoją własną macochę.

Dodając do tego podziw Autora dla sztuki malarskiej, powieść przeplatana jest historiami postaci z obrazów wiszących w domu (w moim wydaniu książki, dodatkowe ilustracje), greckich bogów czy tych z biblii, których zachowania (lustro czy też krzywe zwierciadło?)odnoszą się do naszych bohaterów, otrzymujemy bardzo ciekawy utwór.

Z Panem Autorem poznaliśmy się przy "Szelmostwach niegrzecznej dziewczynki". Po tych dwóch powieściach, mogę powiedzieć, że na pewno jeszcze zajrzę do jego twórczości.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-08-15
× 5 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Pochwała macochy
5 wydań
Pochwała macochy
Mario Vargas Llosa
7.2/10

Skandal. Tę powieść powinno się spalić. Nie czytaj jej. Odłóż z powrotem na półkę. Jest zbyt rozpasana, perwersyjna i wyuzdana. Mario Vargas Llosa musiał pisać tę książkę z uśmieszkiem wyrafinowane...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jasny gwint, panie Llosa!

ależ polecam inne tytuły ta książka jest rzeczywiście inna w swojej formule od pozostałych

AC
@metaxa76

To moja pierwsza styczność z tym autorem i szczerze mówiąc nie wypadł kwitnąco. Książka jest nudna, pozbawiona pewnego przyciągania, mówiącego czytelnikowi: "weź mnie, zobacz jaka nam fascynująca treś...

@Krasnoludek@Krasnoludek

mi się podobała. jest mocna, perwersyjna, ale nie odrzuca. przynajmniej nie mnie. książka intryguje już od samego początku. należy sięgnąć po wydanie z reprodukcjami obrazów, bo czytając ich opisy nie...

@closer@closer
© 2007 - 2024 nakanapie.pl