Opinia na temat książki Powódź

MO
@mojaczytelnia11 · 2020-03-02 20:40:49
Co może łączyć ogromna powódź w Krakowie i nagrywanie nielegalnych filmików z prostym z pozoru samobójstwem kolegi?

Mówiąc szczerze, rzadko sięgam po pozycje z kategorii kryminałów. Czemu? Pewnie dlatego, że jestem obsesyjną fanką dwóch innych - fantasty i historycznego, z tego też powodu zazwyczaj inne pozycje z innych gatunków schodzą na dalszy plan. Jak więc wyszło dla mnie oderwanie się od mojego standardowego kanonu lektur?

Informacje o tytułowej powodzi jak i przerażających filmikach czy handlu kobiet dostajemy już z samego początku - pojawiają się w postaci artykułów ze stron internetowych czy lokalnych gazet. Uważam, że wprowadzenie takiego rozwiązania, jakim jest przekazanie jakichś pojedynczych haseł czy wydarzeń właśnie w postaci artykułów prasowych przed każdym rozdziałem, jest interesujące i wzmaga zainteresowanie dalszymi wydarzeniami. Dzięki temu od pierwszych stron zadawałam sobie pytanie: "Co wydarzy się dalej?", "A jaki to ma związek ze zwykłym samobójstwem?". Zdawałam sobie sprawę, że gdzieś czai się drugie dno i byłam bardzo ciekawa, jak autor poprowadzi historię dalej. Sam wątek i pomysł - połączenia pozornie kilku nie łączących się ze sobą rzeczy - wydał mi się bardzo ciekawy. Na plus jest dla mnie również usytuowanie akcji w jednym z piękniejszych polskich miast - w Krakowie.


Co do całej treści historii i wydarzeń, uważam, że były one bardzo ciekawe, nie raz zaskoczyłam się zwrotem akcji. Było kilka momentów, kiedy podczas emocjonalnych zdarzeń czytałam z zapartym tchem, oczekując jaki będzie rezultat. Jednak w związku z tym jest dla mnie jeden minus - długość książki. Ma ona tylko 212 stron, co jest dla mnie wielką szkodą, gdyż liczyłam na głębsze poznanie naszych bohaterów i większą rozpiętość czasową wydarzeń. W związku z tym również mam wrażenie, iż zakończenie ucierpiało z tego tytułu - zasiała się we mnie myśl, że czegoś mu brakowało. Na pewno tego, aby potrzymać czytelnika w większym napięciu. Odniosłam również wrażenie, że w zakończeniu sprawy się za szybko rozwiązują, zamiast powoli, kęs po kęsie częstować nas kolejnymi odkrywanymi niespodziankami.


Jeśli chodzi o bohaterów powieści, bardzo polubiłam tego głównego - Krzysztofa, na którego wszyscy mówią "Kris". Jest on przedstawiony jako zwykły człowiek, który boryka się z problemami w domu, ma wiele zalet, lecz w równej mierze i wad. Nie jest pokazany jako cudowny człowiek, który nie jest niczemu winny a to wszyscy dookoła sprawiają kłopoty. Jest on po prostu ludzki.

Dla równowagi jednak nie mogłam do końca uwierzyć w jego relację z dwójką nastolatków, którzy czynnie zaangażowali się w pomoc przy jego "śledztwie" dotyczącym samobójstwa byłego przyjaciela. Jakoś nie do końca mogłam to przenieść do prawdziwego świata. Jednak fikcja literacka rządzi się swoimi prawami ;).


Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie, z lekkością, pomijając jeden czy dwa momenty, gdy coś zgrzytało mi w dialogach między bohaterami, jednak nie jest to problem i być może to już moja nadwrażliwość.


Pozycję tę oceniam generalnie na plus. Jest to przyjemna lektura dla fanów kryminału czy thrilleru. Polecam ją każdemu, kto szuka szybkiej dawki emocji ;).
× 5 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Powódź
Powódź
Paweł Fleszar
6.9/10

Pewnej nocy czterdziestoletni Jakub wyskakuje z dziewiątego piętra wieżowca w Krakowie. Zostawia list pożegnalny ze zdjęciem pięknej dziewczyny. Być może jest to Zuza, o której Kuba napisał: „Zły czło...

Komentarze

Pozostałe opinie

Kiedy zobaczyłam książkę z Krakowem w tle musiałam ją przeczytać! Do tego mój ulubiony gatunek - kryminał :) Jakub - 40 letni mężczyzna wyskakuje z okna zostawiając po sobie wiadomość: „Zły człowiek...

@ainerbooks@ainerbooks

Zapinajcie pasy, jedziemy do Krakowa! Czeka tam na nas zagadka do rozwiązania…. Żołnierz, imieniem Kris, dowiaduje się o samobójczej śmierci Kuby, który niegdyś był jego najlepszym przyjacielem. Wyru...

@blondeside@blondeside

"Powódź" jest to książka, do której podchodziłam z dużą rezerwą, jednak już po kilku stronach stwierdziłam, że może to będzie kawałek dobrej lektury. Ta książka to połączenie dwóch gatunków — krymina...

JA
@jadzkaa444

Autor ma spory potencjał (prawdopodobnie), wyobraźnię i ciekawe pomysły na fabułę (na pewno) i… nie umie pisać (możliwe, że jeszcze nie). Książka robi wrażenie szkicu albo streszczenia. Ewidentnie br...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl