Pozorantka

Alexandra Andrews
6.8 /10
Ocena 6.8 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów
Pozorantka
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.8 /10
Ocena 6.8 na 10 możliwych
Na podstawie 17 ocen kanapowiczów

Opis

Florence Darrow od zawsze chciała być sławną pisarką. Kiedy otrzymuje ofertę pracy jako asystentka znanej, choć żyjącej w całkowitym odosobnieniu i ukrywającej się pod pseudonimem Maud Dixon autorki, zgadza się bez wahania. Podczas ich wspólnego pobytu w Maroku dochodzi jednak do katastrofalnego w skutkach wypadku samochodowego. Maud zniknęła jak kamień w wodę, tymczasem Florence budzi się w szpitalu ze świadomością, że cudem uszła z życiem. Teraz może patrzeć, jak wszystko, na co tak ciężko pracowała, obraca się w pył i trzeba będzie zaczynać od początku – albo uznać, że sława, o której zawsze marzyła, była jej pisana i najwyższy czas po nią sięgnąć.

Data wydania: 2022-02-23
ISBN: 978-83-280-9615-8, 9788328096158
Wydawnictwo: W.A.B.
Stron: 384
dodana przez: Catta

Autor

Alexandra Andrews Alexandra Andrews Alexandra Andrews pracowała jako dziennikarka, wydawca i copywriter w Nowym Jorku i Paryżu. Mieszka z meżem i dziećmi w Brooklynie, Nowy Jork i pracuje nad swoją kolejną książką.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Obyczajówka pozorującą thriller

27.03.2022

Dwudziestosześcioletnia Florence od dwóch lat pracuje jako asystentka redakcji w wydawnictwie Forrester Books, ale nie taka praca, ani sposób życia był jej marzeniem. Pragnęła zostać pisarką i to poczytną. Przez ambicje katalogującej wszystkich matki szukająca własnej tożsamości dziewczyna ma niskie poczucie własnej wartości. Po raz kolejny będę ... Recenzja książki Pozorantka

@Logana@Logana × 30

Pozory mylą...

20.12.2022

"Pozorantka" Alexandry Andrews, to kolejny debiut autorski w tym roku, po który sięgnęłam i to od razu miał być thriller z dreszczykiem. Ale czy na pewno udało się autorce stworzyć wciągającą lub zaskakującą historię? Ja mam tak zwane mieszane uczucia... Pomysł na fabułę nawet dość dobry, lecz początkowe prowadzenie narracji jest moim zdaniem wręc... Recenzja książki Pozorantka

@maciejek7@maciejek7 × 27

Pozorantka

1.04.2022

W moje ręce trafił debiutancki thriller autorki, której książka bardzo mnie zaintrygowała. Dlatego ochoczo wzięłam się za jej czytanie. Czy przepadłam? Historia jest dosyć ciekawa i ma wielki potencjał, jednak moim zdaniem akcja jest tu tak wolna, a opisy o wiele za długie, że niestety strasznie dłużył mi się czas jaki poświęciłam na lekturę. Poc... Recenzja książki Pozorantka

@Izzi.79@Izzi.79 × 3

Nie jesteś kimś, nie jesteś nikim

3.04.2022

Florance wyczuwała, że i ona wróci z tej podróży jako ktoś zupełnie inny, że wyjazd ją odmieni. Zmiana nigdy nie wygląda jak gładkie pokonywanie zakrętu; bardziej przypomina chaotyczne susy po wybojach, z postojami i cofaniem się. A kiedy dawna tożsamość zblednie, nowa zaś jeszcze się w pełni nie rozwinie, następuje okres swego rodzaju bezkarności... Recenzja książki Pozorantka

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Bookmaania
2022-03-02
8 /10
Przeczytane Przeczytane w 2022 Współpraca Wydawnictwo WAB

Każdy z nas stwarza pozory..

Florence Darrows pracuje w wydawnictwie. Jest całkowicie osamotnioną osobą, jednak sama wybrała dla siebie taki los. Jedyna przyjaciółka w zupełności jej wystarczy. Marzeniem kobiety jest wydanie własnej powieści, a praca w wydawnictwie dodatkowo zachęca do realizacji. Niestety kobieta odczuwa brak dalszego rozwoju i postanawia zmienić miejsce pracy. Otrzymuje zaskakującą propozycję pozycji asystentki znanej, ale ukrywającej się za pseudonimem autorki Maud Dixon. Florence nie zastanawia się długo j od razu przyjmuje ofertę. Wspólnie z pracodawczynią wyjeżdżają do Marrakeszu w sprawach służbowych, niestety dochodzi tam do wypadku, w którym chlebodawczyni znika bez śladu..

Taki obrót spraw lubię. Po początkowym wgryzaniu się w fabułę i zapoznawaniu się z historią nie wiedziałam, że już po chwili otrzymam tak nieodkładalną lekturę. Kiedy to akcja nabiera tempa, towarzyszą nam ciągłe zwroty w wątku i skutecznie wirują w naszej głowie.
Książka jest podzielona na cztery części, w których widzimy osobistą przemianę bohaterki i jej drogę do postawionego celu.
Takie thrillery aż chce się czytać. Rozbudowana analiza psychologiczna sprawia, że nie raz jesteśmy zaskoczeni wynikającym obrotem spraw. Do tego liczne tajemnice, które odkrywamy sprawiają dodatkową interpretację w przebiegu sytuacji.

Przekonajcie się sami jak człowiek we własnej obsesji może zmienić swoje życie.

× 10 | link |
@coolturka104
2022-03-27
8 /10
Przeczytane

"Pozorantka" to debiutancka powieść Alexandry Andrews.

Muszę przyznać, że początkowo byłam średnio zainteresowana, lecz głębokie i niezwykle detaliczne studium psychologiczne głównej bohaterki, sprawiło, że zapragnęłam odkryć wszystkie warstwy, z których jest złożona.

Florence jest intrygującą postacią, pracę w wydawnictwie traktuje jako coś przejściowego, bo w głębi duszy pragnie być znaną pisarką, co ma zapewnić jej przepustkę do lepszego życia. Bez chwili wahania przyjmuje więc posadę asystentki najbardziej tajemniczej pisarki Ameryki, wierząc, że może to ją przybliżyć do osiągnięcia celu. "Helen była wszystkim, czym ona pragnęła się stać". Jak dalece jest w stanie się posunąć, by to zdobyć?

"Nigdy nie rozumiała ludzi, którzy odmawiali sobie rzeczy, których pragnęli. Ona miała inny problem - rzeczy, których pragnęła, ciągle były poza jej zasięgiem".

W momentach nadmiernej ekscytacji tudzież gniewu bywa nieobliczalna. Ma całkiem niezłe zadatki na psychopatkę. Florence jest jak fascynujący robal oglądany pod mikroskopem, budzi ciekawość, niepokój i wstręt. Lecz czy to na pewno jej należy się obawiać?

Pierwsza połowa to nieźle napisana powieść z pogłębioną psychologią postaci, druga ma w sobie więcej z thrillera, za to końcówka jest niezwykle satysfakcjonująca. Przyjemny styl, fajnie zbudowane napięcie i mistrzowska konstrukcja postaci sprawiła, że będę wy...

× 9 | link |
@maciejek7
2022-12-20
6 /10
Przeczytane kryminał Posiadam konkurs

"Pozorantka" Alexandry Andrews, to kolejny debiut autorski w tym roku, po który sięgnęłam i to od razu miał być thriller z dreszczykiem. Ale czy na pewno udało się autorce stworzyć wciągającą lub zaskakującą historię? Ja mam tak zwane mieszane uczucia...
Pomysł na fabułę nawet dość dobry, lecz początkowe prowadzenie narracji jest moim zdaniem wręcz nudne. Zaczęłam nawet tracić zainteresowanie treścią, nie było czuć żadnej sensacji. Dobrze, że jakoś przebrnęłam ten nieciekawy początek i udało mi się przejść dalej, bo w sumie nawet nie było tak źle.

× 5 | link |
@recenzja_na_tacy
2022-03-05
7 /10
Przeczytane

„Naturą każdej tajemnicy jest to, że ma moc coś zniszczyć.”

„Ludzie myślą, że chcą znać prawdę, ale zawsze są nią rozczarowani. Prawda jest mniej ciekawa niż tajemnica.”

Mocne zakończenie, mimo słabego początku. Mnóstwo mniej lub bardziej zaskakujących zwrotów akcji i niezwykle wyraziste kobiece postaci. Wszystko to znajdziecie w „Pozorantce” - literackim debiucie Alexandry Andrews.

Florence to pracownica jednego z nowojorskich wydawnictw, która marzy o pisarskiej karierze.
Pewnego dnia otrzymuje propozycję objęcia posady asystentki sławnej pisarki, Helen Wilcox. Nie waha się ani chwili. Wspólna praca, a w szczególności wyjazd do Maroka nieodwracalnie zmienią życie obydwu kobiet...

Thriller psychologiczny w wykonaniu Alexandry Andrews to przede wszystkim starannie i bardzo szczegółowo budowana psychologia postaci. Zarówno tajemnicza, pewna siebie i nieco wyniosła Helen, jak również zahukana, pozostająca w skomplikowanych relacjach z matką, sabotująca własne marzenia Florence, choć nie budzą sympatii czytelnika, niezwykle intrygują. Autorka dość szczegółowo kreśli także tło rozgrywających się wydarzeń. Fani mrocznych, trzymających w napięciu, a przede wszystkim dynamicznych thrillerów mogą czuć się nieco rozczarowani. Zawrotne tempo, napięcie, liczne zwroty akcji to ledwie końcówka „Pozorantki”.

W moim odczuciu debiut Andrews to cieka...

× 4 | link |
CZ
@czytac.lubie
2022-03-27
7 /10
Przeczytane Posiadam

"Pozorantka" to debiutancka powieść, reklamowana jako thriller, ale dla mnie jest powieścią obyczajową. Akcja na początku toczy się powoli. Dopiero po przeczytaniu 300 stron, coś się zmienia, akcja przyśpiesza i robi się coraz ciekawiej.

Kim jest tytułowa "Pozorantka"?

Jedną z bohaterek książki jest powieściopisarka, która pisze pod pseudonimem Maud Dixon. Swoją pierwszą powieścią zdobyła wielką popularność. Nikt nie wie, kim ona jest, jak wygląda. Jednak Maud postanowiła zatrudnić kogoś jako swoją asystentkę. Wybrała Florence Darrow. Florence przenosi się z Nowego Jorku, gdzie pracowała w pewnej redakcji, i zamieszkuje w starym domu na odludziu razem z Maud. Co wydarzyło się później? O tym nie mogę Wam napisać, musicie przeczytać sami. Domyślacie się, że praca ze sławną pisarką przyniesie zmiany w życiu Florence. Powiem jeszcze, że będziecie mieć okazję wybrać się z bohaterkami w podróż do Maroka, gdzie pisarka szuka inspiracja do następnej książki.

Poznajcie więc nasze bohaterki, Florence i Maud!

× 3 | link |
@bookaholic.in.me
2022-02-27
8 /10

Czasem wydaje się nam, że życie innych ludzi jest lepsze, ciekawsze, bardziej wyraziste czy też pełne perspektyw. Przywykliśmy do ocenia siebie bardziej krytycznym okiem. Wyjść z takich sytuacji są dwa : akceptacja tego jak wygląda nasza codzienność i płynięcie z prądem tego, co szykuje dla nas każdy kolejny dzień lub przeciwstawienie się stagnacji i postawienie na zmiany. W sobie, w otoczeniu, w nawykach itd. A co jeśli jest jeszcze trzeci sposób? Jeśli można po prostu, jak za pomocą magicznej różdżki, przejąć tożsamość osoby, którą podziwiamy? Poprzez obserwację uczyć się jej wszystkich manier, dziwactw, gestów, sposobu wysławiania się i w odpowiednim momencie.. stać się tym kimś.
Florence zawodowo związana jest z branżą wydawniczą. I właściwie świat książek stanowi całe jej życie. Ma jedną, oddaną przyjaciółkę, poza nią odsunęła od siebie wszelkie znajomości i nie dopuszcza ludzi bliżej, niż wymagają tego sprawy służbowe. Wychowana przez matkę, ma z nią relację niesamowicie toksyczną, a jednak trudno jej odciąć się od kolejnych wymagań rodzicielki, która już dawno ułożyła cały plan na życie swojej jedynej córki. Samotność nie jest największym problemem Florence, istota jej wszystkich zachowań tkwi głębiej. Czuje się niespełniona, zwyczajna, nie dorastająca do oczekiwań zarówno matki jak i swoich. Jej własne życie jawi się jako nudne i nic jej nie oferujące. A to przekonanie jedynie pogłębia się wraz z upływającym czasem. Niestety, pomysł na wykreowanie nowej...

× 2 | link |
@mysilicielka
2022-04-03
7 /10
Przeczytane Współprace Killing me softly

"Pozorantka" to thriller subtelny. Nie ma tutaj trupów wyskakujących z szafy, niebezpieczeństwo skrada się pomału i cichutko jakby ukrywało się pod skórą. Chociaż cała opowieść praktycznie od początku jest przewidywalna i czerpie ze znanych schematów, to i tak wciąga czytelnika w swój świat. Czułam się uspokojona, zahipnotyzowana, nawet nie zauważyłam, kiedy przekroczono granicę szaleństwa.

× 2 | link |
ZA
@zaczytany.tata
2022-03-29
Przeczytane

Ambicje, konsekwencja w dążeniu do wyznaczonego celu i upór- to główne cechy, którymi musi się kierować każdy człowiek, chcący odnieść sukces, spełniając swoje marzenia. Co zatem jeszcze powinno kierować ludźmi, którzy pragną „być kimś” i jak wiele są w stanie zrobić by to osiągnąć? Na to i wiele innych pytań próbuje odnaleźć odpowiedź Alexandra Andrews w swoim debiutanckim thrillerze psychologicznym. Jak zatem jej poszło? O tym słów kilka poniżej…

Młoda Florence Darrow od zawsze chciała zostać światowej sławy pisarką, w której książkach rozczytywaliby się fani na całym świecie. Nic zatem dziwnego, że kiedy otrzymuje propozycje pracy jako osobista asystentka znanej i żyjącej w całkowitym odosobnieniu i ukrywającej się pod pseudonimem Maud Dixon autorki, zgadza się bez mrugnięcia okiem. Gdy dochodzi do katastroficznego w skutkach wypadku w trakcie wycieczki do Maroka, Florence budzi się w szpitalu oszołomiona, by po krótkiej chwili znaleźć w sobie na tyle determinacji ażeby uznać, że sława o której zawsze marzyła jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko po nią sięgnąć.

„Pozorantka” to thriller psychologiczny, którego akcja nie pędzi w zastraszającym tempie. Autorka skupiła się głównie na budowaniu psychologicznego wizerunku głównych bohaterów, co okazało się w mojej opinii strzałem w dziesiątkę. Z wielkim zaciekawieniem zagłębiałem się w fabułę by być naocznym świadkiem przemiany sabotującej zdaje się własne marzenia marzycielki w...

× 1 | link |
PA
@Park2Read
2022-03-04
7 /10

Kim chciałbyś być?
Zastanawialiście się kiedyś jakby to było wejść na chwilę w buty kogoś innego? Z kim chętnie zamienilibyście się, choćby na chwilę?

Lektura "Pozorantki" Alexandry Andrews pokazuje, że z takimi życzeniami warto jednak uważać 😉

Znudzonej i zirytowanej swoim życiem Florence Darrow los nieoczekiwanie podsuwa możliwość pracy z wybitną pisarką, żyjąca z rozmachem, pewną siebie - Helen Wilcox. Florence, dla której napisanie własnej książki jest odwiecznym marzeniem, nie waha się skorzystać z propozycji posady asystentki autorki. Spotkanie tych dwóch różniących się od siebie, choć podobnie ambitnych osób, zaowocuje niesłychanym biegiem wydarzeń…

"Pozorantka" to naprawdę ciekawy debiut, autorce wyśmienicie udało się nakreślić postać zahukanej, pozostającej w niezdrowej relacji z matką, dorosłej kobiety, której pragnienia rozpryskują się o niewidzialny mur, którego sama jest twórczynią. Nie tyle niesprawiedliwy los a raczej jej własne cechy wpychają kobietę w niechciane role. Kolejne wybory pogłębiają tylko przepaść między sferą marzeń a rzeczywistością, dodam jeszcze, że ta bezwolność z jednej strony jak i moralnie wątpliwe decyzje z drugiej strony sprawiają, że czytelnik od początku dystansuje się od Florence. Trudno ją polubić ale nie zmienia to faktu, że z zainteresowaniem śledzimy jej poczynania.

Akcja rozpędza się maksymalnie kiedy bohaterka ws...

× 1 | link |
@tomzynskak
2022-02-26
7 /10

„Pozorantka” miała niedawno swoją premierę i z całą pewnością była to jedna z najbardziej przeze mnie oczekiwanych premier lutego.
Książka opowiada historię kobiety, która pragnęła zostać słynną pisarką i jej marzenie ma szansę się spełnić. Jednak jak długo można oszukiwać?
Cała fabuła została dość ciekawie poprowadzona, chociaż muszę przyznać, że początkowo podczas jej czytanie czułam pewien opór. Książka nie potrafiła mnie porwać. Jednak po kilkunastu stronach stało się coś nieoczywistego. Fabuła wciągnęła mnie do tego stopnia, że zarwałam dla niej nockę. Stopniowo wychodzące na jaw tajemnice, uczucie napięcia i niepokoju dało się odczuć na każdym kroku. Za wszelką cenę pragnęłam się dowiedzieć co przydarzyło się Helen i co najważniejsze do czego jeszcze zdolna będzie Florence. Jej portret psychologiczny bardzo mnie intrygował, a to co wydarzyło się na koniec było kompletnie nieprzewidywalne. Nigdy nie spodziewałabym się, że ta historia może mieć taki finał. Autorce w genialny sposób udało się mnie wpuścić w przysłowiowe maliny i nawet jeżeli początki z książką były cięższe to zdecydowanie warto dać jej szansę.

„Pozorantka” to całą pewnością świetna pozycja dla fanów thrillerów psychologicznych. Książka podkreśla siłę manipulacji i sprawia, że ciężko się od niej oderwać. Daje ona do myślenia o istocie moralności i uświadamia nam do czego może być zdolny człowiek pragnący za wszelką cenę osiągnąć swój wymarzony cel.
...

× 1 | link |
@aellirenn
2022-03-14
8 /10
Przeczytane

Florence Darrow od zawsze ma jedno marzenie - zostać sławną pisarką. Kiedy otrzymuje ofertę pracy jako asystentka bardzo znanej, ale ukrywającej się pod pseudonimem autorki, zgadza się bez wahania. I to jest moment, w którym jej świat zmienia się o 180´.

Muszę przyznać, że do tej książki podchodziłam z „pewną taką nieśmiałością” 😉 Mocno siedzę w książkach polskich autorów, więc nie do końca byłam pewna czy w tym przypadku dam się porwać. I wiedzie co? Dałam się. Właściwie to nie miałam nic do gadania, bo historia Florence mnie po prostu wciągnęła i nie chciała wypuścić.

Bardzo podobała mi się kreacja głównej postaci. Jej przemiana od szarej myszki do… no właśnie do kogo? I czy to przemiana, czy to zawsze w niej było i po porostu to odkryła? Mnóstwo pytań roi się w głowie podczas tej lektury. Trudno też jednoznacznie określić mój stosunek do Florence, bo autorka zagrała całkiem cwanie i najpierw zrobiła wszystko, żebyśmy dziewczynę polubili, a nawet jej współczuli. Podobało mi się to!

Największym zaskoczeniem tej powieści było zakończenie. Muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś innego - czyli kolejny plus. No i drugie zaskoczenie, bo okazało się, że to debiut. I takich debiutów nam trzeba. Polecam, bo to kawał dobrej lektury.

× 1 | link |
@esclavo
2022-03-22
7 /10
Przeczytane

Pozornie nic się nie dzieje. Pozornie nie ma zaskoczenia. Pozornie autorka gra w otwarte karty. Dopóki nie wyjdzie na jaw kim jest tytułowa Pozorantka.

Na pewno jest to klasyczny thriller psychologiczny. Początek to wprowadzenie, dokładne nakreślenie postaci, przez to może wywoływać lekkie znużenie. Dopiero dobrze po 100 stronie, akcja przyśpiesza, żeby pod koniec zaserwować nam coś, czego raczej nie można było przewidzieć. Przynajmniej ja nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Jest to debiut, i właśnie w tym przydługim początku to czuć, jednak całość wypadła całkiem dobrze. Jest napięcie, można gdybać, a i sam pomysł jest fajny. Styl autorki oceniam jako przyjemny i angażujący, bo nawet ta bardziej obyczajowa część była wciagająca.

Możliwe, że jest to powieść która nie wzbudzi ogromnych emocji i nie zapisze się w myślach na długo, jednak to bardzo przyzwoity thriller. Spokojnie można mu poświęcić dwa wieczory, bez poczucia straconego czasu.

| link |
@19emilka93
2022-08-17
5 /10
Przeczytane Posiadam Wygrana w konkursie
@pardobicka
2022-04-11
6 /10
Przeczytane
@fankath135
2022-04-03
6 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Florance wyczuwała, że i ona wróci z tej podróży jako ktoś zupełnie inny, że wyjazd ją odmieni. Zmiana nigdy nie wygląda jak gładkie pokonywanie zakrętu; bardziej przypomina chaotyczne susy po wybojach, z postojami i cofaniem się. A kiedy dawna tożsamość zblednie, nowa zaś jeszcze się w pełni nie rozwinie, następuje okres swego rodzaju bezkarności. Jakby tak naprawdę nic się nie liczyło. Nie jesteś do końca sobą. Nie jesteś do końca nikim.
Jej czas bycia Florence - osobą, którą była teraz - dobiegał końca. Ta myśl sprawiała jej przyjemność. Florence miała siebie po dziurki w nosie. Był to jeden z mankamentów wiecznego siedzenia we własnej głowie: świat zewnętrzny nie jest dość głośny, by zagłuszyć nieustannie toczący się monolog wewnętrzny. Dzień za dniem ta sama jazda.
Ale oczywiście książka zostanie uznana za ważną tylko pod warunkiem, że napisał ją facet, a jeżeli to babka, okrzykną ją bredniami z jakiegoś klubu książki.
Ezra Pound był faszystą, ale co z tego, skoro zdania, które pisał, były, kurwa, piękne.
Wszystko, co utemperowane i zrównoważone, wydawało się jej chłodne i fałszywe.
Dodaj cytat