Pożyczony narzeczony

Joanna Balicka
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 55 ocen kanapowiczów
Pożyczony narzeczony
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 55 ocen kanapowiczów

Opis

Autorka serii „Miss Independent” i Korepetytora!
Komedia romantyczna z motywem hate-love!

Życie Laury Stone wydaje się idealnie poukładane. Szaloną i pełną wybryków przeszłość kobieta zostawiła za sobą. Jednak nagle wszystko się komplikuje, gdy narzeczony z nią zrywa, a ona zostaje postawiona w sytuacji bez wyjścia. Kobieta nie może pozwolić na to, by zepsuć rodzinne przyjęcie, nie przybywając na nie z ukochanym.

Z pomocą przychodzi jej przyjaciółka Naomi. Proponuje Laurze, aby ta pojechała na rodzinne spotkanie z jej partnerem. Jakby pomysł nie wydawał się za mało absurdalny, to tym mężczyzną jest Aaron Colder, który wielokrotnie upokarzał Laurę, kiedy chodzili razem do szkoły.
Aaron i Laura zgadzają się wziąć udział w tym przedstawieniu. Od nienawiści do miłości jest jeden krok i dlatego od tej pory już nic nie pójdzie tak, jak sobie zaplanowali.
Data wydania: 2022-02-09
ISBN: 978-83-8178-782-6, 9788381787826
Wydawnictwo: NieZwykłe
dodana przez: landrynkowa

Autor

Joanna Balicka Autorka gorących romansów, takich jak “Miss Independent”, “Korepetytor”, “Uległa zakonnica” czy “Wciąż jesteś moja”. Swoją przygodę na Wattpadzie rozpoczęła w 2015 roku pod pseudonimem “nahbabe”. Jej twórczość podbijała rankingi w różnych katego...

Pozostałe książki:

Korepetytor Kontrakt Pożyczony narzeczony Co wyszeptał nam deszcz Związani układem Prokurator Miss Independent Mr Addicted Mr & Mrs Complicated Red Lies Związani zemstą Poemat letniej tęsknoty Black Lies
Wszystkie książki Joanna Balicka

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Nie pożyczaj!

25.02.2022

Hej moliki! Tak się zastanawiałam jakby tu zacząć 🤔 i stwierdziłam, że zrobię to normalnie... Planujecie coś czytać w weekend? Nie dawno skończyłam czytać "Tylko na chwilę", potrzebowałam teraz takiej lekkiej książki i świetnie nadała się na taką odskocznię. A weekend planuję spędzić z "Braćmi Di Caro" ;) Dzisiaj mam dla was opinię o "Pożyczony... Recenzja książki Pożyczony narzeczony

Pożyczony Narzeczony

28.02.2024

Bardzo długo odwlekałam przeczytanie tej książki. Dlaczego? Dlatego że po przeczytaniu opisu o pokochaniu partnera swojej przyjaciółki , stwierdziłam że jest to temat , który bardzo we mnie uderzy. Sama spotkałam się z taką zdradą i wiem że potrafi wywrócić świat do góry nogami. I chodź z biegiem czasu jestem jej wdzięczna za to co zrobiła , zadra... Recenzja książki Pożyczony narzeczony

Pożyczony narzeczony

9.01.2023

Jeszcze do niedawna miałam wielki problem z czytaniem książek polskich autorów. W przeszłości zdarzyło mi się trafić na kilka, które skutecznie mnie do tego zniechęciły, więc przez wiele lat, sięgałam tylko po zagranicznych autorów. Jednak pod koniec zeszłego roku, za namową jednej z koleżanek, doszłam do wniosku, że może nadszedł najwyższy czas,... Recenzja książki Pożyczony narzeczony

Pożyczony narzeczony

12.09.2022

" Pożyczony narzeczony" ~ J. Balicka [...] 𝐍𝐢𝐞 𝐣𝐞𝐬𝐭𝐞𝐬 𝐦𝐨𝐣. 𝐍𝐢𝐠𝐝𝐲 𝐧𝐢𝐞 𝐛𝐞𝐝𝐳𝐢𝐞𝐬𝐳. 𝐀 𝐣𝐞𝐝𝐧𝐚𝐤 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐛𝐲𝐰𝐚𝐦𝐲 𝐭𝐮 𝐫𝐚𝐳𝐞𝐦. 𝐏𝐨𝐳𝐲𝐜𝐳𝐲𝐥𝐚𝐦 𝐜𝐢𝐞 𝐭𝐲𝐥𝐤𝐨 𝐧𝐚 𝐜𝐡𝐰𝐢𝐥𝐞, 𝐧𝐚 𝐣𝐚𝐤𝐢𝐬 𝐜𝐳𝐚𝐬. 𝐂𝐡𝐨𝐜 𝐰 𝐦𝐨𝐣𝐞𝐣 𝐠𝐥𝐨𝐰𝐢𝐞 𝐰𝐲𝐛𝐫𝐳𝐦𝐢𝐞𝐰𝐚 𝐭𝐞𝐫𝐚𝐳 𝐬𝐞𝐧𝐭𝐞𝐧𝐜𝐣𝐚 "𝐝𝐨𝐛𝐫𝐲 𝐳𝐰𝐲𝐜𝐳𝐚𝐣, 𝐧𝐢𝐞 𝐩𝐨𝐳𝐲𝐜𝐳𝐚𝐣", 𝐩𝐢𝐞𝐫𝐰𝐬𝐳𝐲 𝐫𝐚𝐳 𝐦𝐚𝐦 𝐨𝐜𝐡𝐨𝐭𝐞 𝐳𝐫𝐨𝐛𝐢𝐜 𝐜𝐨𝐬 𝐧𝐚 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐤𝐨𝐫. 𝐖𝐲𝐠𝐥𝐚𝐝𝐚 𝐧𝐚 𝐭𝐨, 𝐳𝐞 𝐳𝐚𝐤𝐚𝐳𝐚𝐧𝐞 𝐫𝐳𝐞𝐜𝐳𝐲 𝐳 𝐫𝐞𝐠𝐮𝐥𝐲 𝐬𝐦𝐚𝐤𝐮𝐣𝐚 𝐥𝐞𝐩𝐢𝐞𝐣. 𝐓𝐨 𝐣𝐞𝐬𝐭 ... Recenzja książki Pożyczony narzeczony

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Kantorek90
2023-01-09
7 /10
Przeczytane

Jeszcze do niedawna miałam wielki problem z czytaniem książek polskich autorów. W przeszłości zdarzyło mi się trafić na kilka, które skutecznie mnie do tego zniechęciły, więc przez wiele lat, sięgałam tylko po zagranicznych autorów.

Jednak pod koniec zeszłego roku, za namową jednej z koleżanek, doszłam do wniosku, że może nadszedł najwyższy czas, aby spróbować jeszcze raz, bo przecież podobno każdy zasługuje na drugą szansę. Muszę przyznać, że eksperyment zakończył się sukcesem, a wcześniej albo trafiałam na wybitne gnioty, albo styl pisania naszych rodzimych autorów znacznie się poprawił!

Kolejną książką, po którą sięgnęłam w tym roku to "Pożyczony narzeczony" autorstwa Joanny Balickiej.

Bardzo lubię książki i opowiadania z motywem udawanych związków, więc nie wahałam się ani chwili przed zamówieniem tej pozycji i dodaniem jej do mojej domowej biblioteczki.

Jednak czy branie za pewnik książek z jednym z ulubionych motywów, jest słusznym posunięciem?

„Pożyczony Narzeczony” to jedna z tych książek, po których przeczytaniu mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że była to pierwsza, ale zdecydowanie nie ostatnia książka tej autorki, po którą kiedykolwiek sięgnę.

Laura Stone, kiedyś była typową nastolatką. Zakochaną w chłopaku, który zdecydowanie był poza jej zasięgiem, a o którym fantazjowała na każdym kroku. Aby poradzić sobie ze skrywanymi uczuciami, zaczęła pisać opowiadanie, którego głównym bohaterem był właśnie on, ob...

| link |
@bookaholic.in.me
2022-02-23
8 /10

Dobry zwyczaj- nie pożyczaj, czy może niekoniecznie? Udostępnilibyście swojego chłopaka na miesiąc, w ramach tzw. przerwy? Jak wiemy przerwa od związku nie najlepiej kojarzy się Rachel i Rossowi, a jak będzie w przypadku Naomi i Aarona? Powiem szczerze- spodziewałam się przyjemnego, lekkiego romansu, który będzie miłą odskocznią. I się rozczarowałam... to było takie dobre... aż brak słów by opisać wszystkie targające mną uczucia po odłożeniu tej książki. Jest napisana wprost fantastycznie, przemawia do czytelnika, sprawia, że wnikamy w świat bohaterów i wraz z nimi bierzemy udział w tym rollercoasterze. Wyjątkowy styl Autorki sprawia, że trudno się od lektury oderwać i choć koniec jest przewidywalny to nie odbiera nawet krzty przyjemności z czytania.
Laura nadal trzyma w sobie pierwiastek wyśmiewanej nastolatki. Choć jest dorosła i osiąga sukcesy zawodowe, to głęboko w niej zakorzenione jest poczucie wstydu, za który winę ponosi nie kto inny jak Aaron. Kobieta nie postrzega siebie w zachwycających barwach, raczej widzi siebie jako przeciętną osobę, która nie ma zbyt wiele ciekawego do zaoferowania. Pomimo upływu lat nie wyzbyła się miłości do pisania, choć z uwagi na trudne wspomnienia stara się tego unikać. Przez całe życie stara się dorównać siostrze na tyle, by rodzice i z niej byli dumni w podobny sposób. I właśnie niska samoocena sprawia, że wpędza się w tę niewesołą sytuację z udawanym narzeczonym. Ale gdy prawdziwy narzeczony zwinął żagle tuż przed coroc...

| link |
EW
@ewelina.leszczynska2694
2022-07-02
8 /10

Czy można usłyszeć gorsze słowa od słów narzeczonego ,,Jestem zakochany w kimś innym…”?

Laura Stone. Kiedyś – zwariowana i szalona dziewczyna. Wybryki to jej drugie imię, a specjalność? Pisanie książek o seksownych hokeistach… Teraz? Wydawać by się mogło, że szczęśliwa narzeczona… Do czasu, kiedy jej narzeczony ot tak się postanowił odkochać.

Kiedy Alexander – teraz już były narzeczony, wyznaje, że jest zakochany w kimś innym, dziewczyna z początku uznaje to za żart. Przecież byli zakochaną i szczęśliwą parą. Jednakże kiedy dociera, że to prawda, załamuje się. Przecież poza nim i jedną przyjaciółką nie ma nikogo, kogo obchodziłby jej los. A co gorsze, właśnie zbliża się przyjęcie, na którym nie może pojawić się bez narzeczonego, gdyż i tak rodzina uważa ją za tą gorszą, słabszą i niewystarczającą.

Tak jak wspomniałam, Laura ma przyjaciółkę. Naomi. Jeżeli Laura w młodości była szalona, to Naomi jest kobiecym wcieleniem diabła. Otóż doskonale wie, że Laura nie może pojawić się na spotkaniu rodzinnym bez narzeczonego więc… postanawia jej pożyczyć swojego!!! Czy to nie aby szaleństwo?

Co lepsze, tym narzeczonym okazuje się Aaron – licealny prześladowca Laury. Przecież to nie może się udać. Jak duży krok jest od nienawiści do miłości? Czy jest szansa, że ta dwójka zakopie topór wojenny?

Kochani, jeżeli szukacie lekkiej, przyjemnej, z fantastycznym humorem książki z relacj...

| link |
@zadworna_julia
@zadworna_julia
2022-03-21
7 /10

Ekranizację jakiej książki chcielibyście zobaczyć?

„Pożyczony narzeczony” to komedia romantyczna, której fabuła w moim odczuciu idealnie nadaje się na scenariusz filmowy. Podczas czytania dosłownie czułam jakbym zasiadła w kinie i momentami łapała się za głowę śledząc perypetie Laury i Aarona.

Twórczość autorki miałam okazję poznać już przy bardziej erotycznych historiach, które mimo że, nie są moi faworytami, udowodniły mi, że pod względem tworzenia napięcia i zmysłowości takich scen, Asia nie ma sobie równych. Tutaj już w opisie, mamy obietnicę delikatniejszej odsłony z motywem hate-love. I właśnie tego oczekiwałam po tej lekturze. A jak naprawdę było i czy jestem usatysfakcjonowana?

Zabawnie. Uroczo. I choć subtelniej, to wciąż namiętnie.
Jestem zdecydowania zadowolona, czegoś takiego lżejszego ostatnio potrzebowałam!

Chociaż muszę przyznać, że mimo pozytywnych wrażeń, momentami odczuwałam też irytację spowodowaną zachowaniem głównych bohaterów. Tak jak Aaron mnie rozczulał, tak czasami kompletnie nie rozumiałam postępowania Laury i dziwiłam się głównemu bohaterowi, który z nią wytrzymał. Pod koniec z kolei, to chłopak wzbudzał mój gniew swoim brakiem zdecydowania. Być może brakowało mi w tym wszystkim głębszego rozwinięcia momentów z przeszłości ich poznania się, które jeszcze lepiej zobrazowałyby ich wzajemną niechęć względem siebie. Gdyby podsumować to: zawirowań, tajemnic i intryg w tej relacji nie brakowało, ale były to też...

| link |
@Zaczytanablondynka
2022-03-08
7 /10
Przeczytane

Pożyczony narzeczony - Joanna Balicka


Laura Stone zostaje porzucona przez swojego narzeczonego, krótko przed wyjazdem rodzinnym, na którym miała się zjawić z nim. Alex zostawił po sobie tornado w głowie dziewczyny. Dziewczyna postanawia wyżalić się swojej przyjaciółce Naomi, ta postanawia że pożyczy jej swojego chłopaka, by ten udawał jej narzeczonego.
Pożyczonyn narzeczonym okazuje się Aaron Colder, niezwykle przystojny mężczyzna, który był młodzieńczym zauroczeniem i największym koszmarem Laury....

Czy przed rodziną będą potrafili schować topór wojenny? Czy relacja między nimi doprowadzi do katastrofy? Jak to wszystko się potoczy?
Tego dowiecie się czytając najnowszą książkę Pani Joanny Balickiej.

Jako, że było to moje pierwsze spotkanie z autorką, a poprzednia jej seria była bardzo chwaloną, to pokusilam się o zrecenzowanie "Pożyczonego narzeczonego". Niestety, książka do mnie nie trafiła, tytuł i opis od wydawcy zachęcający. Środek już mniej. Miałam wrażenie, że jest tu dużo nieścisłości i niejasności. Na przykład to, masz przyjaciółkę od dawien dawna, a nie znasz jej faceta ? No halo! Dziwne. Kolejnym strzałem w kolano było to, że główną bohaterka była rozchwianą emocjonalnie kobietą z rozumem nastolatki, tak jak by zatrzymała się na pewnym etapie i nie ruszyła dalej. Postać Arona totalnie mnie nie kupiła, facet był "bezjajeczny", jeśli mogę go tak określić. Bohaterowie byli po prostu bezbarwni. Chwytliwy tytuł, ale niestety w...

| link |
@grazyna.podbudzka
2022-07-12
8 /10
Przeczytane

Lubicie słuchać audiobooki? Ja ostatnio je pokochałam a możliwość słuchania ich w czasie wykonywania codziennych obowiązków domowych, sprawiła, że stały się one nieodzowną częścią mojego dnia, a rutyna okazała się o wiele przyjemniejsza. Choć nie ukrywam, że na zmianę czytam i słucham – jest to niezwykle miła odmiana.

Tym razem mój wybór padł na audiobook z abonamentu Legimi „Pożyczony narzeczony” autorstwa Joanny Balickiej.

Na kilka dni przed rodzinnym zjazdem, Laura zostaje porzucona przez narzeczonego. Zdradzona, upokorzona próbuje wymyślić sposób, aby rodzina nie dowiedziała się o zaistniałej sytuacji. Szuka kogoś, kto zastąpi Alexa na miesięcznym wyjeździe i będzie podawał się za jej partnera, aby uniknąć niewygodnych pytań i tłumaczeń. Z opresji ratuje ją jej przyjaciółka Noemi, która namawia swojego narzeczonego Aarona, aby ten udał się z Laurą i odegrał scenę wspaniałej miłości. Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że Aaron był wielką, nieodwzajemnioną miłością, która w nastoletnich latach zdruzgotała dziewczynę. Czy dwoje ludzi, którzy pałają do siebie wręcz nienawiścią, przekonają rodzinę Laury do wielkiego uczucia, które ich połączyło?

To pełna humoru i zarazem wzruszeń historia, która wciągnęła mnie bez reszty. Dodatkowo okraszona fantastycznymi scenami pełnymi pożądania i namiętności, która rozpala zmysły czytelnika. Bohaterowie i ich relacja zostali bardzo dobrze przemyślani, a intryga, w którą oboj...

| link |
@izuu_i_ksiazki
2022-02-22
Przeczytane Recenzenckie

Romans z motywem hate-love, to jeden z moich ulubionych ♥️ więc z wielką ochotą sięgnęłam po najnowszą książkę @autorkajoanna , która ukazała się nakładem od @wydawnictwoniezwykle , do tego piękna okładka, która naprawdę kusi swoim wyglądem 🥰 Czy to wszystko przełożyło się na to, że książka mi się podobała? I tak i nie 🙈

Poukładane życie Laury komplikuje się, gdy narzeczony ja zostawią dla innej. Jako, że jej rodzina zaplanowała przyjęcie na którym kobieta miała się zjawić z miłością swojego życia, z pomocą przychodzi jej przyjaciółka, która proponuje, że "pożyczy jej swojego narzeczonego. Tym mężczyzną jest Aaron Colder, z którym Laura chodziła do szkoły i niejednokrotnie ją wtedy upokorzył. Obydwoje nie pałają do Siebie teraz sympatią.
Czy uda im się z powodzeniem wziąć udział w w wyreżyserowanym przez nich show? Czy dawne urazy się odnowią, a może wręcz przeciwnie, połączy ich uczucie nieco przyjemniejsze?

Sam pomysł fabuły był dobry, jednak niektóre sytuację wprawiały mnie w osłupienie i wydawały się bardzo nierealne. Dla mnie takie sytuacje w normalnym życiu nie miałyby prawa bytu, jednak to fikcja literacka, więc przymykam oko 😉 książki są po to by pobudzać nasza wyobraźnię, w każdej dziedzinie, więc starałam się jakoś to wszystko sobie wyobrazić😁 byłoby mi łatwiej gdybym polubiła bohaterów 🙈 i jak ...

| link |
@marta582_82
2022-02-19
5 /10

"Gdyby wino było czło­wie­kiem, mia­ło­by na imię Aaron Col­der. Ku­szą­cy spoj­rze­niem, za­wra­ca­ją­cy wgło­wie, słod­ki wsmaku, roz­kosz­ny dla pod­nie­bie­nia, obie­cu­ją­cy nie­zo­bo­wią­zu­ją­cy re­laks, pod­no­szą­cy ci­śnie­nie, do­pro­wa­dza­ją­cy do ero­tycz­ne­go unie­sie­nia… choć zo­sta­wia­ją­cy zogrom­nym bólem głowy."
Gdy na zjazd rodzinny zabierasz chłopaka swojej najbliższej przyjaciółki, z którym łączy cię skomplikowana przeszłość, staje się jasne jak słońce, że prosisz się o kłopoty.
Zaintrygowana fabułą oraz poprzednią książką autorki, zdecydowałam się sięgnąć po "Pożyczonego narzeczonego", i
o ile miałam jakieś małe zastrzeżenia odnośnie "Korepetytora", to całosciowo mi się podobał, jednak tym razem, niestety, nie mogę powiedzieć tego samego.
Oparta na fajnym pomyśle oraz osadzona w zimowym Aspen historia, jest przyjemna i czyta się ją dobrze, jednakże dwójka głównych bohaterów to już zupełnie nie moja bajka. Po pierwsze relacja pomiędzy nimi rozwija się zdecydowanie za szybko, zważywszy na ich zadawnione urazy, ale to mogłabym przeboleć, to co mi przeszkadzało, to fakt, że zarówno Aron jak i Laura byli irytująco niedojrzali. Może gdyby autorka potraktowała ich z lekkim przymrużeniem oka, trochę prześmiewczo, to może by się jeszcze obronili, a tak niestety ich zachowanie momentami było dla mnie najzwyczajniej w świecie głupie i denerwujące.
Niemniej, aby być sprawiedliwym, przyznam, że sceny intymne pomiędzy nimi, były naprawdę ...

| link |
@ordinary_bookgirl
2022-03-11
8 /10
Przeczytane Romanse

Laura Stone ma poukładane życie, do czasu… aż zrywa z nią jej narzeczony. Jest postawiona w sytuacji bez wyjścia. Musi po raz kolejny udać się do rodziny bez swojego ukochanego. Z pomocą pojawia się jej przyjaciółka Naomi. Wpada ona na bardzo absurdalny pomysł. Proponuje żeby pojechała ona tam wraz z Naomi partnerem - Aaronem Colder. Ta dwójka się nienawidzi, jednak między nienawiścią a miłością jest bardzo cienka granica.

Książka od pierwszych stron pochłonęła mnie po całości. Oczywiście już na początku można się domyśleć jak się skończy książka, choć mi to nie przeszkadzało w dalszym czytaniu. Czytając nie nudziłam się. Autorka potrafiła mnie zaskoczyć. Niektórych akcji się w ogóle się nie spodziewałam. Ogólnie sam pomysł na fabułę mnie zaskoczył. Pierwszo jak i drugoplanowo bohaterowie są świetnie wykreowani. Laura Stone jest piękną kobietą, która próbuje dorównać swojej siostrze by rodzice i rodzina byli z niech dumni. Lubi mieć wszystko zaplanowane i dopięte na ostatni guzik. Aaron Colder jest przystojnym mężczyzną, który ma poukładane życie. Ma dobrą pracę i dziewczynę, jednak nie czuje się tak szczęśliwy jak powinien. Możemy zaobserwować zmiany w zachowaniach głównych bohaterów - z nienawiści do miłości. Czytając często pojawiał się na mojej twarzy uśmiech, który zostawał na dłużej. Jednak czasami też się smuciłam czy byłam zła na pewną drugoplanową postać. Książkę się czyta się szybko, wręcz się przez nią płynie. Ją ją przeczytałam w jed...

| link |
@lukaszgrudzinski21
2022-03-11
8 /10

Życie Laury wydaje się być idealne, aż do momentu gdy narzeczony wyprowadza się i oznajmia że ma kogoś innego. Kobieta jest załamana bo przed nią wyjazd na zlot rodzinny na którym miała przedstawić rodzinie swojego wybranka życia. Gdy opowiada wszystko przyjaciółce ona postanawia pożyczyć jej swojego narzeczonego.

Historia od samego początku wciągnęła mnie w książkę i nie mogła się od niej oderwać. Wątek że prawdopodobnie głowni bohaterzy znali się już kiedyś i łączy ich jakaś przeszłość Zaciekawiła mnie bardzo. Bo gdy piszemy o swoim zauroczeniu w nastoletnich latach a teraz w dorosłości ten mężczyzna jest w naszym łóżko to może wydarzyć się wszystko. Szczególności gdy nie chcemy zranić innych osób. Historia swoimi wydarzeniami mnie rozśmieszyła oraz zszokowala na jakie pomysły wpadła Autorka zdecydowanie świetnie się bawiłam z bohaterami. Książka zdecydowanie na jeden wieczór ktora daje wiele niezapomnianych emocji i uśmiechu na twarzy. Bohaterów polubiłam bardzo i aż szkoda ze to historia jedno tomowa bo najchętniej nie rozstawałam bym się z nimi. Kolejna książka autorki którą obowiązkowo trzeba przeczytać.

| link |
KL
@kleszczyk30
2022-10-09
8 /10
Przeczytane

Lekka, przyjemna, trochę romantyczna...taka do poczytania, przy herbatce pod kocem, przytulona do ciepłych ramion 😉

| link |
@na_ksiazke_skazana
2024-02-28
10 /10
Przeczytane
@JO85
@JO85
2024-02-12
8 /10
Przeczytane
@to.tylkoazksiazka
2024-01-28
7 /10
Przeczytane
@natalka2181
2024-01-18
9 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Ktoś powiedział, że życie jest jak fortepian. Białe klawisze reprezentują szczęście, a czarne smutek. Podczas tej podróży zwanej życiem należy pamiętać, że te czarne również tworzą muzykę.
Przypadek chciał, byśmy byli tu właśnie teraz, właśnie razem, właśnie w ten sposób.
Pożyczyłam go tylko na chwilę. Tylko na miesiąc. Chłopak, który kiedyś mnie nienawidził, dziś dzielił ze mną nazwisko. Sprawił, że kochałam go na zabój, chociaż niegdyś ta miłość go przerażała. Mój licealny koszmar stał się mężczyzną moich marzeń. Jak bardzo popieprzone to było? Stare powiedzenie mówi: dobry zwyczaj - nie pożyczaj.
Otwierał bramy do mojej duszy za każdym razem, gdy na mnie patrzył. Odradzałam się w najdoskonalszej formie pod wpływem jego dotyku. Problemy, które nas dręczyły, były niczym Goliat, a serca jak waleczny Dawid. Tylko miłość mogłaby nas ocalić, ale czy on był do niej zdolny?
Był powodem, dla którego mogła śmiało pokonać każdą górę. Była jego motywacją do przepłynięcia nawet najbardziej wzburzonych wód, by spęłnił swoją obietnicę.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl