Przełęcz snów

Anna Olszewska
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 10 ocen kanapowiczów
Przełęcz snów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 10 ocen kanapowiczów

Opis

Czasami prawda niszczy wszystko...

Jędrek codziennie mierzy się ze śmiercią brata. Pracując jako górski ratownik próbuje odkupić swoje winy, które doprowadziły do tej tragedii. Marzy, aby w końcu o wszystkim zapomnieć i wyjść w góry bez poczucia winy, jednak ktoś ma wobec niego inne plany... Tajemnicza wiadomość sprawia, że Jagna po latach wraca do skutej lodem tatrzańskiej wsi. Ktoś chce, aby 23 grudnia o 18:00 jeszcze raz stanęła na szczycie Rysów, gdzie zginął jej chłopak.
Co wydarzyło się dwanaście lat wcześniej?

Czy Jagna znajdzie siłę, aby poznać prawdę i wyjawić własne sekrety?

Czy Jędrek zaakceptuje to, co było przed nim ukryte przez tyle lat?
Data wydania: 2022-01-26
ISBN: 978-83-8132-314-7, 9788381323147
Wydawnictwo: Zwierciadło
Cykl: Przełęcz snów, tom 1
Stron: 272
dodana przez: ejwa1960

Autor

Anna Olszewska Anna Olszewska z wykształcenia prawniczka, z zamiłowania pisarka. Jej wcześniejsze powieści Moja irlandzka piosenka i Dziewczyna z fotografii zyskały jej liczne grono czytelników. Zachęcona tym faktem kontynuuje przygodę z pisaniem.

Pozostałe książki:

Osada Samotnia Usłysz mnie Dziewczyna z fotografii Przełęcz snów Dolina przebudzenia Moja irlandzka piosenka Rośliny i zwierzęta. Atlasy historii naturalnej w epoce Linneusza Weterani cz. II
Wszystkie książki Anna Olszewska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czasami prawda niszczy wszystko...

2.02.2023

"Ruszyliśmy w dół. Śnieg sypał coraz bardziej. Nie dostrzegałam już śladów, które zostawiliśmy, wchodząc na górę. Krajobraz się zamazywał. Nie było już wydeptanej drogi. Nie było kamieni, korzeni drzew, nierówności. Wszystko zakryła lodowata biel. Nie rozumiała, dlaczego jeszcze przed południem wprawiała mnie w zachwyt. Teraz była przerażająca." ... Recenzja książki Przełęcz snów

@maciejek7@maciejek7 × 33

Góry - niemy strażnik tajemnic

26.01.2022

Jeśli kochacie góry i lubicie powieści, które wciągają od pierwszej strony, to Przełęcz snów jest tytułem absolutnie obowiązkowym. Po raz pierwszy czytałam książkę p. Anny Olszewskiej, która z wykształcenia jest prawniczką, ale potrafi zaprosić do świata, z którego nie chce się wracać. Dlaczego? Bo jest w nim Tajemnica i to przez duże T, której r... Recenzja książki Przełęcz snów

@Strusiowata@Strusiowata × 19

Lawina uczuć

20.06.2022

„Za górami, za lasami, za dolinami; Pobili się dwaj górale ciupagami; Hej górale nie bijta się; Ma góralka dwa warkocze, podzielita się (..)”* Ale zanim się podzielili, doszło do tragedii... To moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Olszewskiej i kolejne wyjście z czytelniczej strefy komfortu :) „Przełęcz snów” to historia braci, J... Recenzja książki Przełęcz snów

@landrynkowa@landrynkowa × 12

Tajemnica pozostawiona w górach

16.01.2023

@Obrazek „nie można popełniać dwa razy tego samego błędu” Każdy z nas popełnia błędy, podejmuje decyzje, które mają wpływ na nasze życie. Niektóre z nich są mają pozytywne skutki, ale bywają takie wybory, które naznaczają nas bagażem trudnych doświadczeń i wspomnień, od których chcemy uciec. Tak było w przypadku Jagny Byrcyn, bohaterki książ... Recenzja książki Przełęcz snów

@Mirka@Mirka × 8

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Anjo
2023-03-05
8 /10
Przeczytane ✅Góry małe i duże.... ✅Literatura obyczajowa, romans.

Ten tytuł znalazłam na jednej z grup taternickich na Facebooku, na której ktoś powrzucał wszystkie chyba możliwe tytuły traktujące o górach. Część oczywiście już znałam i miałam za sobą, pozostałe "klepnęłam" sobie na półkę "do przeczytania" wszystkie jak leci, bez względu na gatunek, nawet znienawidzony romans. No i "Przełęcz snów" jest właśnie taką wygrzebaną na grupie obyczajówką z wątkiem romantycznym (kawałek thrillera też się tam znajdzie), który - na moje szczęście - jest tylko dalszym tłem powieści, na pierwszym planie bowiem mamy wielką niewiadomą związaną z przeszłością bohaterów i tajemniczą intrygę, w której nie sposób wpaść na jej właściwy trop i odkryć prawdę skrytą za kolejnymi tajemniczymi wydarzeniami. A to wszytko okraszone wyważonymi opisami zimowych klimatów,
ośnieżonych górskich szczytów i tatrzańskich szlaków, z zapierającymi dech widokami i poczuciem wolności, jakie potrafią dać tylko góry - idealne tło do sielankowej historii, która nie jest tutaj typową historią o wielkiej miłości, tylko książką, która pokazuje, co jest naprawdę w życiu ważne, jak niszczycielską siłę ma w sobie zazdrość oraz o błędach popełnionych z premedytacją i zatruwających życie wyrzutach sumienia....

Dobrze, że jest druga część bo powieść kończy się w takim momencie, że napięcie sięgnęło zenitu....

× 14 | link |
@coolturka104
2022-02-27
7 /10
Przeczytane

W tym niespokojnym czasie, to właśnie książki, pozwalają mi, choć na chwilę, oderwać się od tego, co na zewnątrz. Gdy sięgnęłam po "Przełęcz snów" Anny Olszewskiej, zaskoczona stwierdziłam, że będzie to dość nieoczywista przygoda, bowiem książka okazała się powieścią z dreszczykiem.

Za sprawą tajemniczego zdjęcia, Jagna po wielu latach nieobecności wraca niespodziewanie w rodzinne strony. Takie samo zdjęcie otrzymał też Jędrek, ratownik górski, przyjaciel Jagny. Przed dwunastu laty na wyprawie, w której brali udział, doszło do tragedii, zaginął brat Jędrka. Kto postanowił rozliczyć tę dwójkę z grzechów przeszłości?

Od pierwszych stron towarzyszyły mi spore emocje, atmosfera niepokoju, niebezpieczeństwo gór, niejasny wypadek i tajemnica przeszłości, która nie daje spać po nocach naszym bohaterom. Autorka świetnie oddała ich psychologiczną stronę, uwikłani w miłosny trójkąt, teraz żyją z bagażem, w postaci nieustającego poczucia winy. Bardzo chciałam się dowiedzieć, co takiego wydarzyło się przed laty i niemalże z zapartym tchem, śledziłam rozgrywające się wydarzenia. Długo skrywane tajemnice okazały się szokujące, a mam wrażenie, że autorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Góry są równie piękne, co niebezpieczne. Patrząc w ich kierunku, zawsze czuję, jak niewiele znaczę wobec ich majestatu. Nie zabraknie tu mnóstwa zachwycających opisów przyrody, dowiemy się, jak trudna bywa praca ratownika górskiego i jak często nasze życie zależy od z...

× 12 | Komentarze (1) | link |
@maciejek7
2023-02-02
8 /10
Przeczytane literatura obyczajowa romans z Biblioteki

"Przełęcz snów" jest moim pierwszym spotkaniem z Anną Olszewską, miałam w planie co prawda inną jej książkę autorki ("Dziewczyna z fotografii"), lecz jest kolejka w bibliotece. Zatem wypożyczyłam tę książkę, gdyż mam część drugą tej serii "Dolina przebudzenia", którą wygrałam w konkursie.
Ta seria zachwyca okładkami, które wręcz przyciągają wzrok i aż chce się wziąć do ręki książkę i zagłębić się w klimatyczną górską atmosferę.
Od pierwszych stron książki czuć jakieś napięcie, które z rozdziału na rozdział coraz bardziej potęguje, ta że trudno odłożyć książkę.
Narracja prowadzona jest dwuosobowa oraz w dwóch ramach czasowych. Pozwala nam to na dokładniejsze poznanie bohaterów jak również tego, co wydarzyło się dwanaście lat temu a konsekwencje tamtych wydarzeń bohaterzy ponoszą w czasie teraźniejszym.
Poznajemy historię przyjaźni a potem miłości trójki przyjaciół z małej górskiej miejscowości. Jędrek jest ratownikiem górskim, ratuje ludzi próbując zapomnieć o tym, że przed laty zginął w górach jego starszy brat Staszek. Idąc na akcje ratunkową zauważa w swojej szafce dziwną wiadomość.
Jagna, która dwanaście lat temu po śmierci Staszka wyjechała za granicę i mieszka teraz w Amsterdamie, również otrzymała wiadomość. Na tych kartkach jest informacja, że mają 23 grudnia o godzinie 18-tej wejść na Rysy, tam gdzie zginął Staszek...
Ta wiadomość jest tak bulwersująca, że Jagna wraca do rodzinnego domu, chociaż nawet na pogrzeb babci, która ją wychowała, ...

× 5 | link |
@recenzjeksiazekniezwyklyc
Przeczytane


🗻"Przełęcz snów " Anny Olszewskiej, to tajemniczy i niezwykle klimatyczny romans, który przeniesie was w pokryte śniegiem góry, i razem z głównymi bohaterami będziecie odkrywać prawdę o bolesnych wydarzeniach z ich przeszłości.

🗻Jędrek pracuje jako ratownik górski, i wciąż nie może zapomnieć o śmierci brata- Staszka, który przed laty zginął w górach.
Jagna po otrzymaniu tajemniczej wiadomości, wraca do rodzinnego domu, gdzie próbuje dowiedzieć się kto i dlaczego wysłał jej kartkę z datą, oraz lokalizacją. Po przyjeździe do domu, spotyka Jędrka, który również dostał tą samą wiadomość.
Jagna, Staszek i Jędrek byli kiedyś nierozłączni, jednak uczucie do tej samej dziewczyny zniszczyło tą więź.
Kłamstwa, zazdrość i niedomówienia doprowadziły do tragedii.
Oboje obwiniają się o to co się stało, i razem odkrywają szokującą prawdę o tym, co tak naprawdę wydarzyło się tego feralnego dnia.

Czy będą w stanie odbudować swoje życie na nowo?
Jaką tajemnicę skrywa Jagna?
Czy Jędrek przestanie się obwiniać o śmierć brata?

🗻 Bardzo lubię książki z górami w tle, i ta historia bardzo przypadła mi do gustu.
Autorka niezwykle barwnie opisała piękno i potęgę gór, także czułam się tak, jakbym tam była. Akcja w książce rozwija się powoli, i jednocześnie dowiadujemy się co się wydarzyło przed laty, oraz co się dzieje obecnie. Pełna zwrotów akcji i tajemnic historia nieszczęśliwej miłości bardzo mnie wzruszyła.
Jest to naprawdę życio...

× 1 | link |
@malgosia311
2023-11-16
7 /10
Przeczytane
@fascynacja_ksiazka
2023-09-15
7 /10
Przeczytane
@Mirka
2023-01-16
8 /10
Przeczytane
@landrynkowa
2022-06-20
7 /10
Przeczytane
@Za_czy_ta_na
2022-04-27
9 /10
@Strusiowata
2022-01-26
10 /10
Przeczytane
@ejwa1960
2023-06-22
6 /10
Przeczytane Romans/obyczajowe/sensacja Ebook/audiobook /Legimi 2023

Cytaty z książki

Ruszyliśmy w dół. Śnieg sypał coraz bardziej. Nie dostrzegałam już śladów, które zostawiliśmy, wchodząc na górę. Krajobraz się zamazywał. Nie było już wydeptanej drogi. Nie było kamieni, korzeni drzew, nierówności. Wszystko zakryła lodowata biel. Nie rozumiała, dlaczego jeszcze przed południem wprawiała mnie w zachwyt. Teraz była przerażająca.
Stałam w sieni i słuchałam, jak moje siostry przerzucały się świątecznymi wspomnieniami. I każde z nich było jak ten prezent, o którym mówiła Honorata. Każde mogłam odpakować w swojej głowie.
Chciałam, żeby poznał mnie od nowa. Rozłożył jak mapę i przyglądał się wszystkim niezdobytym jeszcze szlakom.
Znowu lawirował pomiędzy pacjentami i sprzętem, ale tym razem nie przejmował się tym, czy kogoś potrąci. Parł przed siebie z jedną myślą. Minęło kilkanaście godzin, a dziewczyna nadal była w górach. Nie miał odwagi liczyć, jaka była szansa na jej odnalezienie.
Nawet nie drgnęła, gdy się do niej zbliżyli. Jakby góry przejęły już nad nią kontrolę.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Dolina przebudzenia
Dolina przebudzenia
Anna Olszewska
8.5/10
Czasami prawda niszczy wszystko… Gdy miłość jest tak silna, że jedynym rozwiązaniem pozostaje sz...