Opinia na temat książki Ratuj mnie

@aniabex @aniabex · 2022-08-01 08:43:39
„Aby dostrzec, jak wielkie ma się szczęście, trzeba doświadczyć jego przeciwieństwa (…)”

Lucyna ma 42 lata, męża Leszka i dwóch synów, 14 i 7 letniego. Kobieta ma swoją pasję, która pozwala jej spełniać się zawodowo. Jej mąż również zdaje się realizować w pracy, choć niestety absorbuje ona większość jego czasu ze szkodą dla rodziny... Małżeństwo z 15 letnim stażem ma więc swoje cienie i blaski, ale rodzinne szczęście rekompensuje wszelkie niedogodności. Chłopcy mimo sporej różnicy wieku są świetnym teamem.

Ta szczęśliwa rodzina już dawno temu zaplanowała wakacje życia na niebiańskiej plaży. Wymarzony, rodzinny, pełen słońca i relaksu urlop w grudniu na małej wyspie pośrodku Morza Filipińskiego przy 30 0C miał być dla każdego jej członka czasem wyjątkowym, bo wspólnym. Mimo wspaniałej perspektywy wypoczynku, te wczasy mają od początku ciężki start. W przeddzień wyjazdu mąż Lucyny oświadcza, że z powodu nawału pracy musi pozostać w kraju. Rozczarowana i zniesmaczona kobieta postanowiła jednak nie zrezygnować z panów. Razem ze zbuntowanym nastolatkiem i rozkapryszonym siedmiolatkiem ruszają zatem ku przygodzie.. a będzie ona podobno pełna emocji i zwrotów akcji niczym kadry wyjęte żywcem z gry GTA, bardziej fascynujące niż wszystkie Minecrafty razem wzięte :). Na naszych podróżników czekają bowiem liczne atrakcje turystyczne: tajfun Phanfone, marvelowskie sceny, wspólny apartament ze zdrowo stukniętym Włochem, zaginięcia, porwania, awaria prądu, odcięcie od sieci itp. Dotychczasowe życie członków tej rodziny szybko staje się tylko napisem na piaszczystej plaży, który w każdej chwili pierwsza lepsza fala może tak po prostu zmyć.. Lucyna będzie musiała wykorzystać swój instynkt samozachowawczy i wolę walki o przetrwanie, by w tej nierównej potyczce nie tylko z żywiołem, ale i ludzkim złem, ocalić swoją rodzinę.

„Ratuj mnie” to typowo wakacyjna lektura. Powieść sensacyjna dzięki której można poczuć klimat wakacji i dreszczyk emocji. Książkę czyta się szybko i lekko. Autorka pod płaszczykiem tej zwiewności przemyca jednak trudne i ważne tematy takie jak: życiowe priorytety, kruchość ludzkiego życia, niszczycielska siła żywiołu i proceder handlu ludźmi.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Ratuj mnie
Ratuj mnie
Ewelina Kluss
7.4/10

Kiedy wakacyjny raj zamienia się w piekło W przeddzień wyjazdu na wymarzony urlop na Filipinach mąż Lucyny oświadcza, że z powodu nawału pracy musi pozostać w kraju. Kobieta podejrzewa, że powody są...

Komentarze

Pozostałe opinie

W przypadku książki Eweliny Kluss zatytułowanej "Ratuj mnie" po części moją uwagę zwróciła okładka w barwach zachodzącego słońca, ale w większości uwiódł mnie dość egzotyczny opis, który obiecywał wy...

Thriller to gatunek, który mi się nigdy nie znudzi. A ta książka... no cóż oprócz samej przepięknej okładki ma bardzo ciekawą fabułę. Opis mnie zachęcił do jej przeczytania. 👉 Dzień przed wyjazdem m...

CZ
@patrycjasprzedaz1

Wakacje kojarzą nam się z bestroską i szaleństwem, z czasem spędzonym z rodziną. Właśnie takie miały być wakacje Lucyny, która wraz ze swoim mężem Leszkiem oraz dwoma synami - Mikołajem i Bartkiem m...

AZ
@azarewiczu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl