Royal

Chyba każda dziewczyna pragnęła poznać kiedyś księcia na białym koniu, który zakocha się w niej, poślubi ją i dzięki temu zostanie ona królową. Vivian może jako mała dziewczynka, również o tym marzyła, ale teraz ma dwadzieścia lat i nie takie bajki jej w głowie. A jednak to do niej należy ta historia, w której książę zakochuje się w zwykłej dziewczynie.

Vivian Jones przyleciała do Londynu na wymianę studencką. Jest szczęśliwa i pragnie wykorzystać swoją szansę jak najlepiej. Niestety jej szczęście znika, gdy dowiaduje się, że staż nie obejmuje wszystkiego, a życie tam jest dość drogie. Kobieta znajduje pracę jako opiekunka do dziecka, niestety ten mały podmiot szatana zdąży ją doprowadzić do grobu szybciej, niż Vivian skończy staż. Za namową przyjaciółki próbuje dostać pracę w królewskiej kuchni. Mimo niezbyt przyjaźnie nastawionych do niej współpracowników nie zwalnia się, zarobki są świetne, a czas pracy nie koliduje z jej zajęciami. Rodzina królewska traktuje pracowników z szacunkiem, a ich dzieci wydają się dość przyjaźni. Niestety, gdy poznaje księcia Lucasa wie, że praca na zamku będzie jej koszmarem.

Lucas Robert III Hemsworth, jego twarz można znaleźć w każdej gazecie, najczęściej już na pierwszej stronie, ponieważ mężczyzna odbiega od wizerunku grzecznego księcia. Jest kapryśny, arogancki, bezczelny i nie przestrzega dworskiej etykiety. Zmienia kobiety jak rękawiczki, więc na każdym zdjęciu pojawia się z inną przedstawicielką płci pięknej. Jaki...

Vivian Jones to amerykanka, która dostała szansę na studia w Anglii. Nie spodziewa się jednak, że życie w mieście deszczu będzie drogie. Dobrze, że ma najlepszą przyjaciółkę, która załatwia jej pracę. I to nie byle jaką, bo w królewskiej kuchni. Nie wiedziała, że ta decyzja zmieni jej dotychczasowe życie. Książe Lucas jest znany ze swoich podbojów. Irytujący następca tronu upatrzył sobie biedną Vivian.

Historia tych dwoje zaabsorbowała mój cały dzień. Od pierwszych rozdziałów zaczęło się coś dziać co bardzo mi się podoba. Lubię takie historie.

Bohaterowie oddają charakter opowieści. Vivian jest nieustępliwa, pewna siebie i uciera nos niektórym postaciom. Jestem z niej bardzo dumna. To jak pokazuje niektórym ich miejsce w szeregu doprowadza mnie do nieopisanej dumy! Przeżywałam z nią każdy rozdział. Lucas jest irytującym, przystojnym następcą tronu, podbija serca kobiet – jednak kiedy poznaje główną bohaterkę coś się zmienia. Ci dwoje są jak ogień i woda. Przyciągają się, jak trzeba to sobie pomagają oraz stają za sobą w każdej możliwej sytuacji.

Jest pięknie pokazane jak przyjaźń pomaga się podnieść Jak ta druga osoba pomaga w pewności siebie. Miłość w tej książce jest przedstawiona jako coś do zdobycia, bo nie można jej kupić/przekupić.

W tej historii dostaniemy dużą dawkę emocji, ciętego języka i mocną główną bohaterkę, która nie daje sobą pomiatać. Potyczki słowne głównych bohaterów są jak miód na moje serce i oczy! Ta powieść w...

Vivian jest studentką ekonomi w Londynie. Dzięki swojej przyjaciółce dostaje ona pracę w kuchni w pałacu królewskim. Okazuje się, że rodzina królewska szanuje swoich pracowników. Z wyjątkiem Lucasa. Przypadkowo spotykają się w kuchni w nocy. Podczas imprezy w klubie książę jej nie rozpoznaje i zaczyna z nią flirtować. Pokazuje mu, że nie może mieć on każdej dziewczyny. Jak potoczy się ich los?

Bardzo mnie ciekawiła ta książka, ponieważ już dawno nie czytałam, danej książki w tym klimacie. Znajdujemy się w współczesnym świecie, jednak mamy tutaj królowe, księcia, księżniczkę, służbę oraz oczywiście zamek. Na każdym kroku można zobaczyć w jakim wieku się znajdujemy. Fabuła nie jest wymagająca. Czytając można się w niej zatopić oraz zatracić się w otaczającej nas rzeczywistości. Wydarzenia poznajemy z perspektywy Vivian Jones. Jest ona amerykanką, miła, pracowita i pomocna. Lucas Robert III Hemsworth jest brytyjskim księciem, zmienia on dziewczyny jak rękawiczki, ma problemy z alkoholem, jest arogancki, chamski i myśli, że wszystko może. W pewnych momentach lubiłam Lucasa a w pewnych miałam takie ’co ty se gościu wyobrażasz?!’.Vivian od początku polubiłam, jej relacja z księciem była strasznie skomplikowana. Głównie się komplikowała przez Lucasa, ale pomińmy ten fakt. Bardzo mi się spodobały dialogi, które w moim odczuciu były i zarazem naturalne i dość realistyczne. Ogólnie myślałam, że będzie inne zakończenie. To, które jest, jest fajne ale moje ...

Pss, zdradzę Wam swoją malutką tajemnicę, okej? Tylko nie mówcie nikomu!

Zawsze chciałam być księżniczką…

I wiecie co? Księżniczką może i nie jestem, ale kto mi zabroni sięgać po książki w iście królewskim stylu!

Vivian Jones rozpoczęła roczną wymianę studencką w samym sercu brytyjskiego królestwa. Otrzymała szansę, o jakiej wielu może tylko pomarzyć. Los chyba się do niej uśmiechnął, bo nie tylko świetnie sobie radzi na studiach, ale i dzięki znajomościom koleżanki, zatrudniona została w królewskim pałacu!

Czy może być lepiej?

Okazuje się, że tak.. Bo Vivian zaczyna interesować się następca brytyjskiego tronu – książę Luke.

Jejku, nie wiem co mogę powiedzieć o „Royal”! Musicie wiedzieć, że każda książka, w której pojawia się wątek monarchii to miód na moje serduszko! Uwielbiam takie historie. Zaczęło się od mojej miłości o disnejowskich księżniczek, przeszło przez wielką fazę na serię „Rywalki” Kiery Cass i cóż, traw we mnie ta obsesja na punkcie motywu monarchii do dziś.

Historię Vivian przesłuchałam w audiobooku, i słuchało mi się jej świetnie! Jeśli szukacie jakiegoś lekkiego audio, z którym spędzicie dobrze czas spacerując do pracy, na zakupy, bądź buszując w kuchni, polecam niezwykle mocno właśnie „Royal”.

To powieść przyjemna, momentami nieco schematyczna, ale mimo to ma coś w sobie. Bardzo polubiłam się z główną bohaterką, książę również sprawił, że zapałałam do niego sympatią. Nie jest to mo...

Co rusz w ostatnim czasie wpadał mi „przed oczy” ten tytuł. Skoro tak za mną „biegał” to postanowiłam się z nim zaznajomić. I co mogę o nim powiedzieć? Lektura skierowana jest do młodzieży, chociaż i starsza młodzież może się przy niej oderwać. Nie jest to literatura z górnej półki jedynie z tych lekkich, łatwych i przyjemnych. Młoda Amerykanka przyjeżdża na wymianę studencką do Londynu. Znajduje pracę w Pałacu Królewskim a jest tam i książę w jej wieku. Uczy go relacji międzyludzkich i pokory. Oczywiście nie zabraknie wątku miłosnego.

Czy żałuję czasu spędzonego z ową lekturą? Absolutnie nie, gdyż dla niektórych może to być lekcja typu, „Nie zachowuj się tak, jak…” i być może część młodych weźmie sobie do serca pewne wskazówki dane przez autorkę powieści. Niemniej dla mnie był to czas relaksu i kompletnego odstresowania się.

Royal – Sylwia Zandler

Vivian i Lucas pochodzą z dwóch różnych światów.
Ona – dwudziestoletnia Amerykanka, która w ramach wymiany studenckiej dostała szansę o jakiej nawet nie śniła – studia ekonomiczny w Londynie. Szybko okazuje się, że koszty utrzymania są wysokie i musi podjąć pracę. Dzięki przyjaciółce zostaje zatrudniona w kuchni rodziny królewskiej.

On – Lucas Robert III – dwudziestotrzyletni, arogancki, chamski, rozrywkowy i zmieniający dziewczyny jak rękawiczki książę, następca brytyjskiego tronu. Od małego przygotowywany do roli, jaką ma pełnić. Prywatne lekcje, brak znajomych, uczony był, że dobro państwa jest ważniejsze niż jego szczęście.

Vivian i Lucas po raz pierwszy spotykają się podczas jej nocnej zmiany w kuchni, gdzie chłopak od razu daje się jej we znaki. Gdy następnego dnia spotykają się w klubie, on jej nie rozpoznanie i w dodatku zaczyna ją bezczelnie podrywać dzięki czemu miarka się przebrała.

Vivian ceni w ludziach to, że odnoszą się do niej z szacunkiem, a nie przez ich status społeczny. Lucas uważa, że wszystko mu wolno i nikt nie ma prawa mu się przeciwstawić.

Z biegiem czasu młodzi zaczynają spędzać ze sobą coraz to więcej czasu, a książę pokazuje, że ma też drugą twarz, bardziej łagodną, której można zaufać.

W ich relacji chodziło jedynie o przyjaźń. Dopiero po jakimś czasie wzajemnie zaczynają czuć do siebie coś więcej. Natomiast książę już od dziecka jest „zaręczony” z dziewczyną, kt...

Zauważyliście, że od jakiegoś czasu pojawią się książki, która swoje początki miały na Wattpadzie? Czy tak było już dawno, tylko ja dopiero teraz na to wpadłam? 🤔
W moje ręce trafił debiut @sylwiazandler_autorka , która właśnie na tej platformie stawiała swoje pierwsze kroki. Nawet moja siostra przeczytała tam Royal" długo przede mną 😅 Ja nie przepadam za czytaniem na telefonie. Zdecydonie wole trzymać książkę w dłoni, więc nie ma tego złego, w końcu i ja doczekałam się i poznałam tę historię 🥰
Mimo, że jest dość schematyczna i przewidywalna, to czytało mi się ja bardzo dobrze. Postać młodej studentki, której trafia się praca w królewskim pałacu, bardzo mi się podobała. Bohaterka nie raz pokazała, że ma "jaja" i żaden książe-dupek nie będzie sobie z nią pogrywał. Relacja między Vivian, a Lucasem była dość burzliwa, trochę bawili się ze sobą w kotka i myszkę, ale cała fabuła daje rade i może się podobać. Nie obyło się bez kilku dram, złamanego serca i tych wszystkich podobnych historii, które towarzyszą tego typu powieściom, ale ja bawiłam się dobrze podczas czytania, towarzyszyły mi różne emocje. Dosyć mocno zaciekawiło mnie zakończenie I z wielką ochotą sięgnę po drugi tom tej trylogii, aby poznać losy bohaterów 😊

Czytaliście tę pozycję, jakie były wasze odczycia? A może dopiero macie w planach?

#R...

"Zwę­zi­łam oczy, pa­trząc na niego ztaką wro­go­ścią, ja­kiej jesz­cze nigdy wsobie nie czu­łam.
–Wizja, wktó­rej chwy­tam cię za szyję iskrę­cam kark, jest tak ku­szą­ca, że za­czę­łam spraw­dzać win­ter­ne­cie wa­run­ki pa­nu­ją­ce wan­giel­skich wię­zie­niach.
–Uro­czo. – Uśmiech­nął się pół­gęb­kiem."
Miłość jak z bajki. On, przystojny, przyszły następca tronu i ona, zwykła dziewczyna jakich wiele. Cóż mogłoby tak być, gdyby nie fakt, że nasz książę to zbuntowany i arogancki playboy, a jego wybranka to silna, twardo stopająca po ziemii młoda kobieta, która nie raz sprowadzi go do parteru.
"Royal" to z jednej strony bardzo romantyczna historia, z drugiej natomiast, dziejąca się tu i teraz, współczesna opowieść o odnajdywaniu własnego miejsca w świecie i trudnych wyborach jakie się z tym wiążą. Mimo, że oparta na dobrze znanym schemacie nie nuży, dobrze poprowadzona fabuła i ciekawi bohaterowie sprawiają, że czyta się ona praktycznie sama i naprawdę trudno jest się oderwać przed końcem.
Jedyne czego się obawiam, to czy pozostałe części będą równie dobre i utrzymają poziom, a planowane są jeszcze dwie.
Jednak postaram się być dobrej myśli, ponieważ Vivian i Lucas naprawdę mnie kupili.

Książka, która przeczytałam w jeden dzień.
Ta historia totalnie mnie pochłonęła, chce nie, wręcz potrzebuje kolejną część!

Autorka ma lekkie i przyjemne pióro, dzięki czemu przez książkę się dosłownie płynie.
Słowne potyczki na najwyższym szczeblu, cięte riposty. Nie raz się uśmiejecie, ale i wzruszycie.

Vivian z miejsca pokochałam! Delikatna, ale z pazurem, nie da sobie w kaszę dmuchać. Co do księcia wiele razy miałam ochotę do udusić. W ostatecznym rozrachunku jednak jestem jak najbardziej na tak.

Fabuła wyjątkowa inna niż pozostałe. Widać, że książka została przez autorkę świetnie dopracowana. Pani Sylwia Włożyła dużo pracy w swoją debiutancka powieść.
TAK! Dobrze widzicie #royal to debiut i to jaki!

Totalnie polecam! Opisu nie daje, sama ich nie czytam i Wam również nie radzę. Czytajcie bez podglądania, dajcie się zaskoczyć!

Mnie książka pt.: „Royal” zdecydowanie się podobała i z przyjemnością polecam.