Soften me again

Weronika Schmidt
8.7 /10
Ocena 8.7 na 10 możliwych
Na podstawie 15 ocen kanapowiczów
Soften me again
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.7 /10
Ocena 8.7 na 10 możliwych
Na podstawie 15 ocen kanapowiczów

Opis

Po kilkunastu długich miesiącach Willow wraca do Londynu. Otwiera swoje pierwsze studio tańca i spełnia marzenia, które nareszcie stały się rzeczywistością. Pragnie też jeszcze jednego: chce żyć tak, jakby to, co stało się pomiędzy nią a Victorem Daftem, nigdy nie miało miejsca.

Przez cały ten czas próbowała o nim zapomnieć.

On także próbował zapomnieć o niej.

Kiedyś była gotowa poświęcić dla Victora wszystko, ale czy chłopak dostał wystarczającą lekcję pokory?

Czy był dla Willow „właściwą osobą w niewłaściwym czasie”?

I najważniejsze pytanie… czy wciąż nią jest?
Data wydania: 2024-01-08
ISBN: 978-83-67558-18-1, 9788367558181
Wydawnictwo: ImagineBooks
Cykl: Soften, tom 2
Kategoria: Romans
Stron: 354
dodana przez: przyrodazksiazka

Autor

Weronika Schmidt
Urodzona w 1997 roku w Polsce (Zielona Góra)
Urodzona w Zielonej Górze. Obecnie od kilku lat mieszka w Niemczech. Od najmłodszych lat interesuje się literaturą, a wydanie własnej książki było jej największym marzeniem. Debiutowała powieścią „Obiecałem ci gwiazdy”. Prywatnie jest wielką fanką f...

Pozostałe książki:

Obiecałem ci gwiazdy Przypomnij o nas gwiazdom You soften me Soften me again Nie zapomnij naszych gwiazd Whiskey in a teacup Soft and graceful
Wszystkie książki Weronika Schmidt

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Soften me again

14.01.2024

"Soften me again" jest drugim tomem dylogiiSoften. Motywem przewodnim książki jest taniec co bez wątpienia sprawiło, że zatraciłam się w tej historii. Już podczas przygody z pierwszą częścią zwróciłam uwagę na ten motyw, który Weronika Schmidt oddała w sposób doskonały. Taniec tańcem, ale tym razem to relacja między bohaterami wydaje się być najw... Recenzja książki Soften me again

@iza.81@iza.81 × 8

soften me again

27.01.2024

Książka to tom drugi i ostatnio serii Soften Weroniki Schmidt. Pierwszy mnie zachwycił i nie mogłam się doczekać kontynuacji. Teraz jestem świeżo po lekturze i muszę przyznać, że trochę mam co do niego mieszane uczucia. Willow wraca po 2 latach do Londynu i zakłada własne studio. Zdobywa klientów i wraz ze swoją przyjaciółka Atutum, zdobywają... Recenzja książki Soften me again

Soften Me Again

16.01.2024

"Soften Me Again" to druga część z dylogii Soften. Osoby, które czytały "You Soften Me" wiedzą, z jakim zakończeniem zostawiła nas @weronikaschmidt.autorka Ja na tę kontynuację czekałam, a Wy? Poznajemy tu dalsze losy Willow i Victora. Główna bohaterka wraca do Londynu. Otwiera swoje studio tańca i cały czas próbuje zapomnieć o chłopaku, który z... Recenzja książki Soften me again

Świetna książka

27.02.2024

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Książka "Soften me again" jest drugim tomem dylogii #soften i zarazem kontynuacją powieści "You soften me", należy je czytać w odpowiedniej kolejności żeby zrozumieć wszelkie zależności oraz ciąg przyczynowo - skutkowy wszystkich wydarzeń. Weronika pierwszy tom zakończyła w taki sposób, że moje serce... Recenzja książki Soften me again

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@przyrodazksiazka
2024-01-01
9 /10
Przeczytane

Chciałam w ten nowy rok wejść z wielkim książkowym przytupem, który podniesie mnie na duchu i sprawi, że zechce mi się chcieć. Powiedzmy, że owa pozycja dodała mi różnych emocji. Wpierw na pewno smutek. Żeby było jasne, sama książka jest pięknie napisana, styl bardzo ozdobny i pokazowy, autorka stosuje tu dużo porównań, idealnie oddających klimat każdej sytuacji. Kiedy ukazuje radość, to jest to ogromna euforia przy której chce się skakać i tańczyć. Jednak, jeśli opisuje smutek, to chcemy płakać, rozpaczać i każda negatywna emocja wchodzi na nasze barki. I właśnie taki jest początek tej pięknej historii. Bardzo smutny i przygnębiający. Jest dużo podkreśleń jak postacie cierpią i jak sześcioletnia dziewczynka nie rozumie, dlaczego jej mamusi nie ma. Niestety to przygnębienie trochę trwa, więc jeśli przed początkiem lektury byliście radośni, to do pewnego momentu cały czar pryśnie i będzie po prostu przykro.

,, Nie mogłem po prostu być tak samolubny, żeby pozwolić ci zmarnować swój potencjał i kawał ciężkiej pracy. Musiałem wybrać i albo dać ci odejść, albo pozwolić zostać, a tym samym stanąć w miejscu".

Pozwólcie, że opiszę wam książkę jak najogólniej, bo tak naprawdę tą część można podzielić na wspomnienia tego co było, spełnienie marzeń odnośnie pracy i powrotu do przeszłości poprzez przyszłość i dokładanie do ognia kolejnych uczuć, które sprawiają, że płonie jaśniej. A nawet jeśli są dobre momenty, to obecnością są łzy wzruszenia, cieszenia się z wytr...

× 2 | link |
@wdrugimswiecie
2024-02-25
9 /10

Otworzyłam swoje pierwsze studio tańca. Wreszcie spełniłam swoje największe marzenia.
Nie mogę pominąć faktu,że również wróciłam do Londynu.
Wiedziałam,że pewnego dnia go spotkam. Przypadkowo bądź nie po tak długim czasie
chciałam go zobaczyć mimo że nie chciałam tego przed sobą przyznać.
Mój powrót do tego miejsca nie zmienił faktu, że z całych sił starałam się zapomnieć o
Victorze,o jego zielonych tęczówkach i o jego przenikliwym spojrzeniu, który kierował
tylko do mnie. Chciałam zapomnieć o wszystkim co nas łączyło. Chciałam zapomnieć o tym jak bardzo mnie zranił. Jak złamał moje serce na tysiąc kawałków. A ja do tej pory nie wiedziałam jak je posklejać w całość.

Za co lubicie powieści polskich autorek?
Ja zdecydowanie za ilość emocji,które są przelewane na kartki papieru.
To co Weronika robi z nami, czytelnikami jest czymś przerażającym.
Ta kobieta potrafi sprawić,że nasze serce będzie na równi złamane z sercem bohatera..

"You soften me" czyli pierwszy tom dylogii pokochałam całym sercem. Ta pozycja znalazła się nawet w top 3 ubiegłego roku. Co było w pełni zasłużone. Miałam wysokie oczekiwania gdy zaczynałam czytać drugi tom.Obawiałam się rozczarowania.Bo jednak co będzie gdy druga część nie spodoba mi się tak jakbym tego
oczekiwała?

Weronika nie miała litości, od początku postanowiła by pękło mi serce.
Kocham pióro autorki , uwielbiam głównych bohaterów ale jedna z nielicznych pisarek
potraf...

| link |
@todomkimiejsce
2024-01-08
7 /10
Przeczytane

Drugi tom z serii Soften od Weroniki Schmidt nie porwał mnie tak bardzo, jak „You soften me”. Muszę jednak przyznać, że do dobrze napisana kontynuacja.
Pierwsza cześć przyzwyczaiła nas do gburowatego Victora, a przy lekturze drugiej miałam wrażenie, ze ktoś podmienił bohaterów. Poniekąd to logiczne, że okazali się być inni, w końcu akcja „Soften me again” dzieje się dwa lata po zakończeniach pierwszej części. Wierzcie mi, wydarzyło się przez ten czas wiele, nie zdradzę wam co, by nie odbierać przyjemności z czytania. Willow i Victor dojrzeli, spełniali marzenia, konfrontowali się z przeloscia, lub po prostu adaptowali się do nowej, nierzadko naznaczonej bólem teraźniejszości.
Czytając najnowszy tom znajdziecie odpowiedzi na każde pytanie pozostawione samo sobie. Autorka mistrzowsko podomykała rozpoczęte wątki. Po zakończonej lekturze miałam odczycie spokoju. Może się wam to wydawać dziwne, ale naprawdę nienawidzę porozpoczynanych i nieskończonych wątków, a tutaj Weronika zadbała o mój komfort psychiczny.
Przy tych wszystkich kłodach, które rzuca bohaterom los, Willow i Victor nie zapomnieli o ich wspólnej miłości: tańcu. I to właśnie ta czynność, ich wspólny talent pozwalał na ponowne poznawanie się, odkrywanie na nowo. Może właśnie dzięki treningom we dwoje ponownie sobie zaufali, postanowili zaryzykować, postawić na jedną kartę.
„Soften me again” było bardziej nostalgicznie, życiowe, a ...

| link |
@mloda_mama_czyta
2024-01-31
9 /10
Przeczytane

"Soften me again" to kontynuacja historii Willow i Victora i tutaj trzeba czytać koniecznie obie części, bo są mocno ze sobą związane 🥹.
Willow wraca do Londynu.. spełnia swoje marzenie, otwiera swoją szkołę tańca wraz z przyjaciółką i stara się poukładać sobie życie. Cały czas jednak pragnie zapomnieć o tym co łączyło ją z jej poprzednim partnerem tanecznym Victorem ... Jednak nie jest to takie proste, tym bardziej teraz gdy znów są w jednym mieście, a świat taneczny jest mały.
Victor podczas nieobecności dziewczyny wiele przeszedł, a jego życie bardzo mocno się zmieniło .. ciekawe co na to Willow, jak zareaguje na te zmiany ...

Och .. bardzo czekałam na tą kontynuację, wbrew pozorom niewiele jest książek z wątkiem tancerzy, a bardzo szkoda, to taki piękny sport❤️ Książki Autorki bardzo lubię, co widać na załączonym obrazku! I tym razem się nie zawiodłam, co więcej uważam że ta część jest lepsza od poprzedniej. Czytało się znacznie lepiej. Bohaterowie przeszli przemianę doroślej podchodzą do życia, mają swoje przemyślenia, a co więcej... Zdecydowanie teraz wiedzą czego chcą i aż miło się czyta o tym jak mocno do tego dążą i nie poddają się. 🥰

Nadal lubię zarówno dziewczynę jak i chłopaka, cieszę się, że ich słowne przepychanki nadal ty były i nadal były bardzo szczere, naturalne i zabawne. 🩵

Czasami moi drodzy trzeba naprawdę odejść, dać sobie ten czas... By być naprawdę szczęśliwym... A nie się męczyć... W końcu co ma być, to i tak bę...

| link |
@Zaczytana95
2024-01-08
10 /10


Znowu wracamy do tancerzy z Londynu. U Willow i Victora trochę się pozmieniało. Minęło kilka długich miesięcy i znowu żyją w tym samym mieście. Czy mają szansę na szczęście?

Autorka zdecydowanie próbowała mnie rozbić emocjonalnie, początek drugiego tomu sprawił że miałam ochotę wejść po książki i przytulić Victora, później moje emocje nieco się uspokoiły by w połowie znowu walczyć ze łzami. Bo przecież nie płacze czytając, nie uroniłam łzy ale było blisko i to nie raz czy dwa a wiele razy.

Czasami dzieje się tak że poznajemy w życiu właściwą osobę jednak w niewłaściwym czasie i tak też było z Willow i Victorem. Ta dwojka idealnie do siebie pasowała jednak musieli wiele przeżyć. Czy było warto? Czy finalnie zostali parą? Tego musicie dowiedzieć się sami.

You soften me zostawiło mnie z wieloma pytaniami i złamanym sercem ale Soften me again zdecydowanie posklejało je chociaż nie tak od razu, to był proces.

Bohaterowie diametralnie się zmienili, dojrzali i mimo że w swoim towarzystwie nadal przerzucali się uszczypliwościami to było widać zmiany jakie w nich zaszły. Zmiany które wywoływały uśmiech na mojej twarzy.

Ciesze się że miałam okazję poznać tę dwójkę, razem z nimi przeżyć przygodę życia, zobaczyć jak dorastają, jak biorą odpowiedzialność nie tylko za siebie ale i za inne osoby, jak spełniają swoje marzenia, jak stają się najlepszymi wersjami samych siebie.

Dylogia soften jest wspaniała więc jeśli jej nie znac...

| link |
@kasienkaj7
2024-02-05
8 /10
Przeczytane

Jak dla mnie zdecydowanie lepsza od pierwszej!

| link |
@caly_swiat_patrzy
2024-05-03
9 /10
Przeczytane
@paulinkusia1991
2024-02-27
10 /10
AN
@anitka170
2024-02-01
8 /10
Przeczytane
@agnban9
2024-01-30
7 /10
Przeczytane
@lalkabloguje
2024-01-27
9 /10
Przeczytane
@distracted_by_books
2024-01-19
10 /10
Przeczytane
@paulinagraszka5
2024-01-16
10 /10
@Zakreconaa_19
2024-01-16
7 /10
Przeczytane
@iza.81
2024-01-14
9 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Soften me again. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

You soften me
You soften me
Weronika Schmidt
8.3/10
Taniec od najmłodszych lat był największą pasją Willow Andrews. Dziewczyna od samego początku treno...