Opinia na temat książki Szepty pienińskich ścieżek

@Jagrys @Jagrys · 2023-08-11 13:39:55
Przeczytane Posiadam ebook Wyrób książkopodobny Zawód i rozczarowanie Lyteratura ustępowo-łazienkowa
W skrócie: Zgnębiona pracą w markecie Agnieszka za sprawą przyjaciółki wyjeżdża do Szczawnicy.
W urokliwych okolicznościach Pienin uzdolniona plastycznie kobieta buduje swoje życie od nowa.

Joanna Tekieli ogólnie ma u mnie krechę za rozdyźdany w cały świat Pensjonat Leśna Ostoja.
Szepty pienińskich ścieżek z kolei, mają w sobie tak wiele z lirycznych klimatów Haliny Kowalczuk, rzewliwie lukrowatych tonów prozy Marii Ulatowskiej, że nie raz i nie dwa miałam wątpliwości, co (kogo) właściwie czytam. Z pewnością jakiś mocno przesłodzony kremogen.
Zemdliło mnie nieco od tej skondensowanej, patetycznie lirycznej słodyczy.
Lekturę zmogłam, lecz pozostawiła po sobie uczucie znużenia; antypatię, ogólną niechęć.
Pani Tekieli natomiast, w moich rankingach spadła jeszcze niżej.

Ocena:
Data przeczytania: 2023-07-15
× 7 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Szepty pienińskich ścieżek
2 wydania
Szepty pienińskich ścieżek
Joanna Tekieli
7.8/10

Piękna powieść o miłości i poszukiwaniu własnej drogi na tle pienińskich krajobrazów. Agnieszka nie jest zadowolona ze swojego życia. Ma nudną pracę i wrednego szefa, jej chłopak wyjechał za granicę,...

Komentarze

Pozostałe opinie

Agnieszka mieszka w Krakowie i pracuje w supermarkecie. Nie jest to praca marzeń kobiety z wyższym wykształceniem oraz artystyczną duszą. Dlatego cały czas szuka czegoś innego. Po wygaśnięciu próbnej...

ME
@menia71

Agnieszka ma pod górę ze wszystkim: nudna praca, porzucona pasja, chłopak za granicą, mieszkanie z rodzicami, którzy są wiecznie w konflikcie. A może by tak wszystko rzucić i wyjechać w… Pieniny? ...

Agnieszka, bohaterka najnowszej powieści Joanny Tekieli „Szepty pienińskich ścieżek”, zawsze miała pod górkę. Nie zdawała na ASP bo usłyszała, że jej obrazy nie są dość dobre. Po ukończeniu filozofii...

@my.ja.i.ty1@my.ja.i.ty1

Przepięknie napisana opowieść. Bardzo lubię takie klimatyczne książki, a opisy naszych Pienin są tu bardzo ciekawe i wciągające. Książka czyta się niemal sama.