Traktaty teologiczne z reguły nie są pisane przystępnym językiem. Mnogość terminów greckich i łacińskich, odwołania do dzieł autorów antycznych czy scholastycznych summ stanowi dla większości czytelników kurtynę, za którą nie chcą zaglądać. Wynika to zapewne z tego, że traktaty teologiczne to traktaty naukowe. Krzysztof Hochman proponuje czytelnikowi żywo napisany tekst popularyzatorsko przedstawiający wybrane wątki z historii teologii (a także filozofii), uzupełniony o osobiste zdanie autora oraz jego historiozoficzną interpretację. Czytelnik zyskuje wobec tego nie tylko dostęp do przystępnie napisanego wykładu, lecz także do materiału do samodzielnych przemyśleń, choćby na poziomie akceptacji lub odrzucenia przedstawionych tez. Zadawanie pytań autorowi jest tym łatwiejsze, że sam tekst ma formę dialogu, w którym autor przyjmuje rolę dziadka i stara się tłumaczyć wnukowi zawiłości zagadnień chrześcijaństwa. Pytania bynajmniej nie są naiwne i z pewnością jest na nie więcej niż jedna odpowiedź. Osobom zainteresowanym teologią, mającym za sobą lektury tematyczne, książka ta pozwoli na weryfikację własnej wiedzy lub skonfrontowanie jej z nieszablonowymi poglądami autora. Dodatkowym atutem Teologii w przyszłości jest otwartość autora na inne tradycje niż chrześcijańska. Podsumowując, praca ta może stanowić intelektualną prowokację zarówno dla zaznajomionego z tematem czytelnika, jak i pierwszy krok dla wchodzącego w ten fascynujący obszar wiedzy laika.