W rękach boga

To moje drugie spotkanie z autorką i na pewno nie ostatnie, bardzo podoba mi się jej styl pisania, jest lekki i przejrzysty, a książka niemal czyta się sama.

Celia Harris, ma w życiu poważne cele, jednym z nich jest dostanie się na rezydenturę u profesora Wagnera i zemsta na nim, za to że pomimo swojej wiedzy nie pomógł uratować jej ciężko chorej siostry. Dziewczyna po śmierci siostry aby dalej studiować medycynę, wzięła pożyczkę u niebezpiecznych ludzi, którzy teraz liczą na spłatę długu.

Ralph Wagner nazwyany jest "bogiem medycyny", jest także człowiekiem na pierwszy rzut oka pozbawionym uczuć, żyje głównie pracą, jest pewny siebie i nikogo do siebie nie dopuszcza, ma też skomplikowaną przeszłość, o której nikt nie wie.

Książka to klasyczny przykład motywu enemies to lovers, oboje początkowo pałają do siebie nienawiścią, ona z powodu siostry, a on z powodu wpadki przed egzaminem oraz przez swoje zasady. Tę dwójkę jednak od początku do siebie ciągnie, wkrótce wdają się w romans i zaczynają się pojawiać uczucia, które są im obce i sami nie wiedzą co z nimi zrobić.

Sięgając po tę książkę, jako fanka seriali medycznych, liczyłam na romans z wątkiem medycznym, jednak się lekko zawiodłam, bo temat badań i neurochirurgi jest bardzo ogólnikowy i spychany na dalszy plan. Również wątek zemsty jest bardzo okrojony, Celia bardzo szybko rezygnuje ze swoich planów, po części się jej nie dziwię bo została sama i potrzebuje kogoś bliskiego, ale po p...

Nigdy nie myślałam, że doczekam dnia, kiedy jakaś książka otrzyma ode mnie najgorszą z możliwych ocen, czyli 1/10. Zawsze staram się szukać jakichś pozytywów w przeczytanej lekturze, ale jak widać na załączonym obrazku — czasami po prostu się nie da. I chociaż "W rękach boga" i "W rękach bogini" to dwie osobne książki, należące do jednej serii, pozwolę sobie odnieść się do obu tych publikacji w jednej recenzji.

Zacznę od tego, że miałam okazję czytać inną serię autorki, która przypadła mi do gustu, więc liczyłam na to, że lektura dylogii "Neurochirurdzy" będzie równie przyjemna. Niestety ilość absurdów, które znalazły się w tej publikacji, sięgnęła dna, a nawet cytując mojego nauczyciela języka angielskiego z liceum — puka do dna od spodu. Oczywiście, znajdą się tacy, którzy powiedzą, że się czepiam, bo jest to tylko i wyłącznie fikcja literacka. I poniekąd jest to fakt, jednak autorka nie wymyśliła sobie fikcyjnego zawodu wykonywanego przez głównego bohatera, który mogłaby stworzyć sobie od podstaw, tylko wybrała neurochirurgię — niezwykle wymagającą dziedzinę medycyny, o której po pierwsze nie ma zielonego pojęcia, a po drugie nawet nie zadała sobie trudu, aby zrobić w tej dziedzinie rozeznanie i chociażby poczytać o niej w internecie.

Zresztą nie tylko o niej, a właściwie o całej specyfikacji zawodu lekarza, ponieważ w zasadzie od samego początku trudno było jej się zdecydować, czy główna bohaterka jest studentką medycyny, stażystką, czy rezydentką. ...

„W rękach Boga” Moniki Magoskiej-Suchar to powieść, która z pewnością zainteresuje miłośników historii w medycznym środowisku z wątkiem romantycznym 🩺❤️. Autorka splata w niej losy dwóch silnych osobowości - Celi Harris, młodej lekarki z misją z przeszłości, i profesora Ralpha Wagnera, neurochirurga o niepospolitych umiejętnościach i równie wielkim ego.

Celia przyjeżdża do Bostonu. Zamiarem zdobycia rezydentury neurochirurgicznej oraz zemsty na profesorze Wagnerze, który w przeszłości odmówił leczenia jej siostry. Wątek zemsty jest mocno przeplatający się z zawodowy życiem bohaterki, co dodaje powieści autentyczności i napięcia.

Postacie się wyraziście nakreślone, z bogatym tłem emocjonalnych i silnymi motywacjami. Ona jest zdeterminowana i inteligentna, a on jest mistrzem samokontroli z mrocznymi sekretami. Ich relacja jest jednym z najmocniejszych punktów w książce i jest pełna ciekawych plot twistów. W książce nie brakuje również sytuacji z życia lekarzy czy opisów medycznych realiów.

„W rękach Boga” to wciągająca historia, która łączy w sobie elementy thrillera medycznego z romansem i wątkami obyczajowymi. Celia i Ralph to postacie, które mimo swoich różnic, odkrywają wspólną płaszczyznę, a ich relacja dodaje powieści dynamiki. To lektura, która wywołuje wiele emocji i skłania do refleksji nad granicami etyki w medycynie. Polecam ją każdemu, kto lubi seriale medyczne z wątkiem romansu. Jak ...

W rękach boga - Monika Magoska-Suchar

„Celia Harris ma jasno określony cel: zdać egzamin na rezydenturę neurochirurgiczną i kształcić się pod okiem najwybitniejszego specjalisty w Ameryce – profesora Ralpha Wagnera. Ale jej wybór nie jest podyktowany jedynie ambicjami. Dziewczyna pragnie zemsty.

Kilka lat wcześniej doktor Wagner odmówił przyjęcia chorej na glejaka siostry Celii na eksperymentalną terapię w swojej klinice. Niestety ta decyzja przekreśliła ostatnią szansę na uratowanie życia kobiety. Młoda lekarka ma powody do podejrzeń, że genialny neurochirurg posiada lek na guza mózgu, który mógłby uratować wielu ludzi, ale z nieznanych powodów nie chce się nim podzielić ze środowiskiem medycznym. Aby przekonać się, czy jej przypuszczenia są słuszne, Celia musi za wszelką cenę zbliżyć się do niedostępnego i pewnego siebie Wagnera.”

Jestem uzależniona od książek Moniki! A teraz po przeczytaniu pierwszego tomu Neurochirurgów chce więcej!
Genialnie zarysowana fabuła gdzie zemsta i pożądanie grają pierwsze skrzypce ! Sama postać Celi jest trochę rozchwiana, ale doktorek wszystko prostuje i jako całość odbieram jako dobra symetrię. Dziewczyna trochę mnie irytowała, za to Wagner doprowadzał mnie do szału! A wszystko to razem daje emocjonalny rollercoaster, gdzie nie wiesz czego możesz się spodziewać na następnych kartach powieści.
Fantastycznie, że możemy czytać z dwóch perspektyw i poznajemy emocje bohaterów oraz ich zachowanie do dan...

Czy dla tych których kochasz jesteś w stanie zrobić naprawdę wszystko? I czy zemsta to dobry motor napędowy?
Na te pytania odpowiedzi usiłuje znaleźć Celia Harris, ambina młoda kobieta, która przyjeżdża do Bostonu by zdać egzaminy, które pozwolą jej dostać się na rezydenturę na oddziale neurochirurgii pod okiem profesora Ralpha Wagnera.
Jakimi motywami się kieruje?
Czy śmierć siostry ostatecznie sprawi,że uczucie, które zrodziło się pomiędzy panną Harris a jej o piętnaście lat starszym mentorem stanie się jedynie grą? I co się stanie , gdy prawda ujrzy światło dzienne?

Ralph Wagner.
Na dźwięk jego nazwiska drżą wszyscy studenci i rezydenci. Mężczyzna jest arogancki, obdarzony charyzmą, lecz przede wszystkim autorytet w świecie medycyny.
A jednak i w jego życiu panuje mrok , a sekrety domagają się ujawnienia.
W starciu z krnąbrną, wygadaną Celią nie bardzo potrafi się odnaleźć.
Na domiar złego w cieniu zawirowań w życiu osobistym pojawiają się problemy z bardzo niebezpiecznymi ludźmi?
Czy tej dwójce pisany jest happy end?
Musicie się przekonać.
Twórczość Pani Moniki poznałam niedawno za sprawą Skradzionej tożsamości, lecz książka W rękach Boga po prostu mnie zahipnotyzowała.
Świat medyczny , zwłaszcza ten tworzony przez neurochirurgów jest bardzo hermetycznym środowiskiem, a ja po prostu uwielbiam takie wątki, podobnie jak różnicę wieku między bohaterami,a także dobrze wykreowane sceny zbliżeń. Zwroty akcji i iskry ...