Wplątana

Książkę czyta się płynnie i z dużym zainteresowanie, dzięki nacechowaniu jej przeróżnymi emocjami wywoływanymi u czytelnika, a w tym pożądanym przez większość dreszczykiem. W pozycji pojawiają się sceny erotyczne, które zachęcą niejedną fankę gatunku, ale to oznacza, iż książka jest dla odbiorców pełnoletnich. Okładka przedstawiająca zarys kobiety z czerwoną wstążką na czarnym tle idealnie pasują do treści pozycji i przykuwają wzrok czytelnika. Gorąco polecam książkę wszystkim fanom gatunku gustującym w mocnych książkach, które są prawdziwymi rollercoasterami uczuć, trzymającymi nas w niepewności.

Mocna, wciągająca i nieco pokręcona. Taka jest "Wplątana" A.B.Obarskiej. Zaczęłam w formie audiobooka, ale dokończyłam jako e-book. Dlaczego? Bo doszłam do wniosku, że erotyk z mafią w tle to chyba nienajlepszy pomysł do słuchania. Lepiej byłoby czytać. Mimo świetnych lektorów. Moim zdaniem trochę wpływa to na odbiór książki. Inaczej brzmi "ku**a" czytana, a inaczej słyszana. Ta pierwsza tak nie razi, a w przypadku całej "wiązanki" jakoś łatwiej ją znieść ;)
Sama fabuła odrobinę poplątana, ale to dokładnie tak, jak w życiu. Nic nie jest proste. Nie chciałabym się jednak znaleźć na miejscu głównej bohaterki. Amelię spotkało tyle wydarzeń, że to aż nieprawdopodobne, by mogło się zdarzyć jednej osobie. Ja rozumiem interesujące życie, ale los zaserwował jej istny rollercoaster emocji i wrażeń. Z pozoru idealna znajomość okazuje się pomyłką, a dziewczyna zostaje wplątana w porachunki mafijne. To moja pierwsza książka z tego gatunku, więc nie mam porównania, czy ten schemat powiela się w literaturze. Zwrotów akcji i nieprzewidzianych zdarzeń jest sporo. Nudzić się nie sposób - zapewniam. Do tego wiele scen erotycznych, niektóre mocne, opisane szczegółowo, więc to pozycja zdecydowanie dla osób 18+.
Opowieść zaczyna się w miarę spokojnie i początkowo pomyślałam "no gdzie ta mafia?". Kolejny rozdział, a tu nadal nic, tylko historia pewnej znajomości. Ale w końcu jak gruchnęło, tak nie mogłam się oderwać, bo chciałam wiedzieć, co dalej. Akcja goniła akcję i gdy myślałam, ż...