Wredny szef

Prezent gwiazdkowy, a zarazem moja pierwsza książka 2021 roku.
Są książki, które wchłaniają nas od pierwszych stron. A dlaczego? – bo autorka, posiada dar do przekazywania nam swojej opowieści w tak piękny i przejmujący sposób, że zatracamy się całkowicie. O to jedna z nich- ,,Wredny Szef” -Przezabawna historia, przy której przeżyjemy nie zwykły romans biurowy.
Ale nie tylko, bo Katarzyna Rzepecka podejmuje stosunkowo powszechne, ale jakże trudne problemy społeczne, takie życiowe.
Martin, wygląd modela - Dlaczego jest taki zimny i zachowawczy w relacjach z piękną, inteligentną Karolina?
Polecam gorąco.

Ciekawa i zaskakująca historia. Nie takiego romansu biurowego się spodziewałam. Ale to oczywiście na plus :) Książka jest pełna emocji, momentami zabawna ale też wzruszająca. Porusza ważne życiowe problemy. Bardzo dobrze się czyta. Gdyby nie Sylwester i Nowy Rok, pochłonęłabym ją w jeden dzień :D

To moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Historia wydaje się dość banalna romans biurowy. Ale na pewno jest inna. Książka jest lekka i czyta się ja dość szybko.

Karolina Kot po rozstaniu się z partnerem postanawia utopić smutek w barze. Tam poznaje przystojnego mężczyznę, z którym spędza noc. I tu zaczyna się cała historia. Mężczyzna tym okazuje się jej nowy szef Martin. Od samego początku między tą dójką dochodzi do wymiany zdań. Oboje zachowują się wobec siebie dość nieprzyjemni. Ich zachowanie trochę śmieszy trochę denerwuje. Zachowują się jak małe dzieci.

Martin młody mężczyzna, który jak się okazuje ma za sobą dość burzliwą przeszłość. Spędził noc z Karlina, która go zafascynował, ale nie myślałam, że będzie to jego nowa pracownica. Zachowuje się gburowato i czasem nie bardzo wiem czego on chce. Miałam wrażenie, że jego emocje i nastrój zmieniaj się jak w kalejdoskopie, Niby męski niby twardy ale nie do końca. Mimo to dało go się polubić choć czasem irytował.

Fabuła dość dobrze wykreowana, postacie realne. Książka osadzona w naszych realiach, rok 2020 i słynny covid. Kilka scen jest dość zabawnych i aż w sumie za bardzo niepasujących. Np. scena z kaczką całkiem jej nie mogłam kupić, trochę zepsuła historię. Zakończenie trochę nabrało rumieńców i nadało historii trochę inny tor. Jeśli szukacie niebanalnej historii na lekki i przyjemny wieczór to ta książka będzie w sam raz.

Według mnie książka jest warta przeczytania, a jej bohaterowie bliskiego poznania. Spędziłam z nią przyjemny czas, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Z przyjemnością polecam.

Dziś mam dla was bardzo aroganckiego i seksownego Wrednego Szefa😈

„Ten człowiek jest tak dominujący, że naprawdę ciężko go ignorować i równie ciężko z nim konkurować chociażby na głupie spojrzenia.”

Karolina to główna bohaterka książki. Jest inteligentna, pyskata i piękna. Jej świat legł w gruzach gdy odkryła, że jej narzeczony ją zdradził. Gdy zostaje wyciągnięta przez przyjaciółkę do klubu, poznaje tam mężczyznę z którym spędza gorącą noc. W końcu klin klinem i od teraz będzie nowy początek. Nowe życie. Nowa praca.

Nową praca okazuje się wymarzoną, ale było by z byt pięknie prawda? A więc okazuje się, że jej nowy szef to ten mężczyzna z którym się przespała! Szok! No i spokój legł w gruzach.

Martin oprócz tego, że jest przystojny okazuje się być również chamski, arogancji, bezczelny i wkurzający. Ma bagaż niemiłych doświadczeń i tajemnicę o której mało kto wie. Nie zamierza z nikim się wiązać. I ma wszystko poukładane. Ale pojawienie się pyskatej blond kobiety zaczyna wszystko komplikować.

Czy układ pracodawca – pracownik jest możliwe? Czy wzajemne pożądanie i budzące się uczucie ma szansę? Czy z tego wyniknie coś dobrego?

Od pierwszych stron książkę czyta się przyjemnie i szybko. Są w niej zabawne docinki ale i sytuację które wywołują uśmiech, zazdrość, budzące się uczucie i walka o nie, tajemnice. A do tego wszystko dzieje się w czasie obecnej...

"Wredny szef" - Katarzyna Rzepecka

Zaczynając czytać tą książkę, spodziewałam się czegoś w stylu Whitney G. - "Niegrzeczny szef" bądź "Dwa tygodnie i jedna noc" - taki typowy romans biurowy z relacją hate-love. Nic bardziej mylnego!
Karolinę Kot poznajemy w chwili, gdy zapija smutki w barze. Została zdradzona przez narzeczonego z koleżanką z pracy. W jednej chwili straciła kilkuletni związek i źródło utrzymania.
W barze poznaje niezwykle przystojnego mężczyznę, z którym idzie na całość. To jej mała zemsta i sposób na zakończenie pewnego etapu w życiu.
Jakiś czas później Karolina dostaje pracę w nowo otwartym oddziale niemieckiej firmy na intratnym stanowisku. Jej szefem zostaje syn właściciela - zabójczo przystojny Martin Flis, który od początku jest negatywnie nastawiony tylko do niej. Z jakiego powodu? Czy Karolina wytrzyma w pracy? Co zrobi, gdy w tej samej firmie zatrudni się jej były - Julian, który za wszelką cenę będzie chciał ją odzyskać?

Ta książka, zwłaszcza w drugiej połowie, sprawiła, że wraz z bohaterami czułam ogromną miłość i niesamowity ból. To opowieść o prawdziwej miłości, przed którą bohaterowie nie tylko się wzbraniają, ale też po pewnym czasie doskonale wiedzą, że nie mogą być razem - nie, gdy stawka jest aż tak wysoka... Czy uda im się znaleźć rozwiązanie i odnaleźć drogę do siebie? Jak wybrnąć z sytuacji bez wyjścia? Czy rozwiązanie może być aż tak proste, że wręcz niewiarygodne?!
Polecam 🤩

Książka Katarzyny Rzepeckiej pt.: „Wredny szef” pochłonęła mnie całkowicie. Pierwsze spotkanie z autorką uważam za udane w 100%. Koniecznie na mojej półce musi znaleźć się poprzednia książka autorki, jak i następne.

Historię Karoliny i Martina przeczytałam w jeden dzień. Już dawno nie czytałam tak pochłaniającej, pełnej pikanterii książki. Lekki język i styl autorki skradły moje czytelnicze serduszko. To była naprawdę gorąca randka!🔥

Bohaterowie sprawiali, że serce biło mi szybciej. W niektórych momentach chciało wyskoczyć mi z piersi. Wraz z nimi przeżywałam wszystkie emocje i uczucia. Autorka świetnie wykreowała postać Karoliny, dzięki czemu bardzo ją polubiłam. A jeśli chodzi o Martina to musicie przekonać się sami, jaki ten facet jest gorący! Z ogromnym zaciekawieniem przewracałam strony, nie mogąc chociażby na chwilę się oderwać.
Historia ta nasycona jest walką, nutką nienawiści, zadziornym humorem, pikanterią i pożądaniem. Jest także pełna emocji i zaskoczenia, mimo, że może wydawać się przewidywalna i banalna. Od gorących scen do wzruszenia, zero nudy. Tak, jak uwielbiam. ❤️

Polecam ją wszystkim fanom romansów, szczególnie biurowych.

Byłam bardzo ciekawa kolejnej książki autorki, poprzednia bardzo mi się podobała. Początek jakoś opornie mi szedł, choć relacja szefa i podwładnej była napięta nie znalazłam w książce czegoś czego bym nie czytała w innych romansach biurowych. Ale im głębiej zatapiałam się w historię bohaterów było zdecydowanie lepiej. Zabawne sceny, które miały miejsce w biurze i po za nim naprawdę mi się podobały. Relacja między Karoliną a Martinem też się zmieniła. Ciągła walka ze swoimi pragnieniami i pożądaniem, bo przecież nie wolno wchodzić w żadną intymną relacje z szefem. Na dodatek były narzeczony nie dał Karolinie o sobie zapomnieć. Ciągle mieszał jej w głowie. Sama nie wiedziała co ma począć. Czy jednak dać mu kolejną szansę, a może postawić sprawę jasno. Jedna kobieta rozdarta między dwoma tak różnymi od siebie mężczyznami. Czytając książkę pojawiły się u mnie różne emocje, od złości na bohaterów, którzy sami nie wiedzieli czego chcą do scen które wywołały dużo uśmiechu na mej twarzy. Byłam bardzo ciekawa jak zakończy się ta historia. Książka lekka i przyjemna. Dobra gdy chce się odpocząć od cięższych klimatów.

Polecam

To jest naprawdę bardzo dobra książka. Romans, ale napisany ze smakiem. Nie jest wcale wyuzdany i przesadzony. Ponadto w książce jest poruszany bardzo ważny temat.

Karolina to kobieta, która niedawno doświadczyła zdrady. Aby zapomnieć o swoim byłym narzeczonym postanawia pójść do łóżka z nieznajomym. Ot tak, nic niezobowiązujące zbliżenie. Wszystko rozeszłoby się po kościach, jednak jak się okazuje, tajemniczy mężczyzna, z którym Karolina spędziła namiętną noc jest jej nowy szefem.

Styl pisania jak i humor w tej książce jest cudowny. Nic dodać, nic ująć. Bohaterowie są cudowni - jednym słowem da się ich lubić. Decyzje podjęte przez bohaterów nie są lekkomyślne i wyjęte z palca, są to decyzje dorosłych ludzi - ja to naprawdę cenię w książkach!