Zaproś mnie na pumpkin latte

Anna Chaber
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 47 ocen kanapowiczów
Zaproś mnie na pumpkin latte
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 47 ocen kanapowiczów

Opis

Debiutancka powieść laureatki konkursu Jesienny Wieczór!

Modna kawiarnia w centrum miasta zawsze tętni życiem, ale wśród tłumu klientów przystojny barista dostrzega właśnie ją. Dziewczynę, która skrywa sekret.

Paula to perfekcjonistka – całym sercem angażuje się w swoją pracę i liczy na to, że jej starania zostaną docenione, a kariera w korporacji rozkręci się na dobre. Zamiast awansu dostaje jednak zadanie specjalne. Ma zorganizować jesienny event, który będzie sprawdzianem jej kompetencji. Nieco rozżalona, lecz zmotywowana przyjmuje wyzwanie, zagłuszając obawy, jakie budzi w niej wspomnienie z przeszłości.

Greg od dłuższego czasu pracuje w Seaside Cafe, choć tak naprawdę ma już dosyć miejsca, które udaje, że dla wielkich korporacji liczą się nie tylko pieniądze, ale i wyższe idee. Marzenie o otwarciu własnej kawiarni w mieście, które nigdy nie śpi, wydaje mu się jednak nieosiągalne. Mimo obaw mężczyzna wie, że to najwyższy czas, aby ruszyć do przodu. Zwłaszcza wtedy, gdy sprzyjają temu okoliczności…

Zaproś mnie na pumpkin latte to powieść, która kołysze jak szum wielkiego miasta i smakuje niczym najbardziej aromatyczna kawa. Anna Chaber debiutuje historią o bohaterach takich jak my – ambitnych, dynamicznych i nieustannie szukających własnych ścieżek.
Data wydania: 2021-09-15
ISBN: 978-83-66981-41-6, 9788366981416
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Stron: 320
dodana przez: ornitorinco_czyta

Autor

Anna Chaber Anna Chaber Pochodzi z Opola, ale od kilkunastu lat mieszka za granicą – aktualnie w Brukseli. Szczęśliwa żona, a od niedawna mama. Z wykształcenia inżynierka chemiczka, na co dzień pracuje jako managerka projektów w dziale badań i rozwoju. W pracy i pry­watnie...

Pozostałe książki:

Zaproś mnie na pumpkin latte Zdążyć do domu na święta To tylko zimowy blues Jesień w kolorze syropu klonowego Do wesela się wyrobię This Summer Uwieść Francuza Miejmy do tego dystans
Wszystkie książki Anna Chaber

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Książka pachnąca kawą

WYBÓR REDAKCJI
8.10.2023

„Jeśli masz zmartwienie – napij się kawy, jeśli się cieszysz – napij się kawy, jeśli jesteś zmęczony – napij się kawy”. -Martyna Wojciechowska Książka Anny Chaber pachnie niemal jak świeżo zaparzona kawa, otulając nas dodatkowo jesiennym klimatem, jak mięciutkim kocykiem. Paula, pracownica korporacji, od dawna marzy o awansie i ma nadzieję w koń... Recenzja książki Zaproś mnie na pumpkin latte

@bookoralina@bookoralina × 13

Kawa dobra na wszystko

6.12.2023

„Zaproś mnie na pumpkin latte" to opowieść, która zaprasza czytelnika do świata pełnego aromatu kawy i tajemniczych sekretów. Główne postacie, Paula i Greg, muszą zmierzyć się z wyzwaniami, zarówno zawodowymi, jak i osobistymi. W ich zmaganiach towarzyszy im jesienny klimat ze wszystkimi swoimi dobrodziejstwami. Paula jest perfekcjonistką z asp... Recenzja książki Zaproś mnie na pumpkin latte

@Eufrozyna@Eufrozyna × 19

Książka pachnąca dyniowym latte i cynamonem!

11.12.2021

„Zaproś mnie na pumpkin latte” to debiutancka powieść Anny Chaber, wydana w ramach wyłonienia w konkursie „Jesienny Wieczór”. W moim odczuciu jest to bardzo przyjemny i udany debiut. Książka idealna na umilenie jesiennych, monotonnych wieczór, która z łatwością poprawi nastrój tym, którzy przed tą porą roku najchętniej schowali by się pod kocem. ... Recenzja książki Zaproś mnie na pumpkin latte

Idealna na jesienne wieczory

1.11.2023

To moje pierwsze spotkanie z autorką i muszę przyznać, że to naprawdę bardzo dobry debiut. Mam na półce jeszcze cztery książki autorki, ale „Zaproś mnie na pumpkin latte”, kusiła mnie już od dłuższego czasu, a pora roku zadecydowała, że czas po nią sięgnąć. Bardzo przypadła mi do gustu, z pozoru lekka fabuła, ale wspaniałe rozwinięta, nie pozwalaj... Recenzja książki Zaproś mnie na pumpkin latte

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eufrozyna
2023-12-06
5 /10
Przeczytane Obyczajowe

Historia balansuje między światem korporacyjnym a marzeniami o własnym biznesie. Bohaterowie walczą o swoją zawodową przyszłość, jednocześnie zmagając się z prywatnymi lękami i wspomnieniami z przeszłości. Autorka opisuje nie tylko codzienne wyzwania bohaterów, ale także subtelnie ukazuje atmosferę kawiarni, co sprawia, że czytelnik może niemal poczuć zapach aromatycznej kawy unoszący się w powietrzu.
Przeplatając wątki zawodowe i osobiste, Anna Chaber chciała stworzyć piękną opowieść o poszukiwaniu sensu życia, miłości i spełnienia zawodowego. Niestety w pewnym momencie czar snutej opowieści gdzieś ulatuje i zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Bardzo nie lubię gdy konflikt tworzony przez autora, by fabuła szła do przodu opiera się na niedomówieniach i tym że bohaterowie ze sobą nie rozmawiają…
„Zaproś mnie na pumpkin latte" to przewidywalna i pełna stereotypów książka. Do tego nie podobał mi się brak możliwości w odnalezieniu się w opisywanej przestrzeni. Imiona są częściowo polskie, a częściowo zagraniczne. Z dialogów wynikało, że bohaterowie nie posługują się językiem angielskim na co dzień, ale opisy miejsc i zwyczajów sugerowały, jakby mieszkali zagranicą. Takie pomieszanie z poplątaniem…
Historia jest przeciętna, ale ratuje ją duża ilość kawy ;)

× 13 | Komentarze (1) | link |
@Bookmaania
2021-10-10
8 /10
Przeczytane Wydawnictwo Czwarta Strona

Daj się oczarować.
Otul się przyjemnym zapachem.

Paula już od dłuższego czasu wypatruje zasłużonego awansu. Niestety szef o niej zapomina, a na dokładkę dodaje jej kolejnych obowiązków w pracy. Dodatkowo zaczęła się jej znienawidzona pora roku - jesień, a szef wpadł na zadanie specjalne, musi zorganizować jesienny event. Perfekcjonizm Pauli nie pozwala jej na odmowę i za wszelką cenę, chce aby przyjęcie wzbudziło podziw wśród pracowników.

Greg jest wyśmienitym baristą i udowadnia to na każdym kroku. Jednakże przeszłość w dalszym ciągu w nim tkwi, a przyjaciele z pracy zaczynają się o niego troszczyć. Wychodzą jednak nowe okoliczności, a on przekona się że można rozpocząć życie na nowo.

Poszukujecie książki idealnej na jesienne wieczory? Dajcie się zaprosić na pumpkin latte w twórczości debiutującej Anny Chaber. Powieść autorki oddaje niesamowicie urok i klimat, a zamieszczane opisy rozwiewają wspaniały aromat otaczający bohaterów.
Książka wprowadza nas idealnie w jesienną urokliwość i swoją lekkością sprawia, że jesteśmy jak idealna pianka na naszej ulubionej kawie. Stworzony romantyzm i realizm bohaterów sprawia, że chcemy ciągle zatracać się w tej historii. Nie od początku tak jest, ale na każdym kroku byłam za Paulą i Gregiem, były także momenty irytacji, ale przecież nie ma idealnych zachowań. Szkoda, że tak szybko się skończyła, a moja jesień pozostała szara za oknem.

Na dodatkowy plus jest poruszony temat badań piersi, o ...

× 5 | link |
@asiazaleska
2022-01-09
8 /10
Przeczytane

Czytając ten bardzo dobry debiut miałam nieodpartą ochotę na jakąś bardzo dobrą i aromatyczną kawę.Ta powieść wyzwala w czytelniku kawowe instynkty,czaruje smakiem i zapachem, a przy tym wciąga.
Niebanalni bohaterowie,Paula pracuje w korporacji,nie znosi jesieni i właśnie ma przygotować przyjęcie pożegnalne dla szefa,Greg jest baristą,pracuje w sieciowej kawiarni,do której często wpada Paula.Oboje są sami,oboje kryją sekrety.Jakie??Przeczytajcie.Warto!Polecam.

× 2 | link |
@kobietarenesansu.kontakt
@kobietarenesansu.kontakt
2022-12-11
8 /10

Hejka!

Q: Jesteście team kawa czy herbata?
__________

Paula chociaż całym sercem angażuje się w swoją pracę nadal nie doczekała się wymarzonego awansu. Liczy jednak, że się to zmieni gdy zorganizuje jesienny event, który w pewien sposób ma być ostatnim sprawdzianem jej kompetencji. Z wielkim zapałem bierze się do pracy, próbując zagłuszyć obawy, które budzi w niej w niej najboleśniejsze ze wspomnień.

Greg o dłuższego czasu pracuje w Seaside Cafe, chcąc nie zbyt lubi miejsce swojej pracy. Nie zgadza się z polityką tej firmy, dla której liczą się tylko zyski i ruch w biznesie, i coraz mniej zwraca się uwagę na jakość sprzedawanych produktów. Mężczyzna od lat marzy o założeniu własnej kawiarnii i wie, że to już najwyższy czas, aby zawalczyć o to marzenie, zwłaszcza że okoliczności mu sprzyjają.

Relacja tej dwójki zaczyna się od kawy, aż z czasem zmienia się w coś więcej. Jednak aby im się udało oboje muszę się uporać ze swoimi lękami i wspomnieniami, które ciagle boleśnie dają o sobie znać.
__________

Kolejna jesienna pozycja jaką miałam okazję czytać już jakiś czas temu. Mało tego! Jest to historia pachnącą kawą! Także idealna dla mnie. Momentami aż można było poczuć smak kawy przyrządzanej przez Grega. A jeszcze jako taka wisienka na torcie - cudowny, jesienny klimat, który niezwykłe było czuć w czasie lekt...

× 1 | link |
AG
@agnieszkawa1
2021-11-14
8 /10

Paula od kilku lat pracuje w jednej firmie, gdzie ewidentnie nie jest doceniana. Kobieta spełnia się w swojej pracy, jednak liczy na to, że jej zaangażowanie zostanie dostrzeżone i otrzyma upragniony awans.
Z tego też względu podejmuje się zorganizowania przyjęcia firmowego na cześć przyszłego szefa. Może dzięki temu, w końcu otrzyma upragnione wyróżnienie? Nic jednak nie idzie po jej myśli. Event staje się jej zmorą, krótka znajomość z mężczyzną, z którym planowała związek się sypie, jedyne co wywołuje uśmiech na jej twarzy to krótkie rozmowy z Gregiem, baristą z kawiarni. Mężczyzna kocha swoją pracę, jest sympatyczny, wrażliwy i ma bardzo dobre serce. Paula go zaintrygowała i chętnie przekona się do czego zaprowadzi ich ta znajomość.

"Zaproś mnie na pumpkin latte" to bardzo ciepła i klimatyczna książka. Autorka napisała powieść, gdzie główną atrakcją dla czytelnika jest wszechobecny zapach pysznej kawy. Urocza bohaterka tak naprawdę jej nawet nie lubi, docenia jednak moc płynącą z tego płynu. Ale! Dzięki nowo poznanemu bariście ma możliwość zasmakować samych pyszności.
Książka Pani Anny już samą okładką zachęca do lektury. Jest prosta, a zarazem zapowiada piękny jesienny klimat. Dokładnie tak samo, jak i jej wnętrze. Podczas lektury spodziewajcie się momentów wzruszenia, uśmieszków na twarzy i mnóstwa innych pozytywnych emocji.
Paula i Greg to ludzie tacy jak my. Ambitni, mający jakiś cel w życiu, czy to większy, czy mniejszy, są przepełnieni pa...

× 1 | link |
@joanna.stolarek
@joanna.stolarek
2021-11-21
7 /10
Przeczytane

Kto by pomyślał, że w tłumie gości On zwróci uwagę właśnie na Nią? Paula musi zmierzyć się z organizacją jesiennego eventu. Może to właśnie on pozwoli jej zdobyć upragniony awans? Greg pracuje w Seaside Cafe, lecz chciałby pójść krok dalej i otworzyć własną kawiarnię. Nie spodziewa się, że to marzenie będzie miało szansę się spełnić.

Gdybym nie wiedziała, nigdy nie powiedziałabym, że ta książka to debiut! Lekka, jesienna, przytulna i przede wszystkim pachnąca przepyszną kawą… Taka jest historia Grega i Pauli, choć kryje się w niej kilka pobocznych i jakże ważnych tematów — ekologia i profilaktyczne badanie piersi (jeszcze w trakcie lektury zapisałam się na USG!). Mamy tutaj naprawdę ciekawy pomysł na fabułę. Akcja książki jest stonowana, w odpowiednim tempie i szczegółowością poznajemy kolejne fakty z życia bohaterów. Paula i Greg to postaci o nietuzinkowej i bolesnej przeszłości. Oboje wzbudzili we mnie dużo sympatii, a ich relacja jest niesamowicie naturalna, otulająca i przynosząca na usta delikatny zauroczony uśmiech. Doskonale oddano tutaj jesienny klimat. Potrafiłam wyobrazić sobie zapach pumpkin latte, czy dyniowego placka… Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu. Jest lekki, przejrzysty, dialogi nie są naciągane. Z chęcią sięgnę po kolejną powieść Ani. Cóż mogę dopowiedzieć. Czas z tą lekturą na pewno nie był stracony. Przepłynęłam przez nią błyskawicznie. Całość zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, choć do samego końca nie pojawiły s...

× 1 | link |
@caly_swiat_patrzy
2022-01-02
7 /10
Przeczytane

Lubicie pić kawę? Jaka jest wasza ulubiona? ☕️

Ja uwielbiam kawę kokosową bądź karmelową @inka.pl z dodatkiem syropu cynamonowego. A jak jestem u mamy, to zazwyczaj pije latte z ekspresu. ❤️ Bardzo ciekawią mnie kawy sezonowe, których niestety nie miałam jeszcze okazji próbować. 🤭
**
**
„Zaproś mnie na pumpkin latte” to książka pełna ciepła, a także najróżniejszych kawowych aromatów. ☺️ Czytając ją, macie ochotę wybrać się do niedalekiej kawiarni, usiąść w cieple i obserwując świat przez okno delektować się smakiem oraz zapachem zarówno kawy, jak i podawanych tam wypieków. 😋Jednocześnie przenosicie się również do świata pełnego marzeń, intryg, wielkich korporacji, oraz jesiennego klimatu pełnego szelestu liści czy kropli deszczu dudniących o parapet. 🥰

Bardzo spodobało mi się to, że @ania_chaber poruszyła tutaj ważny temat, jakim jest profilaktyka raka piersi, o której nadal mówi się stosunkowo mało. 🥺 Autorka opisała nawet, jak należy wykonać samobadanie, co jest niezwykle ważne, aby robić je regularnie. Poza tym poruszony został tutaj także nieprzyjemny temat, jakim niewątpliwie jest mobbing w pracy. 🙌🏻 Brawo za wplecenie w lekką książkę tak trudnych spraw! 👏🏻

Mimo iż książka mi się podobała i uważam ją za bardzo udany debiut, to jednak dla mnie była nieco przewidywalna i zabrakło mi w niej więcej emocji oraz głębszych refleksji. Nie mniej jednak mam nadzieję, że z każdą kolejną książką Pani Ania będzie się rozwijać. A co więcej, ...

× 1 | link |
EK
@EwaK.
2022-06-04
7 /10
Przeczytane

Bardzo przyjemny drobiażdżek o niczym. Niespecjalnie oryginalny, nie trzyma w napięciu, wiadomo jak się skończy. Pochłonęłam go w dwa wieczory, taki sobie debiucik blebleble, tralala. Jeśli nawet nic mnie nie zachwycało, to i nic nie irytowało. Nawet nadmiar społecznie ważnych wątków.
Było właściwie całkiem miło i smacznie. Z aromatyczną kawką, dyniowymi wypiekami i dekoracjami, korporacją, obrzydliwym szefem, jogą, baristą, kotem, myszami, miłością od prawie pierwszego wejrzenia oraz dobrem, które triumfuje i złem, które zostaje ukarane. I z finałowym, lukrowanym happy endem, takim nie do uwierzenia. Niewątpliwym plusem powieści są wiadomości o parzeniu kawy, choć dla mnie mogłoby być ich dużo więcej.
Chciałoby się po takiej lekturze napisać, że to książkowa strata czasu, że do szybkiego przeczytania i jeszcze szybszego zapomnienia, ale nic z tego. Skończyłam z nią miesiąc temu i o dziwo doskonale pamiętam i bohaterów, i ich perypetie. Wymyślna kawa kojarzy mi się do dziś z Gregiem - baristą, a espresso z szybkim zerwaniem znajomości. Czekam na sezon pumpkin latte, a jesienią pojadę na farmę dyń. Widać mój umysł czytelnika, który rzekomo nie lubi prostych obyczajówek, domaga się od czasu do czasu takiej literatury. Albo to bardzo dobra książka w swojej kategorii.

× 1 | link |
@zaczytany.bebenek
@zaczytany.bebenek
2021-11-29
7 /10
Przeczytane

Kiedyś pisałam Wam, że lubię czytać debiuty. Właśnie skusiłam się na ostatni, wydany przez @czwartastrona i jestem zachwycona



...

× 1 | link |
@moj.drugiswiat
@moj.drugiswiat
2022-04-28
6 /10
Przeczytane obyczajowe / romans

Debiutancka powieść laureatki konkursu Jesienny Wieczór.
Ona , Paula, dziewczyna pracująca w korporacji, marzącą o awansie i miłości. On, Greg, przystojny barista pracujący w Seaside Cafe ale marzący o własnej kawiarni. Ich drogi krzyżują się i potem jest juz tylko przewidywanie.
Nie myślcie jednak, ze wieje nudą. Co to to nie!
Pojawiają się wątki sekretów rodzinnych, traum i przyjaźni wystawionej na próbę. Bohaterowie sa wyraziści a książka pochłania czytelnika w całości.
Co mnie najbardziej urzekło?
Klimat!!! Wielkie ukłony dla autorki za tak wspaniałe przedstawienie jesieni. Mimo iz wiosna ja czułam klimat złotej jesieni ze spadajacymi liśćmi i promykami słońca nieśmiało przebijajacymi się przez konary drzew. Odkrylam całą gamę kolorów jesieni a kiedy Greg przyrządzał kawę ja czułam jej zapach. Brawo.
Książka idealna na lekki wieczór

× 1 | link |
@marta582_82
2021-11-11
7 /10

"Ile czasu można nosić w sobie pustkę, pogodzić się z nią i postanowić, że jednak żyje się dalej?"
Uwielbiam takie historie, nieśpieszne, klimatyczne, opowiadające o zwykłych ludziach. Momentami było zabawnie, czasami wzruszająco, ale przede wszystkim cudownie jesiennie, z całą pewnością będę wracać do tej książki każdej jesieni. Może zabrakło mi odrobinę pogłębienia relacji między Paulą i Gregiem, ale to tylko ja i moje czepialstwo. Za to moje serce totalnie podbili Matylda i Rzeźnik, i bardzo chętnie przeczytałabym oddzielną powieść o tej dwójce. Nie ma co więcej pisać, po prostu sięgnijcie po tę przepełnioną zapachem kawy, odgłosem szeleszczących liści i padającego deszczu historię, przepadniecie bez reszty.

× 1 | link |
@esclavo
2021-11-01
7 /10

Gdyby książki były porami roku, to ta była by oczywiście jesienią i to nie tylko ze względu na okładkę. Ale dlatego, że znajdziemy tu aromat kawy, smak dyni i klimat złotej jesieni.

Sama historia może nie ma w sobie nic odkrywczego, jednak wynagradza nam to atmosfera. Jest to ciepła, urocza powieść, w której dwójka ludzi chce spełniać swoje marzenia. I w tym wszystkim im towarzyszymy.

Jest to debiut autorki, ale bardzo dobry. Świetnie czytająca się historia, w dodatku wciągająca, zadowoli wszystkie jesieniary.

× 1 | link |
@paula_9191
@paula_9191
2021-11-12
10 /10
Przeczytane

Greg chce prowadzić swoją kawiarnie, zbiera pieniądze aby ten cel osiągnąć. Mijają już 3 lata od kiedy Jego narzeczona zmarła na raka. To czas by otworzyć się na nowy związek. I wtedy w kawiarni pojawia sie Paula, dziewczyna pracująca w korporacji. Ich losy łączą się przy Pumpkin Latte. Ich relacje chce zniszczyć Wiola, siostra zmarłej narzeczonej.
Czy jej się to uda?
Czy Greg otworzy kawiarnie?

Przez czytanie cały czas miałam ochotę na kawke od Grega. Te opisy smaków powodowały że ślinka aż leciała.

× 1 | link |
@Szarym.okiem
2024-03-21
8 /10
Przeczytane Stoją na półce A_czerwone

Co jest potrzebne, by nazwać książkę jesienną lekturą? Czy wystarczy, że akcja dzieje się jesienią, a na okładce są kolorowe liście? Czy może to coś więcej, jak przytulność, ciepło, aromaty korzenne i smaki rozgrzewającej herbaty i kawy? Lub zapach mokrych od deszczu liści? To wszystko znajdziemy w książce "Zaproś mnie na pumpkin latte" A.Chaber.
Zaczyna się z pozoru niewinnie. Ot, zwykła opowieść o dwójce singli, przypadek, który sprawia, że zaczynają się spotykać, a znajomość rozwija się w niespiesznym tempie. Ale to jednak coś więcej. W obojgu siedzą trudne emocje i tragedie z nieodległej przeszłości. Autorka porusza kilka bardzo ważnych tematów jak śmierć bliskich, psychoterapia, molestowanie w miejscu pracy czy rak piersi. Jednak jest to opakowane w łatwą do przetrawienia formę i nie przytłacza czytelnika.
Powieść jest bardzo klimatyczna i wręcz mogłabym ją porównać do serwowanej przez baristę kawy. Cynamon, kardamon, orzechy i czekolada. Wszystko umiejętnie wymieszane stanowi niepowtarzalny napój, który podbije najbardziej wymuskane kubki smakowe. Tak samo jest z książką. Tylko w tym przypadku tę mieszankę tworzą emocje, charaktery bohaterow, niebanalna fabuła i szczypta humoru.
Gdyby nie zdrowy rozsądek i świadomość, ze w nocy będę musiała wstawać do Maluchów, to połknęłabym ją w jeden długi wieczór ;) To jedna z tych historii, przy których wciąż ma sie ochotę na więcej, a wraz z przewróceniem ostatniej strony pojawia się lekkie niedo...

| link |
@__Booksayah__
2023-08-03
5 /10
Przeczytane

Spoko obyczajówka, bez większych zaskoczeń. Jak to romanse mają w zwyczaju - była przewidywalna, szczególnie zakończenie. Mimo to bohaterów dało się polubić i książka była wciągająca.

Przeszkadzały mi jedynie "sceny erotyczne" (jakoś pod koniec), które co prawda były "close door", ale jednak było to wspomniane 5-6 razy w 10 minutach audiobooka. Po co? Kto pytał? Nikt tego nie potrzebował.

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Zaproś mnie na pumpkin latte. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat